AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Ale ta waga 2600-2800 też jest prawidłowa przy porodzie... koleżanka urodziła jedną córkę właśnie 2600 a drugą 2750 a dziewczyny jak się patrzy teraz.
Ale ta waga 2600-2800 też jest prawidłowa przy porodzie... koleżanka urodziła jedną córkę właśnie 2600 a drugą 2750 a dziewczyny jak się patrzy teraz.
reklama
Dokładnie, mój potężny dzisiaj 20-letni kuzyn urodził się z wagą 2800 i 54cm.
Ja się urodziłam 3500 - 58cm, a moja siostra miała anemię po urodzeniu, bo między nami tylko 14miesięcy różnicy i mama zaszła za szybko w drugą ciążę. Dzisiaj siostra większa ode mnie jest:-)
Waga urodzeniowa nie ma później odzwierciedlenia w rozwoju wg mnie.
Ja się urodziłam 3500 - 58cm, a moja siostra miała anemię po urodzeniu, bo między nami tylko 14miesięcy różnicy i mama zaszła za szybko w drugą ciążę. Dzisiaj siostra większa ode mnie jest:-)
Waga urodzeniowa nie ma później odzwierciedlenia w rozwoju wg mnie.
Dzięki Dziewczyny :* bardzo mnie uspokoiłyście.
Wiem, że może trochę panikuję z tą wagą ale poprostu nie chciałabym, żeby to miało mieć jakiś wpływ na zdrowie Dzidziusia. Na szczęście widzę, że raczej nie ma się co bać i wszystko jest ok.
Wiem, że może trochę panikuję z tą wagą ale poprostu nie chciałabym, żeby to miało mieć jakiś wpływ na zdrowie Dzidziusia. Na szczęście widzę, że raczej nie ma się co bać i wszystko jest ok.
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
AsiaBB poczytaj tutaj
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/to-wazne-ile-wazy,795
wynika z tego że prawidłowa waga dziecka donoszonego powinna się wachać między 2500 a 4500 g
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/to-wazne-ile-wazy,795
wynika z tego że prawidłowa waga dziecka donoszonego powinna się wachać między 2500 a 4500 g
mm&sm
Fanka BB :)
Sospettosa i Paulka trzymajcie się kochane :-(
Jakby tylko coś było wiadomo dajcie znać, żebyśmy się nie martwiły
Cieplutko pozdrawiam i wierzę że wszystko dobrze się skończy
Jakby tylko coś było wiadomo dajcie znać, żebyśmy się nie martwiły
Cieplutko pozdrawiam i wierzę że wszystko dobrze się skończy
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Jejciu popłakałam sie Grzegorzu trzymam kciuki za Monikę i Adasia. Prosze ich od nas mocno ucałować...
reklama
Współczuję wam tych cierpień które musieliście przejść ale mały Adaś na pewno wam wynagrodzi tą męczarnię! serdeczne gratulacje dla świeżo upieczonych rodziców!!! trzymajcie się dzielnie i życzę szybkiego powrotu do domu z zdrowym maluszkiem
