reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki u lekarza

sandrahaha będzie wszystko dobrze. Ja trzymam kciukasy. A rodzicami sie nie przejmuj, myslę, że się ucieszą jak nie teraz to za kilka dni jak to prztrawią.
Pamietam jak ja się bałam powiedziec mamie, bo dopiero co wyszlam ze szpitala, nie wiadomo co mi było z tą nerką, oczekiwalam na wyniki histopatologiczne, tak więc sytuacja okropna i jeszcze test pokazał dwie kreski. Ja bylam załamana przeplakalam 3 dni i w konu mój mężul namóiwł mnie żeby pojechać do mamy i jej powiedzieć. Ja oczywiście cala w strachu, a on od progu zaczął krzyczeć, że jestem w ciązy:szok: ja w płacz a mama powiedziala, że wszystko bedzie dobrze i była taka kochana. Widzialam że też martwi się bo w szpitalu faszerowali mnie lekami, robili tomograf i nie wiadomo było co z dzieciem, ale jak okazało się że serce bije to po prostu oszalala z radości!
Tak więc głowa do góry! MUSI BYĆ DOBRZE!!!:-)
 
reklama
sandrahaha będzie wszystko dobrze. Ja trzymam kciukasy. A rodzicami sie nie przejmuj, myslę, że się ucieszą jak nie teraz to za kilka dni jak to prztrawią.
Pamietam jak ja się bałam powiedziec mamie, bo dopiero co wyszlam ze szpitala, nie wiadomo co mi było z tą nerką, oczekiwalam na wyniki histopatologiczne, tak więc sytuacja okropna i jeszcze test pokazał dwie kreski. Ja bylam załamana przeplakalam 3 dni i w konu mój mężul namóiwł mnie żeby pojechać do mamy i jej powiedzieć. Ja oczywiście cala w strachu, a on od progu zaczął krzyczeć, że jestem w ciązy:szok: ja w płacz a mama powiedziala, że wszystko bedzie dobrze i była taka kochana. Widzialam że też martwi się bo w szpitalu faszerowali mnie lekami, robili tomograf i nie wiadomo było co z dzieciem, ale jak okazało się że serce bije to po prostu oszalala z radości!
Tak więc głowa do góry! MUSI BYĆ DOBRZE!!!:-)
piekny ten post, az mi sie lezka w oku zakrecila jak napisalas ze twoja mama taka kochana, moja jest taka sama - zawsze mozna na niej polegac, jest moja najlepsza przyjaciolka
 
oto moje malenstwo :biggrin2::tak::tak: dzisiaj mialma usg... moje pierwsze... maluch ma 7,5cm... :tak::tak: serducho mu fajnie bije :tak::tak: moj tz na tym usg to normalnie nie dal do slowa dopuscic bo ciagle pytal-a to nozka, a to reka?? :biggrin2::-D:-D:-D normalnei podjarany ja nie wiem a ja banan na gebie mam caly czas :biggrin2::biggrin2::biggrin2: w ogole sorki ze zdjecie do gory nogsmi ale moj bobo na glowie spi :eek::eek::eek: nie pytajcie dlaczego bo nie mam zdjecia... wiec zdjecia odwrocilam i wyglada zdjecie normalnie :-D:-Dtylko ze napisy do gory nogami teraz sa.... lekarz mial trudnosci ze zrobieniem foty bo mowil ze jak dziecko jest w takiej pozyci, do gory nogami to ciezko jest... ale udalo sie pstryknac 2 fotki :tak::biggrin2::biggrin2:
 
sandrahaha - super, ze z maluszkiem wszystko w porzadku :-D i jak, mama sie odezwala?

ba 1983 - trudno tak okreslic, bez obejrzenia tego co Ci sie zrobilo na buzi, ale to moze jakies uczulenie tylko, albo zmiany hormonalne, jesli Cie to niepokoi to wybierz sie do lekarza jutro, po co sie niepotrzebnie denerwowac
 
sandrahaha - super, ze z maluszkiem wszystko w porzadku :-D i jak, mama sie odezwala?


wlasnie nie... :eek::eek: a taka cisza to jest najgorsza... buuuuu... juz bym chciala dostac jakas wiadomosc od niej... nie wazne jaka zeby dala znac... jak ja nie lubie takiej ciszy... to czekanie jest najgorsze... i sprawdzam telefon, nk, maiala od wczoraj doslownie co chwile... a tu nadal nic... :-(
 
reklama
Ba1983 jeśli chodzi o uczulenia -ja miałam po oliwce na brzuchu i piersiach... przestałam ją stosować ale uczulenie dalej było. Lekarz powiedział że każdą wysypkę w ciąży i każde zmiany skórne należy konsultować z dermatologiem -jeśli oczywiście nie przechodzą po paru dniach. Odstawiłam oliwkę (i truskawki ze słoiczka:-() i przeszło. O ile uczulenie na jedzenie nie jest niczym groźnym -tak samo można się uczulić na kremy, mydło itp. o tyle dłuższe takie zmiany powinno się zbadać.
Może poobserwuj siebie, może pomyśl czy kupiłaś jakiś nowy krem? a może coś zjadłaś ostatnio?
Jeśli nie przejdzie -w poniedziałek wybierz się do dermatologa.

Dziewczyny gratuluję badań i widoku waszych bobasków:tak::-D
Ja czekam do 28go;-)
 
Do góry