reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki u lekarza

katik - no to serdeczne gratukacje! super ze juz wiesz co bedzie, ja tez tak chce!!
A ja dziś byłam u lekarza medycyny pracy po zaśwaidczenie i wyniki niestety się pogorszyły- szczególnie mocz, ale w zeszłej ciąży było to samo. 5go idę do mojego gin. to coś doradzi :-) No i leukocytów jest za dużo, ale niedawno byłam mocno przeziębiona, więc może zostały... Ciśnienie za to książkowe 120/80 :-)
15 minut przekonywałam kobitę, że w ciąży można pracować, bo wg niej powinnam już na chorobowym siedzieć. A ja uważam, że jak nic mi nie jest to będę pracować i kropka! Chyba, że lekarz gin. zarządzi inaczej.
hehe niezle, ja to musze moja gin niezle krecic zeby mi dala zwolnienie..., a co do wynikow to nie martw sie - bedzie dobrze
od 100 euro w gore, zalezy gdzie robic. Ale 3d lub 4d to juz wydatek jakies 2 razy wiekszy (bo trzeba miec skierowanie od lekarza, a sama wizyta to ok 50euro), wiec jak widzisz kwoty dosyc znaczne:zawstydzona/y:
mi sie mimo wszystko podoba to w Polsce ze do kazdego lekarza mozesz pojsc prywatnie, placisz i wymagasz, a u nas wszystko za darmo i oni ci wyznaczaja co i kiedy - mam na mysli moja luzacka gin, ja bym wolala jej zaplacic i przyjsc kiedy ja chce, a nie czekac i raz w miesiacu na wizyte isc (oczywiscie gdyby cos bylo nie tak to moge sie zglosic kiedy chce), ale ja ogolnie panikara jestem i dzwonie do mojej gin ze wszystkim a ona mnie splawia (bo juz sie chyba na mnie poznala:zawstydzona/y:) mowiac ze wszystko jest ok i ze tak w ciazy jest a nie inaczej...
 
reklama
a widzisz, do Polmedu nie dzwonilam :-p ale z tego co dziewczyny pisza na roznych forach, to nie jest to przychodnia najwyzszych lotow (nie wiem na pewno, bo sama nie bylam) wiec raczej sie tam nie wybiore. Pozatym tak jak mowisz - poki nic sie nie dzieje, nie ma co przeplacac. Zwlaszcza ze i tak do Pl leca, wiec poczekam sobie, a 200 euro czy cos kolo tego przeznacze na wozek, albo przynajmniej jego czesc :tak:

dokładnie tak :tak::tak: ja po słuchaniu ich opinii też nie mam najlepszego zdania , nie dość ,że tyle kasy to jeszcze problemy ze zwolnieniem a jedna z nich morfologie i resztę badań i tak robiła na wizycie w szpitalu a ciąże prowadzi już 3 lekarz totalna porażka :wściekła/y:
 
matko jedyna 200 euro.... ja za 4d 200 ale zł zapłace... no ale pewnie tez sa troszke inne relacje zarobkowe na obczyźnie;-) choć dla mnie to i tak dużo. a za wizyte z usg, badaniem, wszystkimi pomiarami płace 100 zł i to chyba jest tak w normie - mieszcze sie w przeciętnej

ech... drogie to wszystko... no ale nfz niewiele gwarantuje, i samemu trzeba sobie radzic
 


mi sie mimo wszystko podoba to w Polsce ze do kazdego lekarza mozesz pojsc prywatnie, placisz i wymagasz, a u nas wszystko za darmo i oni ci wyznaczaja co i kiedy - mam na mysli moja luzacka gin, ja bym wolala jej zaplacic i przyjsc kiedy ja chce, a nie czekac i raz w miesiacu na wizyte isc (oczywiscie gdyby cos bylo nie tak to moge sie zglosic kiedy chce), ale ja ogolnie panikara jestem i dzwonie do mojej gin ze wszystkim a ona mnie splawia (bo juz sie chyba na mnie poznala:zawstydzona/y:) mowiac ze wszystko jest ok i ze tak w ciazy jest a nie inaczej...

tutaj też możesz ale piszemy o polskich przychodniach tutaj które porostu zachowują się że szkoda gadać a pani na recepcji robi ci łaskę ,że cie zapisze:wściekła/y: i dlatego postanowiłam , mieszkam tutaj korzystam z ich służby zdrowia:tak: i nie narzekam. Jak mój młody w niedziele rano miał zapalenie krtani to 1h później byłam u GP zbadał i nie robił problemów :tak:
 
na zwykłym da sie plec rozpoznac, ale z 3d/4d niesamowita pamiatka dla dzidzi zostaje:)

co do cen- zawzielam sie i chodze na nfz, na razie zaplacilam tylko 60 za badanie na toxo i 6 zł za narzędzia tortur ginekologicznych:) poszaleje na 3d i przy okazji porodu:) w poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie i dosc mocno sie rozczarowalam wiec treraz mam to gdzies...
 
ja co 3 tyg. wydaje 70zl i za nic wiecej nie place - za zadne badania ani nic.... takze ja sie ciesze :p...
a czy na 3d, 4d pojde to nie wiem - po co mi to??..... na zwyklym tez da sie rozponac plec :)...

upewnienie sie co do płci w 3d czy 4d to taki gratis do badania, ale chodzi przede wszystkim o zbadanie wszystkich narządów. moja znajoma na badaniu połówkowym 4d miała wykryta u córci wade serca - podali jej leki i bąbel zdrowiutki sie urodził

ja nie jestem zwolenniczka tego badania, bo dla mnie to mega nienaturalny obraz i troche mnie to przeraza, ale dla dobra babla zrobimy wszystko:-)
 
upewnienie sie co do płci w 3d czy 4d to taki gratis do badania, ale chodzi przede wszystkim o zbadanie wszystkich narządów. moja znajoma na badaniu połówkowym 4d miała wykryta u córci wade serca - podali jej leki i bąbel zdrowiutki sie urodził

ja nie jestem zwolenniczka tego badania, bo dla mnie to mega nienaturalny obraz i troche mnie to przeraza, ale dla dobra babla zrobimy wszystko:-)
no chyba ze tak....
tez mi sie nie podoba ten obraz z 4d..... jest masakryczny!!!
ale z tego co wiem to na polowkowym wsio sie bada... :)
 
reklama


alle sweetasne foty dzieciątek....już bym chciała moją malinkę w takim obrazie ujrzeć:-D

2nn3lbetd9e6dbef.png
 
Do góry