Witajcie, też jestem kwietniówką, podczytuje Was, ale z pewnych względów się nie udzielałam. Więc jak juz pisałam, podczytuję i tu napiszę, że nie każdy organizm reaguje na puste jajo płodowe, czy też obumarcie płodu. Czasami reakcja organizmu może być za późno i dojdzie do zakażenia macicy, a co z tym idzie nie bedę pisała, bo nie o to chodzi. Jednak
aisak, dziewczyny mają rację, zrób jak najszybciej bete, ona bedzie w miarę wiarygodnym potwierdzeniem jak jest naprawdę.
Któraś pisała, że jak się ma tyłozgiecie macicy, to podkłada się piąstki pod pupę, może i tak, ale to że się je podkłada wcale nie swiadczy o istnieniu tyłozgiecia- też musiałam podkładać piąstki, mimo, że nie mam nic z tyłozgięciem zwiazanego, po prostu mój dzidzius "ucieka" i nie mozna gozmierzyć, dlatego gin dał sobie spokój z usg waginalnym i wykonuje je głowicą przezbrzuszną
.Aisak, nikt nie może Ci dać gwarancji, ze będzie dobrze, bo tego nikt nie wie, ale cokolwiek się wydarzy, to wiedz, że Ty nie masz na to wpływu. Poza tym u mnie też był rozbieżność między wielkością fasolki w/g OM, a USG, więc się nie martw, tylko rób, to co dziewczyny radzą, beta + inne badanie usg. Pamietaj, złe mysli, sciagają nieszczęscia. Trzymam kciuki aby się Tobie udało &&&&&&&&

A teraz idę się przedstawić na odpowiednim watku.