reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

powtórzyłam badanie i wyszło już 1,5 a norma jest od 0 do 0,5. Wie może któraś co to może oznaczać i czy jest to groźne w ostatnich tygodniach ciąży. Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź !!!

nie wiem czy to grozne ale też mi na ostatnim badaniu moczu wyszedł taki wynik tzn 1,5...

Kwiatuszk
u super że Tymus ma się dobrze, szkoda tylko ze się nie zbiera jeszcze do wychodzenia...

Dagsila
powodzenia, mam nadzieję że Margolcia się szybko zlituje!!

Kamisiu warto było czeakć zeby usłyszeć dobre wyniki, cieszę się ze wszystko w porządku u maluszka

ja dziś stwierdziłam ze sie wreszcie zapiszę na ktg, Hubert śpioch jak Tymuś, ale przez to ze wiekszą część zapisu przespał i coś mu tam dziwnie wyszło to mnie zbadali dowcipnie i jestem najszczęśliwsza na świecie bo na dole wszystko gotowe, 2 cm rozwarcia których nawet nie poczułam, poza tym obejrzałam sobie porodówkę, ugadałam się z położną, zjadłam pizzę i humor mi się poprawił:-)

niestety nie nadrobię innych wątków

miłego dnia i udanych wizyt, najlepiej na porodówkach po dzidziule:-)
 
reklama
Kwiatuszek- w szpitalu będzie jak na kolonii :tak: Ale w sumie powinni Ci dać coś na szyjkę i test oxy zrobić- w Twoim przypadku ten teścik może ruszyć (o ile nie urodzisz w weekend np. czego Ci baaardzooo życzę).

Ewcia- i widzisz- Ty nie wierzysz w swoje dziecię! Tym razem musi być krócej i szybciej :-D braciszek Hubercikowi w końcu przetarł drogę.

A ja chodzę dziś po kątach i sobie płaczę :-( taki kiepski dzień. Na 15:30 mam wizytę u gina- zobaczymy, co powie- pewnie to, co ostatnio- żadnych oznak zbliżającego się porodu... A potem pójdę z Kubulem pograć w piłkę może się coś ruszy ...
 
Kwiatuszku super że z synkiem wszystko dobrze no i życzę żeby może to dogłębne badanie coś tam ruszyło.

Dziewczyny a ja mam pytanie:
ostatnio z badań moczy wyszedł mi ślad ketonów więc powtórzyłam badanie i wyszło już 1,5 a norma jest od 0 do 0,5. Wie może któraś co to może oznaczać i czy jest to groźne w ostatnich tygodniach ciąży. Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź !!!
Najlepiej skonsultować to z lekarzem,żeby się niepotrzebnie nie martwić, znalazłam coś takiego "Ciała ketonowe - jeśli nasz organizm nie otrzymuje wystarczającej na pokrycie zapotrzebowania energetycznego ilości pokarmu, rozpoczyna się proces spalania odłożonych w organizmie tłuszczów - ketoza, a w moczu pojawiają się produkty uboczne tego procesu -ciała ketonowe. Do tej sytuacji przeważnie dochodzi wtedy, gdy u ciężarnej w przebiegu ciąży występują częste wymioty, przez co utrudnione jest dostarczenie organizmowi wystarczającej ilości energii. W tej sytuacji stosuje się kroplówkę z substancjami odżywczymi. Ciała ketonowe we krwi mogą również świadczyć o cukrzycy ciążowej. Podwyższony poziom cukru we krwi w czasie ciąży może doprowadzić do kwasicy ketonowej, czyli stanu, w którym zamiast cukrów spalane są tłuszcze."

Ale to tylko wiadomości z internetu,nie weryfikowane przez nikogo, więc bym się tym szczególnie nie przejmowała. :tak:
 
Idę dziś o 15:00 do tego ordynatora miejscowej porodówki na pierwszą wizytę - i pierwszy raz będę się przed męskim ginem rozbierać.. :/
Dam znać po wizycie co i jak;-)
 
ja dziś stwierdziłam ze sie wreszcie zapiszę na ktg, Hubert śpioch jak Tymuś, ale przez to ze wiekszą część zapisu przespał i coś mu tam dziwnie wyszło to mnie zbadali dowcipnie i jestem najszczęśliwsza na świecie bo na dole wszystko gotowe, 2 cm rozwarcia których nawet nie poczułam, poza tym obejrzałam sobie porodówkę, ugadałam się z położną, zjadłam pizzę i humor mi się poprawił:-)

niestety nie nadrobię innych wątków

miłego dnia i udanych wizyt, najlepiej na porodówkach po dzidziule:-)

super!!!!
każdy mówi że za drugim razem łatwiej
i trzymajmy się tego

Kwiatuszek- w szpitalu będzie jak na kolonii :tak: Ale w sumie powinni Ci dać coś na szyjkę i test oxy zrobić- w Twoim przypadku ten teścik może ruszyć (o ile nie urodzisz w weekend np. czego Ci baaardzooo życzę).

Ewcia- i widzisz- Ty nie wierzysz w swoje dziecię! Tym razem musi być krócej i szybciej :-D braciszek Hubercikowi w końcu przetarł drogę.

A ja chodzę dziś po kątach i sobie płaczę :-( taki kiepski dzień. Na 15:30 mam wizytę u gina- zobaczymy, co powie- pewnie to, co ostatnio- żadnych oznak zbliżającego się porodu... A potem pójdę z Kubulem pograć w piłkę może się coś ruszy ...

powodzenia Kochana
na pewno już coś ruszyło z szyjką
kiedyś musi

Idę dziś o 15:00 do tego ordynatora miejscowej porodówki na pierwszą wizytę - i pierwszy raz będę się przed męskim ginem rozbierać.. :/
Dam znać po wizycie co i jak;-)

zobaczysz że facet jest lepszy jako gin
 
uuu Akata u Ciebei juz 40 tydzien sie zaczal
niedługo mnie przescigniesz
kurcze wszyscy mnei powoli doganiaja :)

he he chyba raczej nie realne, :-)
Olcia cały czas myśli że to bokiem ma wyjść i tak mi już tam pietką wali, że nie można wytrzymać;
musi mieć tam niezłą imprezkę skoro do wyjścia nie może trafić;-):-D
 
reklama
he he chyba raczej nie realne, :-)
Olcia cały czas myśli że to bokiem ma wyjść i tak mi już tam pietką wali, że nie można wytrzymać;
musi mieć tam niezłą imprezkę skoro do wyjścia nie może trafić;-):-D
Heh, to trochę jak moja. Niby doktor powiedział,że leży ok, ale ona się uparła, że mi pachwiną wylezie. Na razie jej nie wyprowadzam z błędu,bo jeszcze trafi gdzie trzeba za wcześnie, złapie cug i póóóójdzieee i mamusia z tatusiem nie zdąży wybrać i kupić płytek do przyszłego domku :-D
 
Do góry