reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

A ja stawiam na tabletki dla matek karmiących - o ile w ogóle będę karmiła, bo póki co mimo moich big cycków żadna siara ani inna wydzielina się z nich nie wydostaje, a w kalendarzach ciążowych już kilka tygodni wcześniej coś na temat pojawienia się siary w piersiach wspominali..
 
reklama
Moje najaktualniejsze wieści od gina są z czwartku.
Szyjka zamknięta, nieznacznie skrócona, łożysko wydolne ilość wód prawidłowa.
Synuś raczej będzie nieduży (podobnie jak córcia 3250g/56cm).
Wymazu nie robię, ponieważ ze względu na infekcję przy poprzednim porodzie
i tak podadzą mi antybiotyk.
Dostałam megaopiernicz za wagę (+16kg) aż mi się łzy w oczach zebrały.
Kolejna wizyta 12 kwietnia.
Nic wcześniejszego porodu nie zwiastuje.


A ja stawiam na tabletki dla matek karmiących - o ile w ogóle będę karmiła, bo póki co mimo moich big cycków żadna siara ani inna wydzielina się z nich nie wydostaje, a w kalendarzach ciążowych już kilka tygodni wcześniej coś na temat pojawienia się siary w piersiach wspominali..

Ja też będę pewnie się nad tabletkami zastanawiać, bo o ile ta ciąża była planowana "jak najszybciej po poprzedniej",
tak teraz już 3go szybko nie chcę.

Elvie nie martw się brakiem wycieków.
Ja też mam big cyce (75F) i nic z nich w ciąży ani tej ani poprzedniej nie leciało.
Mleko pojawiło się dopiero w 3 dobie po porodzie i z powodzeniem karmiłam małą 8 miesięcy.
 
Zielona ze tez cie nie zatrzymali jak mniejsza ilosc wod, u mnie tez sie okazalo ze wycieka ale szybko sie uzupelnia i wody mimo wszystko w normie poki co :).... wiec lekarz powiedzial ze jezeli nie ma wiekszych wyciekow i wody sa ok to luz :).... tez wyciagam kilka razy dziennie zmoczona wkladke...

a propo cycuszkow to ja wam zazdroszcze ja mam 75c i mimo ze z nich leci to malpy jedne nie chca juz rosnac :(...
 
Po wizycie, niby trochę jestem spokojniejsza po wczorajszych dolegliwościach, ale ...
Mimo założonego pessaru rozwarcie się powiększyło, jest na dwa palce, szyjka się skróciła. Mam się 2 tygodnie oszczędzać bardzo. Posiew mam pobrany, w poniedziałek będzie wynik, mam nadzieje, że dobry. Trochę mnie moja lekarka zdrzaźniła, bo stwierdziła, że już usg nie będziemy robić, bo jakieś problemy mają i tam u nich się nie da. Stwierdziłam, że mam to w nosie i gdzieś indziej sobie prywatnie pójdę, najwyżej więcej niż u nich zapłacę, bo chce być spokojna, wiedzieć ile Malutka mniej więcej ma, czy na pewno wód nie za dużo itd.
Chodzę od lat do tej samej lekarki, niby jestem zadowolona, ale najtańsza to ona nie jest, a mam wrażenie, że w pierwszej ciąży była bardziej sumienna.
Mam sobie leżeć i nie za wiele chodzić do 10 kwietnia.


O antykoncepcji było. Stosowałam tabletki po pierwszej ciąży aż do marca tego roku. Dałam się oczyścić organizmowi i w lipcu postanowiliśmy zadziałać. Udało się ale nie wiem dokładnie kiedy bo jakoś nie zwracałam na to uwagi. Niestety co zauważyła to to że tabsy spowodowały u mnie drastyczny spadek libido i teraz nie zamierzam stosować. Poczekam grzecznie na @ a jak będziemy mieli ochotę na przytulanki to skorzystam z gumek

Też to u siebie zauważyłam, niby najpewniej się czuję, ale zaczynam się teraz zastanawiać nad wyborem innej formy.

Co do tabletek dozwolonych przy karmieniu to ja musiałam je odstawić przy synku, bo pokarmu miałam coraz mniej. Lekarka mi powiedziała, że czasem, bardzo rzadko, ale się zdarza.
 
Kurcze też nie rozumiem tego że się was czepiaja o wagę... no chyba że miałyście nadwage przed ciążą. (bo wiem że już kilka dziewczyn się skarżyło na takie traktowanie). Mnie się nikt nie czepia a przybrałam już 20 kg....
 
Moj tez sie raczej nie czepia, sama mu powiedzialam,że ta waga mnie załamuje, stwierdzil tylko,że faktycznie dużo. No nic taka moja uroda. Poza ciązami jestem szczupła i nie mam problemów z wagą, a w pierwszej ciązy +35, a teraz juz +30..... no i żebym sie objadala, a ja owszem jem troche wiecej, ale jak czytam jak niektóre z Was pieką cista, jedzą michałki czy inne tam i to codziennie, ja jak bym tak jadla to chyba z +50 bym przybrała..:(
 
reklama
Do góry