Mój lekarz mnie tylko uprzejmie poprosił,żebym tak szybko nie tyła (ostatnio 3,5kg w 24dni) :-) powiedział,że paradoksalnie im więcej teraz ja przytyję, tym mniej przybędzie Młodej. Wytłumaczył to tym,że im mam większa masę, tym trudniej sercu pracować, słabiej pompuje i przez to mniej się dziecku ode mnie dostaje, dodatkowo łożysko się szybciej starzeje, jak dla mnie brzmi sensownie. Mniej żreć nie mam zamiaru, za to spacerki dłuższe zacznę i powinno być ok.
reklama
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Kici i filonka moze tez urodzimy w tym samym dniu...
W czwartek bede musiala porozmawiac z lekarzem. Nie moge powiedziec, ze leci ze mnie jakos tak bardzo, cos tam zwyczajnie wycieka. I jak juz mowilam wczesniej, mialam wrazenie ze to raczej problem z nietrzymaniem. Tak sobie mysle, ze ten caly aparacik, na ktorym mi robiono USG jest jakis taki gowniany. Pokazal on, ze Kostka jest malenka, a doktor wymacal giganta, no ok duza babe wymacal - nie zeby mnie tak wymacal haha zapetlilam sie To moze i z iloscia wod plodowych cos popierdzielil ten aparacik. Nic to, byle do czwartku.
Nie mam pojecia ile waze, ale na wszelki wypadek - gdybym wazyla niewystarczajaco wiele ha ha - ide zezrec chalwe co to w paczce przyszla
W czwartek bede musiala porozmawiac z lekarzem. Nie moge powiedziec, ze leci ze mnie jakos tak bardzo, cos tam zwyczajnie wycieka. I jak juz mowilam wczesniej, mialam wrazenie ze to raczej problem z nietrzymaniem. Tak sobie mysle, ze ten caly aparacik, na ktorym mi robiono USG jest jakis taki gowniany. Pokazal on, ze Kostka jest malenka, a doktor wymacal giganta, no ok duza babe wymacal - nie zeby mnie tak wymacal haha zapetlilam sie To moze i z iloscia wod plodowych cos popierdzielil ten aparacik. Nic to, byle do czwartku.
Nie mam pojecia ile waze, ale na wszelki wypadek - gdybym wazyla niewystarczajaco wiele ha ha - ide zezrec chalwe co to w paczce przyszla
Mój lekarz mnie tylko uprzejmie poprosił,żebym tak szybko nie tyła (ostatnio 3,5kg w 24dni) :-) powiedział,że paradoksalnie im więcej teraz ja przytyję, tym mniej przybędzie Młodej. Wytłumaczył to tym,że im mam większa masę, tym trudniej sercu pracować, słabiej pompuje i przez to mniej się dziecku ode mnie dostaje, dodatkowo łożysko się szybciej starzeje, jak dla mnie brzmi sensownie. Mniej żreć nie mam zamiaru, za to spacerki dłuższe zacznę i powinno być ok.
Mi też teraz ostatnio tyle przybyło ale tak samo jak z Szymkiem poprostu spuchłam nogi szczególnie . Pod koniec też się woda odkłada którą zgubisz zaraz po . Bo w sumie tego tłuszczyku to się nabiera jak coś bardziej na poczatku a potem przede wszystkim się puchnie . W kazdym razie u mnie tak jest . Ja tam do swojej wagi poperzednio wróciłam i teraz mam nadzieje że też mi się uda . Obawiam sie tylko tego morza z niecałe 3 miechy po .. hhmmm może nikt mnie z plaży nie wygoni .. No i trzeba się przed wyprowadzić na taras i opalać ile się da /BO WKOŃCU CIEMNY WYSZCZUPLA HE HE
Mój lekarz mnie tylko uprzejmie poprosił,żebym tak szybko nie tyła (ostatnio 3,5kg w 24dni) :-) powiedział,że paradoksalnie im więcej teraz ja przytyję, tym mniej przybędzie Młodej. Wytłumaczył to tym,że im mam większa masę, tym trudniej sercu pracować, słabiej pompuje i przez to mniej się dziecku ode mnie dostaje, dodatkowo łożysko się szybciej starzeje, jak dla mnie brzmi sensownie. Mniej żreć nie mam zamiaru, za to spacerki dłuższe zacznę i powinno być ok.
taaaa.....jakoś u mnie ta teoria się nie sprawdziła, ja miałam +35 a córcia urodziła sie z wagą 4100..
ja powiem szczerze, że na wagę też nie mam co narzekać, bo +12 u mnie w 37 tc i to chyba jest norma...ja mam tak, że przez pierwsze 2 m-ce ciąży chudnę, potem do 5-tego mca trzymam wagę i od piątego się zaczyna...no ale jak spojrze na swoje bioderka i dupcie, oj to tam będzie z czego zrzucać...wszystko tam mieszka :-)
iza813
mama Szymka i Samuela
ja powiem szczerze, że na wagę też nie mam co narzekać, bo +12 u mnie w 37 tc i to chyba jest norma...ja mam tak, że przez pierwsze 2 m-ce ciąży chudnę, potem do 5-tego mca trzymam wagę i od piątego się zaczyna...no ale jak spojrze na swoje bioderka i dupcie, oj to tam będzie z czego zrzucać...wszystko tam mieszka :-)
Ale ten tluszczyk ktory gromadzi sie na biodrach,udach,lub brzuszku zostanie wykorzystany di produkcjii mleczka,jesli bedziesz karmic piersia
Byłam dzisiaj u koleżanki,ma prawie półrocznego maluszka, w czasie ciąży przytyła 25kg, Obecnie waży tyle co przed ciążą. Mówi,że zrzuciła wyłącznie przy karmieniu, jadła normalnie i to wystarczyło
pocieszyłaś mnie... bo ja właśnie 25 na plusie mam
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Byłam dzisiaj u koleżanki,ma prawie półrocznego maluszka, w czasie ciąży przytyła 25kg, Obecnie waży tyle co przed ciążą. Mówi,że zrzuciła wyłącznie przy karmieniu, jadła normalnie i to wystarczyło
To dokładnie jak ja w pierwszej ciąży. Przytyłam 26 kg, a po roku ważyłam tyle co przed ciążą, później nawet mniej. Normalnie jadłam, karmiłam Małego do 8 miesiąca i dużo spacerowaliśmy, co mu na zdrowie wyszło (do 2 lat prawie nie chorował, ani razu antybiotyku nie miał).
Teraz mam 16 na + jak na razie, bo jeszcze troszkę czasu mam. Szczególnie się nie przejmuje, tym bardziej, że teraz po prostu puchnę, a nie tyje.
reklama
Ale ten tluszczyk ktory gromadzi sie na biodrach,udach,lub brzuszku zostanie wykorzystany di produkcjii mleczka,jesli bedziesz karmic piersia
o widzisz Kochana, o tym nie pomyślałam...to nic, wcinam dalej, hihihi :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 569
Podziel się: