reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

Pessar ma pomóc mojej szyjce ale musze nadal leżeć i tak juz do końca:-:)-:)-(
Dzieki bogu moje maleństwo jest zdrowiutkie:tak::tak::tak: Serduszko pieknie bije,przepływy prawidłowe.Waży 1100 g no i Helenka nadal jest Helenką:-D
nic jej nie wyrosło.
Kocham to moje maleństwo i dla niego moge nawet lezeć do kwietnia:tak::tak::tak:
i az mi sie lezki zakrecily...
Jak to jest, ze te maluszki, ktorych jeszcze na oczy nie widzielismy, nie przytulalismy, juz sa tak bardzo przez nas kochane?
Gosiu, trzymam kciuki z Ciebie i za Helenke. Bedzie wszystko dobrze, krazek Wam pomoze, i ryzyko sie zmniejszy. A Tobie taki lezacy wypoczynek sie przyda, bo przeciez nie raz mowilas jakich dojrzalych chlopakow masz w domku, ktorzy umia sami o siebie zadbac w potrzebie, Glowa do gory, buzka:tak::tak::tak:

Elvie - oby teraz sie szybciutko goilo :tak::tak::tak: a w kwietniu bedziesz mogla wycalowac Malutka na maxa :tak:
 
reklama
Dzien dobry Kwietnioweczki:-)

Wracajac do wczorajszej wizyty,to pani doktor kazala mi ograniczyc,biale pieczywo,ziemniaki ( w szczegolnosci frytki),makaron,oraz slodkie:baffled:Zalecila jesc mieso gotowane,co do owocow i warzyw nie musze sie ograniczac,i nie mam zamiaru,tym bardziej ze jablkozercom jestem;-)
ja najbardziej lubię teraz kopytka, pierogi ruskie, w ogóle pierogi i spaghetti
wiec jakby mi ktoś taka diete zarzucil jak Tobie to bylabym bardzo nieszczesliwa :-:)-:)-(
to mówilam ja +15 kg :-D
 
Witajcie kochane.
Nie mam dzisiaj dobrego nastroju:no:

Wizytę u lekarza miałam miec dzisiaj ale moja ginka zadzwoniła wczoraj że dzisiaj jej nie pasuje więc pojechalismy wczoraj.
Po badaniu okazało się że szyjka znowu troche sie skróciła i w czwartek jadę na załozenie pessaru:-:)-:)-(Najgorsze jest to że mała strasznie napiera na tą szyjkę :no:Przy badaniu lekarka czuła ze to główka napiera a kiedy robiła mi usg okazało sie ze mała zdązyła już przekrecic sie pupą do dołu:szok:
Niezła z niej krecioła:tak: ma tyle miejsca że może robic co chce.
Pessar ma pomóc mojej szyjce ale musze nadal leżeć i tak juz do końca:-:)-:)-(
Dzieki bogu moje maleństwo jest zdrowiutkie:tak::tak::tak: Serduszko pieknie bije,przepływy prawidłowe.Waży 1100 g no i Helenka nadal jest Helenką:-D
nic jej nie wyrosło.
Kocham to moje maleństwo i dla niego moge nawet lezeć do kwietnia:tak::tak::tak:

To sie wygadałam i troche mi lepiej.
Trzymajcie kciuki za nas kochane.

Trzymaj się kochana, napewno wszystko bedzie dobrze. odpoczywaj jak najwiecej:tak:. Napewno Twoi chłopcy Ci pomoga w pracach domowych, w koncu czego sie nie robi dla mamusi i młodszej siostrzyczki:-D.
Czytajac to ostatnie zdanie pomyslałam tak samo jak katik. Jak to jest,że niewiemy jak wyglądają, a tak bardzo te Nasze maleństwa juz kochamy. Chyba nikt oprócz matki nie jest w stanie tego zrozumiec. Ja wczoraj kupując kolejne ciuszki dla Boryska, tak sobie myślałam,ze już nie mogę sie doczekac jak go przytule, jak będzie już z Nami. I jeszcze moja córcia która wiecznie powtarza ,że kocha Borysia. To takie piekne i rozczulające:tak:
 
Instynkt macierzyński w rozkwicie :-)

Kuba przytula się do brzuszka i całuje Bartusia (co sam oznajmia donośnym głosem). Teraz ma fazę na ubieranie miśków w koszulki, tulenie i chodzenie z dzidzią... No rozkosz!!!
 
Dzien dobry Kwietnioweczki:-)

Wracajac do wczorajszej wizyty,to pani doktor kazala mi ograniczyc,biale pieczywo,ziemniaki ( w szczegolnosci frytki),makaron,oraz slodkie:baffled:Zalecila jesc mieso gotowane,co do owocow i warzyw nie musze sie ograniczac,i nie mam zamiaru,tym bardziej ze jablkozercom jestem;-)

Takie jedzenie to ci tyłkiem wyjdzie jak będziesz karmić:-p Niektórzy lekarze są niepoważni!:baffled:
 
Instynkt macierzyński w rozkwicie :-)

Kuba przytula się do brzuszka i całuje Bartusia (co sam oznajmia donośnym głosem). Teraz ma fazę na ubieranie miśków w koszulki, tulenie i chodzenie z dzidzią... No rozkosz!!!

u mnie podobnie
Hania ma lalę Zuzię, karmi ją, przewija, wyprowadza na spacery i nawet jak ubranka dla Tymusia prałam to Zuzine też trzeba było wstawić do pralki :)
 
u mnie podobnie
Hania ma lalę Zuzię, karmi ją, przewija, wyprowadza na spacery i nawet jak ubranka dla Tymusia prałam to Zuzine też trzeba było wstawić do pralki :)

Hehehe Weronika poprzebierała ostatnio swoje wszystkie miski:-D, a jak ja prasowalam ciuszki to przyniosla swoje zelazko i deske do prasowania, usiadła obok mnie i tak sobie razem prasowałyśmy:-D
 
Instynkt macierzyński w rozkwicie :-)

Kuba przytula się do brzuszka i całuje Bartusia (co sam oznajmia donośnym głosem). Teraz ma fazę na ubieranie miśków w koszulki, tulenie i chodzenie z dzidzią... No rozkosz!!!


Nadia też wszystkie swoje lale ubiera w ubranka dla dzidziusia i jak to ona mówi to dla Belissy :-D Nie może zapamiętać jak ją poprawiam ze dla Melissy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
O to widzę, że nie będę sama "pessarowa":-D Ja jutro będę miała tydzień ten krążek i powiem, że nie przeszkadza, nie czuję go a infekcja też żadna mi się nie przyplątała, mimo, że nie biorę clotrimalozum dopochwowo, bo jak raz sobie zaaplikowałam to mnie tak wszystko swędziało, że szok!
 
Do góry