zniknął suwaczek -musisz wkleić na stałe w sygnaturkę
Mogłabyś mi powiedzieć w lżejszej wersji (krok po kroku) co zrobić, żeby ten mój cholerny suwaczek nie znikał.. i czy on się sam aktualizuje czy codziennie muszę go zmieniać??
Z góry dziękuję i obiecuję, że nie będę się naprzykrzać technicznymi problemami
reklama
Dziekuje dziewczynki za radę. w takim razie musze kupic dzisi pomidorki i zapodac sobie jeszce jakis magnez
Ba - dbaj o siebie kochana. A krewetek..fuujjjj nie zjadlabym chyba
Ba - dbaj o siebie kochana. A krewetek..fuujjjj nie zjadlabym chyba
zniknął suwaczek -musisz wkleić na stałe w sygnaturkę
Mogłabyś mi powiedzieć w lżejszej wersji (krok po kroku) co zrobić, żeby ten mój cholerny suwaczek nie znikał.. i czy on się sam aktualizuje czy codziennie muszę go zmieniać??
Z góry dziękuję i obiecuję, że nie będę się naprzykrzać technicznymi problemami
martyna u góry na rożowym pasku wchodzisz w "szybkie menu"- "edytuj sygnaturę" i tam wklejsz adres suwaczka. Suwaczek będzie aktualizowal się sam
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
pokulbaczylam sie chwile na krzesle naprzeciw drzwi do gabinetu. drzwi sie otworzyly a mi jakby petarda w d**** wybuchla bo wyprzedlilam wszytkie babcie z kolejki :-)
wyobrazam sobie ich miny
Elma- no i dobrze, ze corcia - jak to mowia : do trzech razy sztuka!!!!;-);-);-)
wyobrazam sobie ich miny
hehe az im mohery spadły
odebralam wyniki krzywej cukrowej i wszytko jest ok. mieszcze sie w normach. no i morfologia świetna - tylko zelazo troszke za niskie, ale to nie zaskoczenie:-) w sumie od poczatku ciazy nie mialam lepszych wyników.
no i sobie jem z tej okazji cukiereczki, a co, mi wolno:-)
a w ogole!!!!!!!! przypomnialo mi sie!!!!
jak szlam po meza to mi sie przypomnialo, ze ktoras pytala czy takie ataki na slodycze to cukrzyca ciazowa - a to nic innego jak ssanie albo cug. szlam z rogalem na twarzy, bo w torebce woreczek z cukierkami byl. no i wez na wszytkie sposoby proboj filozofie sobie do obzarstwa dorobic, a tu nic a nic:-)
Elma
Małgosia
wyobrazam sobie ich miny
Elma- no i dobrze, ze corcia - jak to mowia : do trzech razy sztuka!!!!;-);-);-)
JA bym chciała jeszcze jedno dziecko ale nie wiem czy się zdecyduje bo to leżenie i strach o maleństwo z początku ciąży mnie przeraza! Na pewno zrobię sobie parę lat przerwy i wtedy się zobaczy
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
No wlasnie tez chcialam napisac - czyli cukiereczki bezkarnie nadalhehe az im mohery spadły
odebralam wyniki krzywej cukrowej i wszytko jest ok. mieszcze sie w normach. no i morfologia świetna - tylko zelazo troszke za niskie, ale to nie zaskoczenie:-) w sumie od poczatku ciazy nie mialam lepszych wyników.
no i sobie jem z tej okazji cukiereczki, a co, mi wolno:-)
M
Mka10
Gość
a w ogole!!!!!!!! przypomnialo mi sie!!!!
jak szlam po meza to mi sie przypomnialo, ze ktoras pytala czy takie ataki na slodycze to cukrzyca ciazowa - a to nic innego jak ssanie albo cug. szlam z rogalem na twarzy, bo w torebce woreczek z cukierkami byl. no i wez na wszytkie sposoby proboj filozofie sobie do obzarstwa dorobic, a tu nic a nic:-)
to jest po prostu nałóg jak każdy inny, ale nie martw się, stoczymy się razem (dosłownie, bo niedługo zammiast chodzić bede się toczyć, już+13...)
No wlasnie tez chcialam napisac - czyli cukiereczki bezkarnie nadal
ja to wszytkim mowie, ze widoznie organizm potrzebuje
to jest po prostu nałóg jak każdy inny, ale nie martw się, stoczymy się razem (dosłownie, bo niedługo zammiast chodzić bede się toczyć, już+13...)
hehe ja swojej wadze mowie baj baj maszaro i spokojnie przechodze kolo niej majac u kresu swej wedrówki boski mebel zwany lodówka
reklama
odebralam wyniki krzywej cukrowej i wszytko jest ok. mieszcze sie w normach. no i morfologia świetna - tylko zelazo troszke za niskie, ale to nie zaskoczenie:-) w sumie od poczatku ciazy nie mialam lepszych wyników.
no i sobie jem z tej okazji cukiereczki, a co, mi wolno:-)
Dagsila - gratuluje wspaniałych wyników, ciekawe jakie będą moje.. :-) a pałaszowania cukiereczków zazdroszczę, jestem strasznym łasuchem, ale ostatnio odstawiłam cukierkowe korytko, bo mnie lekarz opitolił, że za dużo przytyłam.. (+7kg , w tym +3 w ciągu miesiąca)
no i sobie jem z tej okazji cukiereczki, a co, mi wolno:-)
Dagsila - gratuluje wspaniałych wyników, ciekawe jakie będą moje.. :-) a pałaszowania cukiereczków zazdroszczę, jestem strasznym łasuchem, ale ostatnio odstawiłam cukierkowe korytko, bo mnie lekarz opitolił, że za dużo przytyłam.. (+7kg , w tym +3 w ciągu miesiąca)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 558
Podziel się: