reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

reklama
dziołchy wróciłam właśnie od mojej gin... wiedziałam, że jak pójdę świeżo po lunchu to się załamię jak na tą wagę wejdę... :eek: muszę się opanować!!! do tego mam anemię... poza tym białko w moczu... no więc dostałam żelazo i urosept... heh... mam nadzieję, że po tym żelazie nie będę się źle czuła, bo pamiętam jak pisałyście o złym samopoczuciu po nim... mój b mi powiedział, że jak będę rzygać to po mnie posprząta... kochany jest normalnie... powiedział, że Kubuś jest teraz najważniejszy...
Pani gin dała mi taką fajną ulotkę z produktami bogatymi w żelazo z podanymi dawkami... czad... więc jakby tabsy wywołały u mnie dolegliwości, to będę żarła tylko te produkty, a póki co tabsy i produkty...
 
a swoją drogą to moja gin test na obciążenie glukozą dopiero w styczniu mi ma zamiar zlecić... może to i lepiej ;-)
 
ja nie znoszę tej glukozy, bo ja niczego nie słodzę, ani herbaty ani kawy, nawet soki rozcieńczam z mineralką i to nie z powodu dbałości o sylwetkę, tylko po prostu nie lubię słodkich napojów, za to słodycze jak najbardziej, ale i tak jak na razie nie mam na nie takiego parcia jak w pierwszej ciąży,

ależ ja Cię doskonale rozumiem, nie potrafię pić nic słodkiego, ale za to czekoladki i ogólnie słodycze to na kopy mogę, choć nie na czczo tylko po śniadanku i koniecznie popic czymś cieplutkim:)

kici mam nadzieję ze jakoś zniesiesz to zelazo i wyniki się szybko poprawią, bo mówienie, ze do wesela się zagoi trochę nie na miejscu chyba bo za malo tego czasu zostalo:-)
 
Cześć kobietki, ja też świeżo po wizycie
wyniki wszystkie bardzo dobrze, szyjka zamknięta i twarda, napięcie macicy good( zresztą jak widzę mojego gina to mam wszystko napiete taki jest przystojny):-D
a poza tym skarżyłąm się na straszny ból pleców w dolnym odcinku - popukał, postukał i stwierdził że w środę zrobimy usg nerki od razu bo nie jest możliwe żeby na tym etapie ciąży mój malutki Antoś już powodował ten nieznośny ból. Pośmialiśy się trochę, pogadaliśy o porodzie i oby do środy -usg połówkowe
po świętach muszę zrobić tą nieszczęsną glukoze i 6 stycznia next wizyta.
aaaa przytyłam od ostatniej wizyty 3 kg na liczniku dziś 65 kg:szok:
a tak poza tym to zaliczyłąm dziś fryzjera:-)
 
Kamisia gratuluje dobrych wieści i tego ze Cię gin postukał i popukał:-D:-D:-D:-D szczęściara:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D wiem o czym mówisz.... może dlatego S zawsze chodzi ze mną na wizyty -choć już "bezpieczna" jetem:confused2::confused2::confused2: a może właśnie dlatego:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
A tak w ogóle to zawsze zastanawiam się nad motywacją faceta, który zostaje ginekologiem, cały dzień w te dziury patrzeć, i stare i młode.
Mój gin też mnie ostatnio dopieścił, nawet cycochy dokładnie zbadał
 
Kamisia cieszę się ze wszystko oki!! oby tak do kwietnia:)

magda mnie berdziej fascynuje motywacja kobiet które za ginekologów wychodzą, a pozniej przy kolacji "kochanie ale masz pieknego grzybka":-)
 
reklama
ależ ja Cię doskonale rozumiem, nie potrafię pić nic słodkiego, ale za to czekoladki i ogólnie słodycze to na kopy mogę, choć nie na czczo tylko po śniadanku i koniecznie popic czymś cieplutkim:)

kici mam nadzieję ze jakoś zniesiesz to zelazo i wyniki się szybko poprawią, bo mówienie, ze do wesela się zagoi trochę nie na miejscu chyba bo za malo tego czasu zostalo:-)

hehehe no to prawda... chociaż wiesz teoretycznie to my robimy tylko przyjęcie ślubne... :-D
 
Do góry