reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Hej
Odwozimy mamę do częstochowy i zostajemy u niej na jedną noc, więc na forum zajrzę dopiero w środę.
Wszystkiego najlepszego dla naszych półroczniaków
 
reklama
Witam w poniedziałek...
Solenizantom wszystkiego naj naj!
Chorowitkom zdrowia...
Więcej nie dam rady nadrobić :sorry:

U nas leniwy rodzinny weekend a dzisiaj byłam u mamy. zaraz się zabieram za prace :-p kiedyś trzeba w końcu to zrobić...
Miłego dnia
 
Ja tak tylko ekspresem, bo ganiam po domu ze szmata, szczota i plynami. Musze wszystko doprowadzic do jako takiego wygladu, bo wizytacje mamy jutro z agencji nieruchomosci. Wreszcie. Zrobilam im juz miesiac temu liste usterek, ktore nalezy zreperowac/wymienic w domku i im sie nie spieszylo. W piatek wreszcie zadzwonilam i powiedzialam, ze za kolejny miesiac kasy nie dostana poki tego nie zrobia. No i jutro wpada "komisja" oceniajaca.
A, ze w domu u mnie faflak ktoremu z pycha leci na wszystkie strony - jest co sprzatac wrrrrrrrrrrrrrr
Polinka nie bardzo wspolpracowac chce, bo spi teraz trzeci raz co prawda, ale dwa poprzednie razy trwaly 11 i 17 munut. Teraz juz jest 8 , i -odpukac- niania jeszcze nie wola.....


Aha - no i siem pochwale. Ł prosil bym sie za furakiem dla siebie rozejrzala, takim do jazdy po miescie, bo na wieksze wypady bedzie ten obecny. Czyli najzwyczajniej w swiecie mowiac - jakies tanie, zgrabne ale jezdzace. No i mam zgryza na jakie sie zdecydowac ehhhhh :-)






Amelciu
- wszystkiego naj naj naj Slonko.

Ewcia - dobrze, ze Jerzyk juz lepiej. Jejku, juz Ci to kiedys pisalam, ale uwielbiam to jego imie :-)

Chorowitkom zdrowka. U nas tatus zakatarzony, mam nadzieje ze na Mala nie przejdzie.
 
Elluś jesteśmy w żeromskim, nawet salę mamy tą samą co w lipcu... a zaczęło go w sobotę od rana strasznie dusić, nie kaszlał ani nic tylko nie mógł powietrza złapać:-(
trzymam kciuki za Julcię żeby jak najszybciej się ustabilizowała jedzeniowo i oddała Wam wieczory!

dziekujemy cioteczki za zainteresowanie i życzonka zdrowia!

a Staś raczkuje- nie pełza, czołga się itp tylko raczkuje;-)
uciekam do szpitala
miłego wieczoru!
 
Amelko, najlepszego kwiatuszku!!!

Katik pogratulowac malza :D

Ewka, o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie wielkie brawo dla Stacha.



EDIT: moj stary tez nie jest zly, w piatek klapal dziobem, ze gary pozmywa. No wiec ja od piatku nawet palcem wsrod nich nie ruszylam. Chlop na zmywaku - bezcenne :D
 
Czesc kochane.
My dzis mamy ciezki dzien po szczepieniu.Mala taka marudna i caly czas wyje.
Dziekujemy wszystkim za zyczenia. I my w koncu mamy te pol roczku.

ella wspolczuje tych wszystkich przezyc z Julunia.Oby szybko sie to zmienilo i dala wam odetchnac i sie nie martwic.
U nas zaczyna sie chyba to samo.Mala nie wymiotyje ale nic nie chce jesc ani pic.Rozumiem co czujesz.Dzis stalam nad nia z soczkiem 50 ml i plakalam,bo nie wypila ani lyczka.I tak jest ze wszystkim.Z mlekiem z kaszka z owocami.Jedyne co lubi to warzywa.Ale przeciez caly dzien nie bedzie jadla tylko warzyw.:-(

ewka dobrze,ze Jerzyk juz lepiej.I gratki dla Stasia.Zuch chlopak.;-)

ulanka oby badania dobrze wyszly.

mamusia milego pisania pracy.Matko mi by sie nie chcialo chyba.Len ze mnie.

judysia udanej miesiecznicy:-)

katik wow,ale super.No to masz dylemat teraz.

zielona tobie tez zazdroszcze malza.Moj to nawet ciuchow po sobie nie posprzata.
 
hej,
dziś miałam ciężki dzień. ciągle w biegu, praktycznie dopiero teraz usiadłam.

kilka godzin temu pozbyłam się zęba ;/. Nie dało się go uratować bo mleczak. Całe szczęście to górna piątka i nic nie widać.

ponadto zaliczyłam tłumaczenie sie w banku,

do grzegorza przyszło pismo z UP, że go wyrejestrowali bo niby sie nie stawił na wezwanie, a był, targał tam wózek z dzieckiem bo nie miał kto z Adasiem zostać, bo to był dzień mojej obrony.

Do tego wstyd sie przyznać bylam w kościele w caritas w nadziei, że dostanę pieluszki i mleko. Nie mieli, za to zostaliśmy zasypani kaszami, mlekami uht, mąkami, puszkami zup etc. Głupio bylo wybrzydzać i nie wziąć.

Jeszcze czekam na głupie babsko z opieki, pewnie przyjdzie jutro.

Ach, już nie mam sił.

Aaaaaaaa i jeszcze G wyprowadza się w środę, jedzie w polskę szukać jakiejkolwiek pracy i już nie wraca do nas, tam gdzie znajdzie tam za kilka miesięcy może ja z dzieckiem dołącze.

no co za los....
 
reklama
Jestem po pracy
Baaaardzo dobry pomysł to bł
Dziecko z tatusiem szczęśliwe -nie pamiętam Jej takiej spokojnej i radosnej (trochę to zakuło na ale cóż mam nadzieję że jak ja trochę odsapnę to też tak będzie)
Do piątku już niedaleko -choć S ciągle powtarza ze On może dłużnej zostać z Alą w domu:-p

Sospettosa mam nadzieję że Wam się uda i to szybciej niż się spodziewacie
Trzymam kciuki :tak:
 
Do góry