Kici69 - gratuluję, cieszę się z Tobą i po cichutku zazdroszczę, my idziemy podziwiać Maluszka 23.10. czyli za 2tyg.
Jeśli chodzi o CC to ja nadal jestem "za"
Taka panikara ze mnie, że pewnie zdania nie zmienię. No i jak Ania wolę mieć nacięty delikatnie brzuch niż krocze.
Po SN i nacinaniu jest moja wspólniczka z biura. Śmieje się, że chyba źle ją zszyli, bo jak figi założy to jej z jednej strony w tyłek wchodzą i ciągle na tą samą stronę i od porodu właśnie To ja się nabijam, że musi tylko stringi nosić
Jeśli chodzi o CC to ja nadal jestem "za"
Taka panikara ze mnie, że pewnie zdania nie zmienię. No i jak Ania wolę mieć nacięty delikatnie brzuch niż krocze.
Po SN i nacinaniu jest moja wspólniczka z biura. Śmieje się, że chyba źle ją zszyli, bo jak figi założy to jej z jednej strony w tyłek wchodzą i ciągle na tą samą stronę i od porodu właśnie To ja się nabijam, że musi tylko stringi nosić