cięzko się nie denerwowac, jak nie wiem co tam jest w tych badaniach i mam najgorsze mysli chcialabym juz je miec przy sobie i zadzwonic do ginki powiedziec co i jak wtedy dopiero bede spokojna. jak jej nie dzadza po 15 to bede musiala tam jechac nie mam wyjscia ale chyba im tam z du...py nogi powyrywam wtedy grrr
Co za durnie......, a Ty sie kochana naprawdę nie denerwuj, wiem,że łatwo sie mowi, ale spróbuj zachowac względny spokój.