reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
No to się wygościcie dziewczyny;) Zazdroszczę, ja chciałam się wybrać jeszcze raz do Gosieńki ale w obecnej sytuacji nie mogę wyjechać. Ale we wrześniu jestem na weekend w Opolu umówiona u Franiowej Mamy, tylko jeszcze nie wiem w który:-p

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Dawno nie miałam takiego dołka, ten urlop znów nam upłynie na planowaniu co jeszcze możemy dla P zrobić. Zaczyna nam się nawarstwiać wszystkiego a miało być tak pięknie i coraz mniej... Muszę załatwić diagnozę na papierze od psychiatry, ze młoda ma autyzm atypowy, bo i tak jej wszędzie wpisują a teraz nam się przedszkole otwiera w zespole szkół specjalnych i tylko dla autystów, małe 4 osobowe grupy i 2 terapeutki więc luksus, bezpłatne (państwowe)... Tylko ten papier potrzebny. No i na drugi koniec miasta musiałabym jeździć ale Częstochowa to wiocha więc nie jest to taki problem. Jacek tam codziennie od 12 lat do pracy jeździ i żyje:-p Ja też przeżyję.

Annaoj mała odkąd ma dietę 3 razy bez(gluten, mleko, cukier) to załatwia się normalnie. Jak na koniec roku wejdzie nam 1% to do Instytutu Mikroekologii do Poznania wyślemy krew do badania na alergie pokarmowe na prawie 300 alergenów (najwyższy pakiet). Bo Alergie u autystów mogą powodować pobudzenie, stany depresyjne i wiele innych. Generalnie chore jelita mogą być przyczyną wielu problemów, wielu ludzi o tym nawet nie wie. No i my jesteśmy non stop na enterolu. Codziennie musi go dostać inaczej ma zaparcia i się nie załatwi.
Trzymam kciuki za wizytę i Karen.

Agnieszka dzięki za telefon. Jak wrócę z urlopu to akurat pampki na nfz będą to Ci wyślę sms-a. Mam nadzieję, że tym razem nie zapomnę:zawstydzona/y:

Dziś byłyśmy pierwszy raz na hipoterapii. Młoda pół godziny jechała na koniku (taki średni był). Paplała oczywiście głupoty ale generalnie wytrzymała i nawet na koniec go pogłaskała i nakarmiła. A jak jej pokazał zęby i język to prawie głowę mu w paszczę włożyła, żeby się przyjrzeć:-D No nie myślałam, że padnę. Nowa pani ma podejście a to połowa sukcesu.

Uciekam, musze odsapnąć bo tam kawał drogi na nogach szłyśmy od autobusu.
 
Witamy i my :-)

Pogoda piękna, pranie pranie, i w szafie poukładałam i pół niepotrzebnych i za dużych ubrań poszło ....

Kici
to mnie troche pocieszyłaś bo Warszawa w sumie mogłaby być, nocowałabym weekendowo u siostry W np.

Agnieszka zdrówka dla małego.

Elvie udanego spotkania :tak:

Aniez
a Ty gdzie?

Gosienka ​cierpliwa jesteś :-) Przetrwasz :-)


Lecę ciasto wygniatać obiecałam Tosi pizze...
 
Kici kłinbis rulez :tak: Mała czasem bywa prińcia, znaczy princess ;-)

Krochmalenie pomoglo i Kostki skora wyglada lepiej. W dodatku krochmal wyszedl mi za gesty, wiec wanna pelna byla galaretkowatych strzepow. Hehe, to dopiero byla zabawa. A nacieranie sie glutami - mistrzostwem swiata. Wredzka nie chce miec zwiazanych wlosow, poci sie strasznie i coraz blizsza jestem opitolenia jej tych pior.


Annaoj &&&&& za Karen.
 
Zielona - świetnie Kostka mówi:-) no i super, że krochmal pomaga.

nata - fajnie, że się na nasze góry zdecydowaliście:-)

annaoj kce - już niebawem i Ty bardziej aktywna będziesz. Kciuki za Karen &&&

Maciula śpi, Lenka ma fazę wycinania. Kupiłam takie specjalne nożyce do ziół i ona nimi robi spódniczki dla Murzynek:cool2::-D Całkiem nieźle jej to wychodzi, a ja mam spokój, więc zjadłam, posprzątałam i się byczę. Za godzinkę M. już wróci to go z psem przegonię i dzieci wręczę. Muszę jeszcze kilka rzeczy przed przyjazdem dziewczyn zrobić.
 
Heh, no rozgaduje sie mloda. Wolno idzie, ale idzie.

Mroze malej soki i ma lody, a ja chwile dla siebie. Wskoczylam pod prysznic, mala loda zajadala. Ubralam sie, a ona> mama look pretty :tak: Po chwili: ja chce loda! ja> a magiczne slowo? K: Plosze! Ja loda plosze. Poszlam do kuchni, a w tym czasie mala krzyczy: hajd, hajd. Wracam do pokoju, a ona schowana pod scierka wola hajd, ja hajd. Mowie zatem: gdzie jest Konstancja? Mam dla niej loda... Zrzucila scierke i wola> siulprajs! happy birthday! :tak:;-)
 
Lenka usiadła przy mnie, a ja czytam posta Zielonej.
Młoda patrzy i nagle:
- Mamo tu Konstancja jest. Ona je loda. Ja też chcę loda.
Ja: Idź do lodówki i sobie weź.
Lena (pokazując na emotkę pokazującą język, tą przy fotce Kostki): Mamo, a co to? To jest jej mama? Nie jest ta mama ładna. I robi buuu. Nie lubię jej. Brzydki język ma. Czerwony.
:-D:-D
 
Lenka usiadła przy mnie, a ja czytam posta Zielonej.
Młoda patrzy i nagle:
- Mamo tu Konstancja jest. Ona je loda. Ja też chcę loda.
Ja: Idź do lodówki i sobie weź.
Lena (pokazując na emotkę pokazującą język, tą przy fotce Kostki): Mamo, a co to? To jest jej mama? Nie jest ta mama ładna. I robi buuu. Nie lubię jej. Brzydki język ma. Czerwony.
:-D:-D


no i sie poplakalam ze smiechu
 
reklama
Po wizycie u veta dalej nic nie wiadomo:eek: Tzn wiadomo, że to nie krwiak, bo po zastrzyku się nie rozszedł. Może płyn, ale nie wiadomo skąd. Kurde mam już dość. W poniedziałek kolejna wizyta i jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu vet z Warszawy.

Agnieszka to mam nadzieje, że nic się nie wykluje.

Dorotko cieszę się, że Paulince na hipoterapii się podobało. Mam nadzieje, że te testy coś wykarzą i już ani Ty ani ona nie będziecie musiały walczyć z biegunkami. Też dostajesz kasę z 1% dopiero w listopadzie? (moja koleżanka tak dostaje, PARANOJA:crazy:)

Gosieńka tylko mój Igor jak wraca to też nie przeżywa. W sumie to on pełen sprzeczności, czasem jest bardzo empatyczny, wrażliwy, a w innych sytuacjach zupełnie na chłodno.
Zrób Ty se babo kiedyś dzień lenia, nostop jakieś zajęcia masz.

Elvie uśmiałam się.
 
Do góry