reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki u lekarza

Forget- moze wlasnie o to chodzi z tym rozwarciem?rano zapytam ich wprost.




a teraz cos dla tych co zaczynaja sie denerwowac porodem.

Leze, juz prawie przysypiam. do pokoju wchodzi polozna zapytac czy potrzebuje cos przeciwbolowego na noc. chce, wiec ma zaraz przyniesc. zamyka i slysze ze puka do sali obok z tym samym pytaniem, ale po chwili wywiazuje sie dluzsza rozmowa.
nie slucham, zamykam oczy delektujac sie mniejszymi skurczami. po chwili slysze z tamtego pokoju: push!, push!
nie dociera glebsze znaczenie tego do mnie, zastanawiam sie w jakich innych okolicznosciach niz porod mozna je stosowac... i w tym momencie slysze placz dziexka, a po chwili szybkie otwieranie drzwi i krzyk poloznej do drugiej- dzwon na neonantologie niech ktos przyjdzie, wlasnie mialysmy porod...
mimo bolu skoczylam na rowne nogi i przez 5 minut do siebie dochodzilam. laska jeszcze kolo 20 normalnie chodzila, a potem jak ja wzielo nikomu nic nie powiedziala, nie zaadzwonila guzikiem po nikogo, nie krzykla jak byla sama, i nawet nie steknela jak rodzila...
ja piernicze, jestem w takim szoku....
a dzidzius caly i zdrowy bo leciala jakas lekarka z wielka torba do badan, i po jaims czasie wyszla,a maluch placze nadal za sciana, czyli nie musi na obserwacje....

wiec laski drogie- nie zawsze porody to godzny meczenia sie, bolu, krzykow itd...
takich porodow zycze wam wszystkim.
dobranoc... ja dzs slucham z za sciany maluszka... moze Polunia zdecyduje dolaczyc???
 
reklama
Katik no ja tez jestem w szoku czytajac to.Jaka panna musiala byc odwazna,ze nie powiadomila nikogo.Mam nadzieje ze moj porod tez bedzie podobny do tego za drzwiami tam u Ciebie.No to sluchaj sluchaj tego dzieciatka placzacego to moze faktycznie twoja niunia uslyszy i tez sobie poplacze za niedlugo.Trzymam kciuki za was dobranoc
 
hej dziewczynki ale jestem zła w środe skończyłam brać antybiotyk bo miałam zapalenie górnych dróg oddechowych poszłam już do pracy bo czułam się dobrze a tu dzisiaj wstaję i gardło znowu boli jakaś masakra! mam dość tego choróbska. pomocy!!! jeszcze do tego te moje zachwiania nastroju raz się śmieję a za chwilę płaczę jak bóbr !!!:baffled::baffled::baffled:
 
Wstałam i odrazu sprawdzam co nowego...

Katk
- toś nam opowiedziała historię!:szok:;-) niesamowita laska :szok:
A jak tam z Tobą???:confused: Dawaj znać co i jak!!! kciuki zaciśnięte!;-)

Paulka-wróciłaś z tej IP w dwupaku? Dziwczyno odezwij się do nas bo wszystkie tu czekamy na wieści!:confused: (oby same dobre!):tak:

Przeziębione dziewczynki i cała reszta- zdrówka życzę!!!:tak:

Mnie w nocy bolą dłonie od tygodnia..:baffled: biorę potes jak gin kazała, ale ze średnim skutkiem :sorry2: a jeszcze czuję, że palce mam takie troche obrzęknięte, no i ta waga durna- całe miesiące było powolutku do przedu (~1kg na miesiąc) to teraz w ciągu ponad tygodnia przytyłam ponad kilogram :baffled::baffled::baffled: chyba jednak zaczęłam gromadzić tą wodę :confused::dry: ehhh...jeszcze tydzień...1 tydzień....:sorry2:
Dołączam do tych co mają dosyć! :no:
 
Paulka gdzie jesteś co z tobą?? Baty za tą cisze dostaniesz...

A ja leże bo jak wstaje to od razu boli... a jak leże to czuje jakby Marek łapał mnie za macicę w okolicy szyjki, naciągał i puszczał... nie jest to przyjemne...

Ufff skończylam 37 tydzień!!!!
 
hej dziewczynki ale jestem zła w środe skończyłam brać antybiotyk bo miałam zapalenie górnych dróg oddechowych poszłam już do pracy bo czułam się dobrze a tu dzisiaj wstaję i gardło znowu boli jakaś masakra! mam dość tego choróbska. pomocy!!! jeszcze do tego te moje zachwiania nastroju raz się śmieję a za chwilę płaczę jak bóbr !!!:baffled::baffled::baffled:

No kochana to zła możesz byc tylko i wyłącznie na siebie. Kto to po kuracji antybiotykowej wraca do pracy do zarazków???. Przecież organizm wyjałowiony i słaby i bardzo łatwo o infekcje. Nic tylko klapsy na tyłek Ci się należą.
 
....jeszcze do tego te moje zachwiania nastroju raz się śmieję a za chwilę płaczę jak bóbr !!!:baffled::baffled::baffled:
Ja mam podobnie. Całą ciążę "w miarę" opanowana, ale od tygodnia tykająca bomba.Dziś się poryczałam jak wstałam i spojrzałam w lustro. Znalazłam 9 powód, by wytłumaczyć sobie słuszność mojego "ryku". I to nie wszystkie zwiazane z wygladem. I chce mi sie wyć, że taka dupowata jetem, że wyję:baffled::baffled::baffled: :-)
 
reklama
Katik no pozazdroscic takich porodow:-D

A ja dzis juiz troszke lepiej- jestem przeciwniczka antybiotykow ale jednak tym razem byl to chyba dobry pomysl bo szybko pomaga, niestety Moj M w nocy obudzil sie z goraczka, katarem, kaszlem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nie wiem jak to zrobil ze tak szybko i tak intensywnie sie zarazil- dzis jego czeka lekarz:wściekła/y:
Leze dalej i odpoczywam tym bardziej ze tam nadole boliiiii:-(

Dziewczyny a co z Paulka???? Moze by ktos smsa do niej napisal....
 
Do góry