reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza - czyli relacje z wizyt, oraz zdjęcia USG :)

rowniez dolaczam sie do gratulacji i tez zycze udanych wizyt :-)
ja w pon. na krew i mocz ide, a w srode mam wizyte i pewnie juz sie na polowkowe zapisze moze za jakies 3 tyg. zebym byla w 20 tc :-)
 
reklama
Pisałam wam kilka dni temu, że podejrzewam u siebie jakąś infekcję pochwy - miałam rację (to się jednak czuje). W sobotę udało mi się pójść na wcześniejszą wizytę do mojej ginki. Potwierdziła zapalenie, pobrała próbkę do posiewu i zbadała dzidzię przez usg. Maluda ma niecałe 16 cm(!) i miewa się bardzo dobrze ;) Także się uspokoiłam. Po ostatniej wizycie byłam pewna, że to dziewczynka, więc się nawet o płeć już nie dopytywałam. Aż tu nagle:
- Macie już imię dla tego hrabiego? - usłyszałam
-Jak dla hrabiego?!
-No hrabiego, bo to jest chłopiec - powiedziała pani dr
- Przecież miała być dziewczynka! Poważnie?! - zapytałam i w tym momencie prawie spadłam z kozetki
- No ale jest chłopak - usłyszałam
- Gdzie to pani widzi? Może to pępowina? - zadałam kolejne pytania, a mój szok sięgał zenitu...
Pani doktor tylko zaprzeczyła i pokazała mi "to coś między nogami", którego ja nie dostrzegałam. Może tak trudno było mi uwierzyć, bo u mnie w rodzinie rodzą się raczej same dziewczynki i ja od dziecka marzyłam o córeczce... Wiem, że to głupie ale aż się w domu popłakałam... Ja nawet nie wiem jak się wychowuje takiego chłopca:confused:
Zdjęć wam nie pokażę, bo tym razem są bardzo niewyraźne - dzidziuś nie chciał się dać ładnie sfotografować. W ogóle niewiele tym razem widziałam - gdzieś mam cichą nadzieję, że jeszcze jednak to będzie dziewczynka... W czwartek idę do kontroli z wynikami, więc poproszę o jeszcze jedno usg, bo przecież umrę z niepewności! Mąż się oczywiście cieszy i mówi że jemu to w sumie obojętne (ale banan na twarzy od ucha do ucha) - uhhhh...a JA już oczami wyobraźni robiłam kitusie mojej małej córeczce... Teraz będę się musiała pewnie zadowolić kolejnym kibicem Barcelony w domu:szok:
 
Oj Aniu, też tak miałam w ciąży z Szymonkiem :-) byłam nastawiona na dziewczynkę, mój gin powiedział, że dziewczynka w 19 TC, bardzo się cieszyłam i chciałam mieć pamiatkę z 3D. Pojechałam do innego a on mi mówi chłopak :szok:ja do niego - jak to ??
-może to pepowina, napuchnięte wargi itd, męczyłam go chyba 7 minut, po czym pan doktor, trochę wkurzony mówi do mnie "proszę nie podważać moich kompetencji" i urodziłam chłopca.

teraz mi powiedziano, że dziewczynka, ale jadę na 3D, dla potwierdzenia i sprawdzenia czy wsio ok, oby się mylili, bo ja chcę chłopca, jeśli mogę wybierać:happy2:
 
Bishopka ja też wybieram się na 4D, ale u nas robią je dopiero od 25 tygodnia, więc jeszcze 5 muszę poczekać. I chyba dopóki wtedy nie potwierdzą mi tego chłopca, to do końca nie uwierzę:confused: Choć staram się z tą myślą oswajać jakoś... A już jeśli chodzi o imię, to już całkiem dla chłopczyka nie mam koncepcji:baffled:
 
Bishopka ja też wybieram się na 4D, ale u nas robią je dopiero od 25 tygodnia, więc jeszcze 5 muszę poczekać. I chyba dopóki wtedy nie potwierdzą mi tego chłopca, to do końca nie uwierzę:confused: Choć staram się z tą myślą oswajać jakoś... A już jeśli chodzi o imię, to już całkiem dla chłopczyka nie mam koncepcji:baffled:
To tak jak ja, tylko, że ja nie mam dla dziewczynki :happy2: znaczy mam, ale przekonana do nich nie jestem na 100%. U nas 3/4D robią między 22-24 TC, ponoć wtedy najlepiej widać.
 
Anka4 - z chłopakami mniej problemów ;)... U nas dziadkowie sie bardzo nastawiali na dziewczynkę, a jak się okazało, że chłopak to było widać, że trochę ich to boli... Mi to grało. Teraz też chciałabym chłopaka, ale lekarz mówił, że mu to na dziewczynkę wygląda. I średnio sie ucieszyłam, ale i tak wiem, że jak już sie pojawi to nie ważne co by to było to i tak będzie kochane jak tylko się da :)
 
Smile pewnie masz rację - tylko potrzebuję troszkę czasu, żeby przyzwyczaić się do tej myśli... Co ma być, to i tak będzie - nie mamy na to wpływu. Najważniejsze żeby było zdrowe:tak:
 
Anka - i popatrz na to z drugiej strony. Pisałaś, że u was rodzą się same dziewczynki. Będziecie mieli chłopaka to będziecie wyjątkowi ;). A zawsze jest szansa na dziewczynkę przy drugim podejściu :)
 
reklama
Anka, głowa do góry... rozumiem Twoje zaskoczenie, bo jak już nastawiłaś się na dziewczynkę to normalne, ciesz się, że na porodówce się nie dowiedziałaś ;-):-)...zgodzę się ze Smile jako pierwsi będziecie mieli synka w rodzinie- będzie to taki słodki rodzyneczek :tak:

Smile a skąd przekonanie, że z chłopcem mniej problemów? masz narazie synka, więc zero porównania ;-):-D
 
Do góry