reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

reklama
Witam
kurcze jak czytam wasze opinie o szpitalach to jestem w szoku, u nas znieczulenie jest darmowe i to bez wyjątku, tylko trzeba się wcześniej spotkać z anestezjologiem, zrobi wywiad i szczegółowo wszystko objaśnia, sale są max. 2 osobowe z łazienką w każdej sali jest kącik do przewijania i wanienka. położne rano myją dzieci przy mamach a jeśli któraś chce to zrobić sama to zgłasza to przed obchodem i wtedy może to zrobić pod okiem pielęgniarki, wogóle opieka jest super.
fakt że ten szpital przeszedł gruntowny remont 2 lata temu ale naprawdę mają rewelacyjną opinię

A ja dziś byłam na usg - bardzo się cieszę. Fasolinek mierzy 5,7cm NT 1.1 kolejna wizyta za miesiąc

isia - jadę do Ciebie na CC jak takie luksusy , przygarniesz mnie ?:tak:;-)
 
sandrahaha - porod wspominam dobrze, maz caly czas przy mnie siedzial na materacyku, ja sie w wodzie moczylam okolo 2h, zdecydowalam sie na znieczulenie miejscowe i gaz, srednio pomogly, polozna co jakis czas przychodzila i sprawdzala rozwarcie, uzywala do tego lusterka, dla mnie najcudowniejszy byl moment kiedy Kubus wyplynal mi miedzy nogami, ja go szybko zlapalam i odruchowo wyciagnelam z wody, a B z polozna mi na sile rece z maluszkiem pod wode wciskali, zeby sobie tam jeszcze posiedzial :tak::-D potem bylo przeciecie pepowiny i B wzial maluszka na rece, a mnie polozna pomogla przetransportowac sie na lozko, dziwne bylo to uczucie, nogi jak z waty i jeszcze dyndajaca pepowina miedzy nogami, potem urodzenie lozyska i zabiegi kolo maluszka, tutaj nie myja dziecka po urodzeniu, uwazaja ze ten sluz dziala ochronnie (co kraj to obyczaj) jak na pierwszy porod to bylo w porzadku, ale porownujac z drugim zdecyduje sie na naturalny, bo bylo duzo szybciej
 
isia, a skad jestes ze slaska?
Bo Twoja wypowiedz wypisz wymaluj pasuje mi do Mikolowa....

Katik tak piszę o mikołowskim szpitalu ;-).

Aniam jeśli chodzi o CC to tu jest trochę problem, bo nowy ordynator na każda musi wyrazić zgodę :sorry: i CC robi się o ostateczności no chyba, że są konkretne wskazania, tu nawet nie obowiązuje zasada 1 cc to i następne też.
Więc to jest minus dla tego szpitala a właściwie dla ordynatora:crazy:
 
Mi sie wydaje, ze to wlasnie dobrze, ze nie przeprowadzaja standardowo CC, jesli poprzednio w taki sposob kobieta rodzila. Bardzo czesto nie ma ku temu wskazan.
Ja uwazam, ze znieczulenie powinno byc standardowe, dostepne dla kazdej rodzacej i na jej zyczenie - nie widzimisie lekarza, poloznej lub kogokolwiek innego, no i oczywiscie powinno byc absolutnie bezplatne. Nie zgadzam sie natomiast z idea bezplatnej cesarki na zyczenie, a co za tym idzie cesarki traktowanej jako naturalna kolej rzeczy w przypadku porodu, ktory jest kolejnym porodem po CC.
 
dziewczyny mam pytanko...
do porodu jeszcze daleko , ale.....:tak:
jaki szpital polecacie w warszawie?
taki w ktorym jest porod rodzinny, mozliwosc zaplacenia za znieczulenie i gdzie moge rodzic sama bez dodatkowych rodzacych na sali, bo ta mysl mnie tak przeraza, ze juz teraz mi ciarki przechodza.
 
Katik tak piszę o mikołowskim szpitalu ;-).
urodzilam sie w tym szpitalu. Potem moja siostra dzieciaki tam rodzila, ale to bylo jeszcze przed remontem.
O tym, ze teraz wyglada inaczej dowiedzialam sie w zeszlym tygodniu, jak kuzynka tam rodzila. Fajnie, ze tak go ulepszyli, na pewno sprzyja to mamie i maluchowi.
A o ordynatorze tez slyszalam.....
 
. Nie zgadzam sie natomiast z idea bezplatnej cesarki na zyczenie, a co za tym idzie cesarki traktowanej jako naturalna kolej rzeczy w przypadku porodu, ktory jest kolejnym porodem po CC.

Aniam jeśli chodzi o CC to tu jest trochę problem, bo nowy ordynator na każda musi wyrazić zgodę :sorry: i CC robi się o ostateczności no chyba, że są konkretne wskazania, tu nawet nie obowiązuje zasada 1 cc to i następne też.
Więc to jest minus dla tego szpitala a właściwie dla ordynatora:crazy:

Problem jest w tym że ja miałam CC we wrześniu a już w lipcu byłam w kolejnej ciązy , powstaje więc ryzyko że podczas porodu SN poprostu pęknie blizna podczas skurczy . Jak mi ktoś zagwarantuje że nic mi , ani dziecku się nie stanie to ja moge rodzic . Nie mam zamiaru męczyć się iles godzin tylko po to żeby ktoś stwierdził że to CC i tak trzeba zrobić . A z tego co mi mówiła moja lekarka to powinnam miec bo odstęp czasowy jest za krórki . przerwa powinna być conajmniej 1.5 roku miedzy kolejnymi ciązami. Dla mnie powinno być CC na zyczenie , ale płatne , jak ktoś ma ochotę je mieć to nikomu nic do tego:tak:

dziewczyny mam pytanko...
do porodu jeszcze daleko , ale.....:tak:
jaki szpital polecacie w warszawie?
taki w ktorym jest porod rodzinny, mozliwosc zaplacenia za znieczulenie i gdzie moge rodzic sama bez dodatkowych rodzacych na sali, bo ta mysl mnie tak przeraza, ze juz teraz mi ciarki przechodza.

W praktycznie kazdym warszawskim szpitalu jest taka możliwośc . Najdrożej jest na żelaznej oczywiście . Poczytaj sobie na złotej liście opinie o szpitalach albo na stronkach " rodzić po ludzku "
 
reklama
Do góry