reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

Co do moczu, to jak leżałam w szpitalu w oczekiwaniu, aż moje pierwsze dziecko zdecyduje się w końcu wyjść, mocz badano nam co chwila. I pielęgniarki kazały przed każdym pobraniem moczu podmyć się wodą (tylko) i pobrać próbkę ze środkowego strumienia, takie postępowanie pozwalało wg nich uniknąć zafałszowania wyników. I zawsze był to poranny mocz.

A! Znalazłam USG Małego dokładnie z tego samego okresu (różnica 1 dnia) i on był jeszcze większy (8,4 cm) :szok: Także to chyba genetyczna skłonność :-) My z mężem też nie ułomki, o siostrze męża nie wspominając: 181 kobita ma :szok:
 
reklama
stwierdzenie, ze w Polsce jest wszystko do góry nogami również uważam za przesadzone, uważam, ze mamy wielu świetnych specjalistów, i to raczej na Wyspach narzeka się na służbę zdrowia
ja twierdze, ze to tu wszystko jest inne...
nie dosc, ze jezdza po przeciwnych pasach, to w kwestii ciazy rowniez.

Poki co rosnie mi sam brzuch, i od rodziny w Polsce slysze, ze to chlopak tak prze do przodu , a na dziewczynke brzuch rozchodzi sie na boki. Tutaj twierdza, ze mam brzuch na dziewczynke.
Tak samo z "brzudnieciem" i "ladnieniem". Wszyscy z Polski mowia, ze ciaza mi sluzy, czyli znow niby na chlopaka. W Anglii ladnieje sie na dziewczynke. :happy::happy::happy::happy::happy::happy::happy::happy:
 
Próbkę do badania moczu najlepiej pobrać tak, jak piszą dziewczyny powyżej: poranny mocz, tzw. środkowy strumień i koniecznie trzeba się wcześniej podmyć wodą.

Ja robiłam ostatnio posiew moczu (chciałam wykluczyć czy nie mam jakiegoś paciorkowca, który mógłby np. wywołać sepsę u dziecka po porodzie) i kupowałam na mocz taki specjalny sterylny pojemniczek w aptece. Szczególnie trzeba uważać przy pobieraniu moczu do posiewu (żeby nie dostały się żadne bakterie).

Mnie posiew wyszedł ujemny, ale lekarz pewno i tak zleci mi powtórkę przed porodem.
 
Witajcie dziewczynki:)

Wpadam tylko tak szybciutko. Wczoraj miałam wizyte u pani gin:) Zmieniłam w koncu swojego poprzedniego lekarza i coż pierwsze wrażenia jak nabardziej pozytywne. Co do upławów to równiez pocieszyła mnie ze to nic złego jesli jakos szczególnie mi nie dokuczają. Pobrała cytologię i powiedziała ze nie bedzie wprowadzac zadnych leków tak na oko:) I może dobrze. No ale coraz cześciej kłuje mnie w dole brzuszka no i dostałam L4 na 2 tygodnie. Choc nie chciałam... Wiecie jakie mamy czasy i pracodawców. Ale ginka sie uparła i już. Więc siedze w domku. I tak myśle , co tam sie bede przejmowac-dzidzia jest najważniejsza.... Ehh te polskie realia.

Tymczasem pozdrawiam buziaki:*:*
Zdrówka życzę
B.

siedz w domu i odpoczywaj :tak:

Ja robiłam ostatnio posiew moczu (chciałam wykluczyć czy nie mam jakiegoś paciorkowca, który mógłby np. wywołać sepsę u dziecka po porodzie) i kupowałam na mocz taki specjalny sterylny pojemniczek w aptece. Szczególnie trzeba uważać przy pobieraniu moczu do posiewu (żeby nie dostały się żadne bakterie).

.

I tak będziesz musiała wymaz zrobić przed porodem , u mnie to w szpitalu wymagane:tak:
 

stwierdzenie, ze w Polsce jest wszystko do góry nogami również uważam za przesadzone, uważam, ze mamy wielu świetnych specjalistów, i to raczej na Wyspach narzeka się na służbę zdrowia

szkoda tylko, ze trzeba slono placic, by sie do nich dostac.....
a wg mnie na wyspach najwiecej narzekaja na sluzbe zdrowia Ci, co sie dogadac z lekarzem nie moga, bo jak maja dostac odpowiednia pomoc, skoro nie potrafia wytlumaczyc co im dolega
w PL tez sie konowaly zdarzaja, chociazby opisany wczoraj przypadek mlodego faceta, ktory zmarl na sepse i dwoch lekarzy to zbagatelizowalo, tutaj tez sie takie rzeczy zdarzaja, no ale niestety nie kazdy powinien byl zostac lekarzem
 
szkoda tylko, ze trzeba slono placic, by sie do nich dostac.....
a wg mnie na wyspach najwiecej narzekaja na sluzbe zdrowia Ci, co sie dogadac z lekarzem nie moga, bo jak maja dostac odpowiednia pomoc, skoro nie potrafia wytlumaczyc co im dolega
w PL tez sie konowaly zdarzaja, chociazby opisany wczoraj przypadek mlodego faceta, ktory zmarl na sepse i dwoch lekarzy to zbagatelizowalo, tutaj tez sie takie rzeczy zdarzaja, no ale niestety nie kazdy powinien byl zostac lekarzem

z Twojej wypowiedzi wynika, że wszędzie zdarzają się konowały- zgadzam się z tym, ale nie uważam, ze w Polsce jest wszystko do góry nogami, nie chce żebyś to wzięła do siebie i się obraziła, ale te słowa brzmią, jak wyjęte z ust takiej, co to wyemigrowała, zażyła luksusu za granica i Polska to już dla niej beee :sorry:
 
kwiatuszek.pregnent - ja sie latwo nie obrazam, choc moze w tej kwestii moj maz mialby inne zdanie, ale..... sama jestes przykladem, ze w PL cos jest nie tak, jestem pewna, ze gdybys tej pani doktor w kopercie dala te 100zl, ktore zamierzasz wydac na innego lekarza, potraktowala by Ci z honorami, dostalabys od razu skierowanie na badania, wszystko by Ci objasnila, i jeszcze na dowidzenia pocalowala w reke, nie uwazam, ze Polska jest ble, gdybym mogla wrocilabym jeszcze dzis! Ale mentalnosc ludzi czasem jest dobijajaca, czy tak wiele by kosztowalo kasjerke w sklepie usmiechnac sie, zamiast warczec i pospieszac klienta? czy zazylam tu luksusu, nie uwazam tak, poprostu mam to czego nie mialabym prawdopodobnie w PL, spokojny sen, ze zaplace rachunki i nie zabraknie na jedzenie do pierwszego plus jakies drobne przyjemnosci, no i nie musze robic debetu, by pojsc do lekarza i miec zagwarantowana podstawowa opieke w trakcie ciazy.
 
z Twojej wypowiedzi wynika, że wszędzie zdarzają się konowały- zgadzam się z tym, ale nie uważam, ze w Polsce jest wszystko do góry nogami, nie chce żebyś to wzięła do siebie i się obraziła, ale te słowa brzmią, jak wyjęte z ust takiej, co to wyemigrowała, zażyła luksusu za granica i Polska to już dla niej beee :sorry:

Chyba raczej koleżanka chciała napisać że i tu i tu bywa źle . Nic poza tym ? Bo nic innego sie nie doczytałam:tak:
 
heh jak ja lubie dyskusje o wyższosci Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... i tu i tu bywa dobrze i zle, a wszystko ma swoje plusy i minusy, w Polsce też mozna otrzymać godną opieke na nfz, ja jestem jak narazie z mojej ginki zadowolona, a chodze normalnie do przychodni
 
reklama
heh jak ja lubie dyskusje o wyższosci Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... i tu i tu bywa dobrze i zle, a wszystko ma swoje plusy i minusy, w Polsce też mozna otrzymać godną opieke na nfz, ja jestem jak narazie z mojej ginki zadowolona, a chodze normalnie do przychodni

Ginki bywaja fajnie szkoda tylko ze przy porodzie jak nie zabulisz to g... masz:-:)wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry