reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Aniez
moje tez odkurzaja tylko Tymoteusz ma odkurzacz za fisherprice'a i cuda z nim wyczynia
a Hanka juz konkretnie pyta czy dobrze odkurzyla pod stołem i idzie dalej :)
trzeba dzieci ćwiczyć od małego a co? :)
u nas też to fucha małżona
ostatnio jak nam się popsuł odkurzacz i kupowalismy nowy to się ekspedientka nie mogła nadziwic jakie mój mąż wykazuje zainteresowanie tematem, jak sobie sprzęt dobiera, bo niby to narzędzie kobiet :))) he he a jaki był szczęśliwy, że się może wykazać nowym modelem ;)

co do słoików, ja na razie przerobiłam jabłka na szarlotkę i chyba na tym poprzestanę, resztę będę podbierać teściom
 
reklama
Przede mną też ogóry, ale tylko 8kg i standardowo kiszone oraz konserwowe, z wynalazków w musztardzie (uwielbiam). Raz robiłam też z czosnkiem, ale nie smakowały mi. To by było na tyle z przetworów. Czasami jeszcze robię jakiś dżem lub kompot. W żadne sałatki się nie bawię. A resztę dostajemy od teściów :-):-):-)

Tak mi się marzy, żeby z małą się wybrać gdzieś nad wodę, popluskać się, ale to już chyba nie w te wakacje! Co za brzydkie lato! Gorszego nie pamiętam już, jak sobie przypomnę zeszłoroczne upały to aż się nie chce wierzyć, że tak paskudnie teraz jest.

Aniez dobrze, że Kuba tak super zniósł zabieg, a widzisz tak się martwiłaś niepotrzebnie.
Mamusia Kacper to prawdziwy mężczyzna :-D:-D:-D
 
Nata ja od wczoraj mam tak samo, glowa mi peka :(

Jejku mamy sierpień a zimno jak nie wiem... dla Olki wyciagnelam normalnie kurtke i czapke, az sie boje pomyslec jak bedzie w pazdzierniku czy listopadzie..
My w dodatku do Olsztyna musimy jechac...a mala boli brzuch, od 5 plakala i sie wiercila, teraz troche lepiej ale i tak jest marudna, wiec podroz moze byc ciekawa...
 
Ja też nie mogłam się zwlec z lozka, co ciekawe podczas urlopu budzilam sie bez problemu :p

Kuba skowronek, nie moze tylko pogodzic sie z brakiem chlebka na sniadanko, notabene on za chlebusiem nie przepada ;-) ciekawe skad ten szal na chleb.
Powiem Wam, ze jest na pewno lepiej ze snem, tak ciuchutko jest teraz u nich w pokoju, bo Kubus nie chrapie, az chodzilismy to dziwowisko ogladac :-) Notabene uwielbiam patrzec, jak moje zuki spia :-D
 
hejka

Ja juz dzisiaj jestem duchem gdzie indziej, tylko ciałem tutaj, więc wszytsko mi mega opornie idzie.
Dzisiaj wielkie pakowanie, bo wczoraj jakos mi tak zeszło, że nic nie zrobiłam
Ja przetwory sępie u teściowej, sama robie tylko koncentraty pomidorowe i ketchup. No i mroże troszkę rzeczy.
Aniez ale może chałkę dasz Kubusiowi, Igor jadł, a tak chyba po 4 dniach to jadł chlep tylko bez skórek.
uciekam, mam nadzieje, ze jeszcze wieczorkiem zajrzę, ale gdyby nie trzymajcie się, będę za 2,5 tygodnia raczej
 
nie mogłam podnieść się z łóżka - tak mnie głowwa boli - nie mi ją rozsadza od srodka
mi tez

Polka w nocy oszalala, obudzila sie o 23,15 i na balety ja wzielo, myslalam ze zwariuje... Ł chce spac bo wczesnie wstaje do pracy, a ta szaleje, wreszcie po 24 zabralam ja na dol, poscielilam na sofie i myslalam, ze tu padnie, ale skad! Przeciez tu tyle fajnych rzeczy do robienia......
Ostatecznie zasnela po 2.
 
reklama
Anna - udanego i słonecznego urlopu
Aniez- super że Kubuś tak dzielnie to zniósł

Cholera- jak zimno- zamiast w stroju kąpielowym na plaży siedze w domu w skarpetach z kubkiem herbaty z cytryna przy zamkniętych oknach
Ludzie na dworzu w kurtkach,apaszkach i pełnych butach- jakaś masakra.Po grzyba mi taki urlop jak nawet na spacer nie ma co iść bo strach ze gałaź jaka na łeb spadnie.
Antolini śpi a ja zabieram się za prasowanie- a że na codzień nie prasuje- ostatnio żelazko miałam w łąpie ok m-ca temu dziś muszę je użyc bo obiecałam husbandowi że mu tshirty wszystkie poprasuje. Nie nawidze tego robić dlatego też doskonale technike wieszania i skłądania żeby unikać tej czynności, ale jako że P ma bajzel w szafie wszsytko jest jak psu z d...y wyjęte . Brrrr
Uciekam podczytac co dalej i idę zaprzyjaźniać się z najmniej znanym mi sprzętem z mojego gospodarstwa:)
 
Do góry