w wiekszych miastach polskich jest po kilka szpitali i chyba sie ma jakies prawo wyboru,a poza tym mozna wynajac polozna...
Owszem szpitali jest pelno ale rodzących jest też więcej niz szpitali i trzeba sie najpierw do tego wybranego dostac Co wbrew pozorom nie jest takie łatwe . Większość dziewczyn szczególnie w wawie chyba bardziej niż porodu stersuje się o to czy zostanie przyjęta tam gdzie chce . Połozna ok , ale to kasa , a co jak kogoś nie stać ? Ma być gorzej traktowany niż kobieta co zaplaciła . Czy taka co nie ma kasy na połozna nie ma prawa to porodu w godnych dla niej warunkach w obecności męża , przyjaciółki czy kogo tam chce ..? Jak ktoś na to ma ma wszystko . A uważam że taka rzecz jak poród pownna być dla wszystkich kobiet taka sama
Co do opieki poporodowej - ja myślę że rzeczywiście różnie można trafić jeżeli chodzi o personel, ale dodatkowo negatywne odczucia może potęgować fakt, że kobieta po porodzie jest słaba, czuje się bezbronna i chce być traktowana ze szczególną atencją. No a jeżeli tak nie jest, to odczuwa wszystkie złośliwości i niedogodności bardziej, niż wtedy kiedy jest w pełni sił.
.
Co do tej opieki to powiem jedno . Ucz się jak najwiecej , czytaj jak najwiecej , zdobywaj wiedze na tyle o ile się da . Abyś będąc w szpitalu nie musiała się nikogo o nic prosić . Chodzi mi tu o podstawy jak ubrać dziecko , przewijac co jak zrobić , jakie powinno miec kupki itp.. to tak przykładowo . Bedziesz sie wtedy czuła dobrze psychicznie , a taka kobieta ma więcej sił Ja po CC sama się synkiem opiekowałam jak wstałam tylko od razu go sama przebrałam ( bo miałam wizje że pewnie nikt tego nie zrobił i ma brudną pieluszkę ) . nawet kąpać sama chciałam ale panie zrobiły to za mnie . Nikogo się o nic nie prosiłam i czekałam tylko żeby iśc do domku jak najdalej od szpitala