reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dzieńdoberek:-):-):-)

Helinka śpi więc szybciutko pobuszowałam po forum;-)

Aniez też po zabiegu Mateuszka co chwilę w nocy do niego chodziliśmy bo było tak cicho że:szok:

gosiek,Katik,Kamisia,Kici,Agnieszka,Isabela współczuję nocki, u nas dzisiaj spokojna bo w końcu wyszły Helence górne trójki tym oto sposobem mamy już 16 zębów:tak:

KittekBiedna Majeczka mam nadzieję że będzie miała już spokojniejsze noce.Kochana ty musisz trochę przystopować, odpocząć i pomyśleć tylko o sobie bo jak nie to przyjadę i dostaniesz wiesz gdzie:tak:
Z meżusiem pogadaj , mały buziaczek i wszystko będzie ok.

Annaudanego urlopu:tak:

Agnieszka miłego pakowania:tak:

Kamisia dawaj to prasowanie bo ja uwielbiam a teraz po powrocie z wakacji to w transie żelazkowym jestem :-D

Kwiatuszek a ja odliczam dni do września kiedy to moje potworki wrócą do szkoły;-) kocham je nad życie ale są dni że tęsknie za ciszą:tak:

Co zaprawiania ogórków to jak mieszkałam jeszcze koło Leszna to miałam wielki ogród a tam wszystkie warzywka i uwielbiałam robić przetwory, kompoty itp a teraz na tej naszej wsi mam ogródek ale tutaj jest całkiem inny klimat wszystko później dojrzewa i ta pogoda, deszczowo, zimno na ogórkach zaraza, pomidory słabo dojrzewają, dałam sobie spokój, pani która gotuje dla naszych pracowników coś tam sobie zasadziła i grzebie w tym ogródku więc może się na coś załapię:tak:

Miłego popołudnia dziewczyny:-)
 
reklama
Elvie- no szok... ale niektórzy tak już mają :-( szkoda słów, szkoda dzieci :-(
13x13- jakiś pociąg do Wro kursuje, jakby co zapraszamy :-) na kawę, albo i na piwo ;-) ja tam kiedys pasjami jeździłam do Ziębic, to chyba ten sam kierunek? Albo coś pomylilam... w każdym razie w Ziębicach jest cool :-)

Szlak... postanowiłam popracować i co? I drukarka się popsula, a akurat jej współpraca jest niezbędna... eh... 2 lata to ścierwo ma i mnie od 2 lat wpienia :-(
 
Gosiek dla mnie to czarna magia te słoje obracać, zalewać... szok. Ale przełamać się trzeba skoro Ala lubi... kiedyś

Elvie a ja Ci powiem że to trochę też klubu wina. I sama się do tego przyznaję że Alę zostawiłam raz na 5h bo musiałam załatwić coś mega pilnie i... tak po 3h się zorientowałam że wystarczyło tylko wejść i dziecko zostawić O zostawieniu numeru pamiętałam ja ale ani o alergie mnie nie zapytały, o książeczkę, o lekarza, adres, dokument mój czy dziecka -no cokolwiek!!! one nawet nazwiska nie znały!!! a jakbym zwinęła dziecko spod sklepu komuś i tam zaprowadziła to co? jak mnie już olśniło w tej materii to wyrwałam po Alę że hoho!!! to ze matka o to nie zadbała to jej wina bez dwóch zdań, ale że placówka nie wie co za dziecko ma pod opieką -na to już bym się nie odważyła...

Kwiatkowa taaa Ty nie robiłaś i co z tego? zrobiłabyś i wyszłyby najlepsze pod słońcem pewnie... ja jestem totalne beztalencie kulinarne i uwierz mi szczere chęci to tu nie pomogą hehehe

Gosienkag Ty kobieto na 4 etatach pracujesz to nie dziwię się że szkoły się nie możesz doczekać... ja Cię podziwiam, jak wczoraj widziałam w sphinksie Panią z 2 chłopcami i dziewczynką na kolanach to wymiękłam...jak można tak wszystko ogarnąć?

Aniez... hmmm Ziębice... oj nie powiem Ci jakie mam wspomnienia z Ziębicami bo poważnej pani z dzieckiem nie wypada... ale jakbym jeszcze raz to blond dziewczę dorwała w swoje ręce to iskry by szły:-D:-D:-D

uciekam zaraz kobiety.
Napracowałam się dziś już:)
 
dobra jestem chwilowo ;-)
ciuchy juz popakowane, ręczniki też.Zostały buty i kosmetyki do zapakowania, dokumenty i inne rzeczy z których jeszcze bedziemy kożystać dziś i jutro.
Sprawy pozałatwiane, książki wypożyczone (ciekawe czy będę miała na nie czas ;-):-D), dowód osobisty M. odebrany (prawdopodobnie wracamy przez niemcy ;-))
Cholerna czwórka leczona kanałowo dalej boli... cudny urlop jasny gwint!
Ostatnio jestem jakoś strasznie zamotana i co chwile o czymś zapominam... wczoraj zapomniałam o tym że mam kompot na gazie :no:
dzisiaj pojechałam do centrum z J. żeby odebrać dowód osobisty M. i w drodze powrotnej mi sie przypomniało że dzisiaj tez kompot nastawiłam na gaz i ...chyba nie wyłączyłam :no: jezu jaka panika :no::no: ale potem na szczęści mi się przypomniało że wyłączałam. Dobrze że do domu miałam blisko juz to się szybko upewniłam... masakra z tą moją pamięcią ostatnio... nie wiem co się dzieje
Przetwory rózne moge robić...ale po co jak mi tego nikt nie je??Wolimy kupić słoik i zjeść. A jakby mi się miało ileś słoików zmarnować to szkoda mojej roboty. Jedyne co robie to mroże wiśnie, truskawki i aronie...ot wsio
 
Wrócilismy ze spaceru- żeby nie zwariować w domu poszliśmy bojkotować jesień i spacerowaliśy w deszczu. Ja bluza bluzka z dł. rękawem, jeansy i adidasy. Antek adidaski, jeasny, koszulka, bluza i kurteczka. Po godzinie ja zmarznieta, a Antek ręce i nogi zimne jak lody....i to się nazywa summer time:)
 
Uff.. ogarnęłam wszystko, domownicy nakarmieni, Lenka lula, więc mam wreszcie chwilkę dla siebie:-)

13x13 - ja mimo to uważam, że to matce powinno zależeć bardziej niż pani z klubu. Ona imię, nazwisko i adres dziecka miała, nie miała telefonu mamy bo miała tylko email. Podobno jak wróciła i zobaczyła bordowe, zapłakane dziecko to bardzo przepraszała i się sama popłakała tłumacząc, że ona tylko chciała na godzinę z koleżanką wyskoczyć, bo ciągle tylko dziecko i dziecko i ona czasu dla siebie nie ma i już psychicznie nie wytrzymuje. Niby we wtorek ma znów przyjść, ale pani z klubu powiedziała, że ma tu z dzieckiem być i dopiero po czasie może wyjść, a jeśli się sytuacja z rykiem powtórzy i znów Oskar będzie nie do opanowania to pani go przyjmować nie będzie, bo to innym dzieciom szkodzi, a i samemu Oskarowi nie służy.

kamisia - a u nas śliczna pogoda, jeansy, krótki rękaw i japonki się nosi;-) Właśnie się zastanawiałam, czy nie wsadzić małej w wózek tak by popołudniowe spanko zaliczyła na spacerze, ale ona kiepsko w wózku zasypia, a poza tym nowe buty mnie trochę obtarły, więc ostatecznie zrezygnowałam z pomysłu.

Helence gratulujemy uzębienia:-)

gosienka - jak Ci się nudzi i chcesz poprasować to do Wrocka zapraszam:-D
 
Spakowani prawie całkiem, Alicja śpi Igor zaraz też. A ja tylko wpadłam co by się pożegnać. B co prawda bierze laptop, ale mam zamiar nie brać go do rąk.
papa, będę tęsknić
 
annaoj i Agnieszka czego Wam życze to duzzzzzzoooooo słoneczka! Wypoczywajcie
kamisia my pod tym samym niebem i tez po 10h kiszenia w 4-scianach zalozyłam brojkowi płaszczyk przeciwdeszczowy i na podwórko.
Adas tak uroczo sie taplał w kałużach i biegał z wiaderkiem,krzycząc kap kap, ze z tej slodyczy calej aż się wzruszyłam.Jejciu jaki on był dzis szczęślliwy :-D. O 19 zmyliśmy sie do domu, ciepła kapiel i padł mlody w oka mgnieniu

elvie biedny dzieciaczek... No coz.. dziwie sie matce, bo ja zostawiam Adasia mezowi i wypisuje cala liste czynnosci na wypadek gdyby.. A tu jakby nie bylo obcy ludzie. Jednak klub tez powinien takich rzeczy pilnowac, bo nigdy nie wiadomo co sie moze wydarzyc
 
reklama
hej.
nie nadrobie dzis, ale powiem jedno,:
spotkanie z mamusią było super miłe, no i słuchajcie... słuchajac Natalii nie mogłam sie jej nadziwić, Ona tak pięknie mówi, kazde słowo potrafi powtórzyc i każdy obrazek potrafi pięknie nazwac. :szok: wogole to mówiłam mamusi , że podesle swojego do Niej na takie szkolenie.
wogóe jest świetna. nawet o Kacpra nie była zazdrosna jak mój łobuz poczuł co dobre i rozłozył sie na mamusi kolanach tuląc głowe na jej piersiach. to wygladało komicznie słodko.:-)
a mamusia swietna dziewczyna:tak:
 
Do góry