reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki u lekarza

ufffffffff... chyba nie jest az tak zle bo mama przyslala wiadomosc ,,Czesć.Dopiero teraz włączyłam komputer,dziś miałam wolne i troche pracowałam.Ciesze sie,czemu nic sie wczesniej nie pochwaliłaś?!'' :tak::-):-) ahhhhhhhh... kamien z serca... :-):-) az mi sie plakac chce bo ja taki glupol i balam sie jak nie wiem :-)

Ehhh tylko kopniaka Ci sprzedać Ty panikaro jedna , mówiłam że będzie ok;-)
 
reklama
sandrahaha - gratuluje! super ze wszystko z twoim malenstwem dobrze, no i fajnie ze juz twoja mama wie, teraz juz pojdzie wszystko z gorki!

Witajcie Kobietki!
Cos mnie ostatnio nie bylo,ale to dlatego ze troche mi sie zdrowko pogorszylo...Wlasnie przechodze faze niskiego cisnienia i zebym mi moje Drogiego za bardzo nie martwic,udaje ze nic nie robie i leze,tak jak mi kazali(bo jak nie czeka mnie szpital:szok:).Ale nie o tym.
Chcialabym Was poprosic o pomoc...wczoraj sie zorientowalam,ze na twarzy pojawily mi sie malutkie czerwone plamki-takjakby mikroskopijne wylewy,nieregularne i praktycznie na calej twarzy i nigdzie indziej.
Jakos mi to na "maske ciazowa" nie wyglada i sie zastanawiam,cotez to moze byc?Nic mnie nie swedzi,ani nie boli,wszyskie mozliwe choroby juz przechodzilam i nie wiem naprawd co to...Szukam w necie,ale nic nie znajduje na ten temat.A do lekarza nie moge isc az do jutra,bo Maz moj jest w pracy do nocy :-(
Przepraszam,ze pisze tutaj o tym,ale nawet nie wiem gdzie co i jak,a Wam najbardziej ufam.Moze mi mozecie jakos pomoc...dac jakis znak...Heh...te moje paranoje!

ja tez przechodzilam faze niskiego cisnienia i co za tym idzie - straszne bole glowy, mam pic 3 litry wody dziennie, rajstopy poprawiajace obieg krwi nosze po domu i w nich tez mam spac, lozko mam ustawione ze spie z nogami podniesionymi do gory i duzo spacerow, cisnienie juz po dwoch dniach sie podnioslo a bol glowy i zle samopoczucie zniknelo. a co do wysypki to nie wiem, jesli sie bedzie pogarszalo to idz do dermatologa, i moze narazie nie uzywaj zadnego kremu do twarzy
dziewczyny mam pytanie...
martwie się strasznie o mojego dzidziusia...:(

bo zadnych sladów nie ma że on tam w ogóle jest w brzuszku....:(

brzuch mam płaski jak nie wiem a czytalam ze w 13 tyg widac juz chociaz troche a u mnie nic.
macam go to nawet nie jest twardy...
mdłosci juz prawie wcale nie mam, a cera stała sie ideaalna jak przed ciąża...

czy to normalne czy moze cos jest nie tak z moim maleństwem?
wizyte u gin mam w ten poniedzialek wiec chyba juz poczekam do wizyty...
tak się strasznie martwie o mojego Zosianteczka :(

nie martw sie kochana na zapas, nie masz zadnych wskazowek ze cos jest nie tak, ja tez czesto mam jakies glupie mysli, tez nieraz wogole nie czuje ze w ciazy jestem, ostatnio tez schudlam 1 kilo (choc zadnych wmiotow nie mam i mam apetyt), brzuch tez mam w sumie jakis maly teraz, mam wrazenie ze miesiac temu mialam wiekszy niz teraz - ale to pewnie przez te hormony co bralam to byl taki napuchniety jakos, cere tez mam super, brzuch mnie nie boli, takze jest wszystko ok i u ciebie napewno tez, poczekaj do wizyty i zobaczysz dzidzie to ci lepiej bedzie
 
(...) teraz mamam co chwile pisze i sie dopytuje i mowi zebym sobie juz gina znalazla i zadzwonila sie umowic na 3 i 4d jak w polsce bede w listopadzie... i w ogole fajnie :-)

Mnie taka reakcja nie dziwi ;-) w koncu ona tez przez to przeszla bedac z Toba w ciazy :-)

Co do zakupow, to moja mama nie zna umiaru... jak juz dopadnie sklep z ciuszkami dzieciecymi to jest istne szalenstwo! Nawet sie smialismy z mezem, ze dobrze, ze mamy synka, bo to ja lekko ograniczylo i uratowalo jej portfel :-)

Ba1983 faktycznie niezle polaczenie... Ale czekolada jest silnym alergenem, a w ciazy organizm jest duzo bardziej wrazliwy. Dasz rade! Teraz wyleguj sie ile wlezie, pozniej sobie pobiegasz...
 
ba1983 - dzieki za info, ale te rajtuzy co ja nosze to sa to ponczochy jakby, takie dlugie podkonalowki co daja w szpitalach dla ludzi lezacych, przeciwko trombozie, ja je zakladalam wieczorem i chyba z 3 razy w nich spalam, ale po nich rano jak wstalam to takie jakies chude nogi mialam ze szok (moja przyjaciolka mnie prosila zebym jej wyslala takie same na odchudzanie nog:-D) ale fakt ze cisnienie mi sie podnioslo od razu i juz teraz mnie glowa nie boli wogole takze nie nosze ich juz, to fakt ze za czesto tego nosic nie wolno, moja gin tez mi to mowila.
dobrze ze z twoja wysypka sie sprawa wyjasnila, i teraz zakaz czekolady! a co do tego picia to ja normalnie sie zmuszac musze, zazdroszcze ze ty mozesz pic za duzo bo dla mnie picie 3 litrow to kara i ledwo to mi sie udaje, przez to nawet mniej jem bo taka pelna jestem i co chwila do toalety...koszmar
 
ba1983 - dzieki za info, ale te rajtuzy co ja nosze to sa to ponczochy jakby, takie dlugie podkonalowki co daja w szpitalach dla ludzi lezacych, przeciwko trombozie, ja je zakladalam wieczorem i chyba z 3 razy w nich spalam, ale po nich rano jak wstalam to takie jakies chude nogi mialam ze szok (moja przyjaciolka mnie prosila zebym jej wyslala takie same na odchudzanie nog:-D) ale fakt ze cisnienie mi sie podnioslo od razu i juz teraz mnie glowa nie boli wogole takze nie nosze ich juz, to fakt ze za czesto tego nosic nie wolno, moja gin tez mi to mowila.
dobrze ze z twoja wysypka sie sprawa wyjasnila, i teraz zakaz czekolady! a co do tego picia to ja normalnie sie zmuszac musze, zazdroszcze ze ty mozesz pic za duzo bo dla mnie picie 3 litrow to kara i ledwo to mi sie udaje, przez to nawet mniej jem bo taka pelna jestem i co chwila do toalety...koszmar

Ehh znam to naprawdę. Czasami to załamka. Nigdy nie czułam potrzeby picia. Zdarzało się przed ciążą tak, że w ciągu całego dnia nic nie piłam. Teraz staram się pilnować ale nie często udaje mi się wypić około 2 litrów płynów dziennie a co tu mówić o 3 :no:
 
Zupa tez zawiera plyn :-)
A sposobem na 'odruchowe' picie jest nalanie do szklanki wody i postawienie jej np. na biurku, raczka sama sięga po szklaneczke. Żeby ladnie dla oczu wygladalo (bo zazwyczaj jestesmy wzrokowcami) warto zadbac o ladna szklaneczke i np. wkroic do wody cytrynke. Po jakims czasie wyrabia sie nawyk.
 
o i ja podziwiam za taki litraż. Ja to jak wypijałam 3 kubki dziennie i jak zachorowałam na nere i lekarz się dowiedział to zjebkę mi dał. Kazał pić i pić i pić, więc w szpitalu jak leżałam to z nudów piłam nawet ponad 2l/dziennie. Później też jakoś dawałam rade, ale teraz już wróciłam do starch nawyków i 3-4 kubki herbaty wypije. Muszę sie jednak wziąć w garść i pić więcej.

U mnie nadal biało za oknem :-( nawet na spacer nie mam ochoty wyjść bo wieje... :wściekła/y: eh i humor przez to kiepski:-( no ale dzisiaj jedziemy do mamci mojej na weekend (bo miała wczoraj imieniny) to może jakiś smakołyk poprawi mi nastrój. Wiem że zrobiła pyszne ciasto, jedno z moich ulubionych :-D:-D:-D:-D

Kurdę wiecie co i ja dostałam jakiś krostek, dosyć swędzocych, ale tylko pod kolanami i na złączeniu biodra z udem... :eek: może to potówki bo takie troche podobne, ale czy potówki swędzą??? Zapytam się mamy to moja encyklopedia wiedzy medycznej bo jest pielęgniarką:-D
 
Zupa tez zawiera plyn :-)
A sposobem na 'odruchowe' picie jest nalanie do szklanki wody i postawienie jej np. na biurku, raczka sama sięga po szklaneczke. Żeby ladnie dla oczu wygladalo (bo zazwyczaj jestesmy wzrokowcami) warto zadbac o ladna szklaneczke i np. wkroic do wody cytrynke. Po jakims czasie wyrabia sie nawyk.

Ja już mówię łącznie z zupami bo tak to bywa gorzej. Szklaneczka z sokiem czy czym innym nie działa na mnie :-( w ogóle nie mam odruchu/potrzeby picia. Nawet mi się nie chce przez cały dzień pić. Teraz staram się pilnować ale często się też zapominam :zawstydzona/y: Najbliższych poprosiłam by mi przypominali o piciu, ale gorzej jest jak jestem sama w domu.
 
reklama
życze miłego weekendu (pomimo pogody) ja spadam robic obiadzić i pakować się. Do zobaczyska pewnie w poniedziałek, bo w niedziele pewnie nie dam rady zajrzec.
Buziole mamuśki:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry