sandrahaha
Nasz Kochany Sean :)
Sandra , a tak wogole to ja dzien przed usg to juz spac nie moglam Tak sie denerwowalam.
A u Ciebie przeciez jeszcze mozliwosc, ze tam 2 maluszki siedza... Ale jazda, ciekawa jestem.
U mnie w rodzinie blizniaki powszechne, wiec na usg jak widzialam tylko jednego dopytywalam czy aby na pewno dzidzius jeden, na co lekarka - jeden, jeden, moze nastepnym razem sie uda
nie wiem dlaczego ale mam przeczucie ze jeden bobas bedzie bo czytalam gdzies ze przy blizniakach normalne sa plamienia ze wzgledu ze wszystko sie 2 razy szybciej musi rozrastac... a u mnie plamien nie bylo i mam nadzieje ze nie bedzie... sie okaze wszystko jutro... boje sie troche bo nic nie wiem doslownie, czy maluch zdrowy, czy wszystko jest tak jak powinno byc itd... w ogole jutro rodzicom zdjecia wysle i w koncu sie dowiedza ze dziadkami zostana :-) troche sie boje... bo ja sie ciesze bardzo ale to bardzo a boje sie ze ich reakcja bedzie calkiem odwrotna... przewaznie bylo ze jak ja smutna bylam to rodzice byli oparciem a jak cos wydawalo mi sie ze jest super to moim rodzicom wrecz odwrotnie... :-) nie chcialabym zeby zareagowali zle bo nie lubie gdy moi rodzice zuja sie zle... przede wszytskim mama... nie lubie kiedy sie denerwuje itd... wiec stracha mam ogromnego... wiem ze uslysze niemile rzeczy od nich ale mam nadzieje ze im to minie...