reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

reklama
przepływy krwi- zgadza się. ale dzieki temu badaniu dowiem się chociaż jaka jest waga mojego dziecka? bo zastanawiam się nad sensem tego doplera- skoro przy badaniu usg w 32 tyg . przepływy też były sprawdzane....hmm...
waga jest na podstawie pomiarow kosci dziecka
a przeplywy krwi robi sie w pepownie zeby sprawdzic czy nie ma tam jakiegos zastoju (to tak na chlopski rozum) czy dobrze doplywa i odplywa wszystko z łożyska do dziecka
 
dziekuje kwiatuszku....nie wyjaśniłam tego z ginem i trochę sie zawinęłam....mnie interesuje ile moje dziecie przed porodem będzie ważyło ...ale skoro te przepływy są tak istotne to warto zrobić, tylko zastanawiam się czy aby mój Pan dr mnie nie naciąga, bo nie wyczytałam żeby któraś z Was wybierała się na takie badanie:confused:
 
dziekuje kwiatuszku....nie wyjaśniłam tego z ginem i trochę sie zawinęłam....mnie interesuje ile moje dziecie przed porodem będzie ważyło ...ale skoro te przepływy są tak istotne to warto zrobić, tylko zastanawiam się czy aby mój Pan dr mnie nie naciąga, bo nie wyczytałam żeby któraś z Was wybierała się na takie badanie:confused:
ja mialam usg z dopplerem w 12, 20 i 33 tygodniu
 
na moich opisach usg też jest info o przepływach- czyli każde usg było z doplerem
7 kwietnia pójdę one more time- nie zaszkodzi....dzięki i sorry za ciągnięcie tego tematu

uciekam wyprostować zastygle kości
stosunkowo udanej nocy życzę moje drogie ...a może jutro dobra wrózka przyniesie komuś maluszka:)
 
O antykoncepcji było. Stosowałam tabletki po pierwszej ciąży aż do marca tego roku. Dałam się oczyścić organizmowi i w lipcu postanowiliśmy zadziałać. Udało się ale nie wiem dokładnie kiedy bo jakoś nie zwracałam na to uwagi. Niestety co zauważyła to to że tabsy spowodowały u mnie drastyczny spadek libido i teraz nie zamierzam stosować. Poczekam grzecznie na @ a jak będziemy mieli ochotę na przytulanki to skorzystam z gumek
 
Ewka- może zaoszczędź tę kasę na co innego. Ja już wiem, że mały będzie big boy i co mi z tej wiedzy... może jedynie to, że Kubusiowe ciuszki się nie zmarnują :-D

Tabletki mają sens jeśli planujecie kolejne dzieci (wg mojego gina tabletki przedłużaja płodność), zaś spirala- dla Pań, które już nie planują dzieciaczków.
Przy karmieniu albo gumka albo kalendarzyk (to chyba dla tych o silnych nerwach :-D).

My w przyszły pt mamy ktg, zaś kolejna wizyta 7 kwietnia (w tzw. terminie) no chyba że mały się urodzi wcześniej :-D

Elvie- lekarze liczą wg OM (przyjmuje się jedno kryterium dla wszystkich, bo z USG różnie bywa) także suwaczek masz dobrze ustawiony :-D
 
Paulka można stosować tabsy. są to tabsy jednoskładnikowe, bezpieczne dla matek karmiących. jedyny ich minus to to, że trzeba je brać punktualnie codziennie o tej samej porze. a poza tym jeśli planujesz karmić tylko piersią to teoretycznie jest to naturalna forma antykoncepcji. ;-) bo ponoć w tym okresie Twój organizm nie jajeczkuje, aż do momentu wprowadzenia dodatkowych pokarmów i redukcji mleka w piersi. No ale tak jak mówię, tabsy można. wkładka...? zawsze byłam ich przeciwniczką... chociaż sama nie wiem czemu :eek:

Teoretycznie bo nie znasz dnia ani godziny moja ginka już takie laski miała ( sporą ilość co na tym polegały ) a teraz mają dzieci .... rok po roku np. :)
 
Ja dzisiaj po wizycie i wszystko jest ok :-)
Drugi raz miałam robiony ten posiew Teraz muszę chodzić do gin co tydzień, aż do porodu
2 kwietnia kolejna wizyta, będę też miała pierwsze ktg

Jeny ja już prawie zapomnialam co to antykoncepcja :-p
Narazie o tym nie myślę i pewnie podyskutuję o tym z gin na wizycie po porodzie (a było tak fajnie ;-))
 
reklama
No i po wizycie u lekarza. Wyniki krwi i moczu, poza kosmicznym (ale to nic nowego) cholesterolem, doskonale. Zrobili mi USG, na ktorym wyszlo, ze mala wazy 2600 - to chyba jakas bzdura! Okazalo sie tez, ze ze mnie wycieka. Po USG poszlam do lekarza, ktory obmacal mi brzuch i stwierdzil, ze USG musi sie mylic, bo mala w dotyku wyglada na duza. Jest juz ulozona bardzo nisko. Dostalam jakis zastrzyk, ktory musze powtorzyc jutro, na poprawe pracy plucek Kostki, na wypadek gdybym musiala wczesniej rodzic. Kolejna wizyte mam w prima aprylis. No chyba ze ze mnie wycieknie reszta wod plodowych... Na nieszczelnosc nic sie nie da poradzic. Oczywiscie lekarz nie zechcial zajrzec mi miedzy nogi i sprawdzic co i jak tam na dole. Ech...
 
Do góry