reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Najlepszego dla Adasia!

U nas niedziela leniwa i marudna, małej się chyba moje choróbsko udzieliło i spać nie chciała. Przez cały dzień zrobiła sobie tylko 2 drzemki po 15 minut i jedną 30-minutową.

Teraz ogląda z dziadkiem "Jaka to melodia", tańczą i śpiewają tzn. dziadek śpiewa a Lena robi "Yły" i się śmieje w głos:-)

Zaraz zmykam ją kąpać i za radę teściowej mam nogi w gorrrącej wodzi wymoczyć z solą i polopiryną sztuk 2, a potem mnie M. amolem nasmaruje i ląduję w łóżku.
 
reklama
Bry wieczór,

weekendy coraz krótsze, bo dni coraz krótsze i szybciej ciemno się robi...a już niedługo zmiana czasu na zimowy, to wogóle będzie kiepsko... :-(

Elvie, no ja nie wiem, czy polopiryna to dobry pomysł przy karmieniu piersią, w końcu to salicylany...

Adaśko, pochiechy z rodziców na to piękne święto !

a u nas też dziś niedzielnie...rodzinny obiadek, potem wycieczka do miasta...a teraz kąpanko, jedzonko i spanko...
tylko ja jak zwykle gdzie nie spojrzę, tam widzę robotę, nawet w laptopie ch****a.....

chyba coś ze mną nie tak :confused2::confused2:
 
Witam wieczorowo...

No takie niedziele to ja lubię... najpierw kościołek z dziewczynkami, oj dobrze, ze była pomoc... potem do domku i obiadek u mamy... szalała aż miło... wróciłyśmy po 18... Justynka poszła w kimę przed 19 a Jola przed 20, więc już mam czas dla siebie... niestety sama... ale dość tego smęcenia, zobaczmy co tam u Was:-)

Adaśko nasz kochany, bądź dobry dziś dla swojej mamy :*

Ewka,
no i znowu Jerzyk w szpitalu...:-( ale się wycierpicie przez te choróbsko... oby w końcu się wyjaśniło, czy to na-pewno astma i było już tylko lepiej... 3maj się kochana:-)
Annaoj, ale z Alicji szkodnik:-D
Elvie, Ty to lubisz pichcić... no ile ja się naczytam postów ze śliną na klawiaturze:-p:laugh2:
Judysia, no to świetnie, że Zosia się poprawiła z jedzonkiem... najczęściej to nie trwa długo:tak:
W dodatku o 5 obudziła Szymka i przylazł do mnie z hasłem " baj " rano zawsze oglada bajki a ja ogarniam siebie Ole , szykuje śniadanie itp
U nas najczęściej Joli chce się pić lub jeść, a bajki żąda jak już jej się nudzi leżeć koło śpiącej matki:sorry:
przy okazji przejazdzki, nakrzyczalam na K ze nigdzie nie wychodzimy, ze mozemy co raz podrzucic malegop do dziadkow, wiec postanowione na przyszle czasy ze ja organiuje gdzie i na co jedziemy a on sie stosuje.

Filonka, no to szalej kochana...
tylko ja jak zwykle gdzie nie spojrzę, tam widzę robotę, nawet w laptopie ch****a.....

chyba coś ze mną nie tak :confused2::confused2:
Po prostu zamknij oczy albo się tak nie rozglądaj;-):laugh2:
a tak poważnie, to ja też tak mam, ale czasami lubię usiąść, bo jak widźże, że tylko ja dbam o dom, to mi czasami już nie zależy
:zawstydzona/y:

Zdrówka dla chorowitych maluszków i mam :D
 
Witam sie i ja wieczorkiem.Nie zagladalam wczesniej bo chcialam wykorzystac meza ze jest w domu i nie tracic czasu na kompa.
Bylismy na spacerkach i tak nam milo niedziela minela.
Ale mala zaserwowala nam nocke.Budzila sie pare razy z takim krzykiem jakby ja zarzynali,a juz myslalam ze to sie juz skonczylo.:-:)-:)-(
Z jedzeniem dzis strasznie kiepsko.
Pociagnela cycka rano o 7.30.Potem dopiero zupe o 13.I do 19 nie ruszyla nic a nic.Boze jak ja sie martwie.Jutro do lekarza lecimy.
A ja chyba trace pokarm,czuje ze tam juz coraz mniej:-(
Lece kapac Amelune.
Adasko wszystkiego najlepsiejszego na te pol roczku.
 
Ja się tylko witam po aktywnym weekendzie i zmykam lulu.
Chorym maluszkom i ich mamusiom duuuuuużo zdrówka :))))
Adasiu wszystkiego najlepszego!!!

Gosieńce przekazałam życzenia od was Prosiła aby przekazać, że dziękuje wam za pamięć, pozdrawia i napisała,że odezwie się jak będzie mogła.

Znikam bo mąż pachnącą kąpiel mi przygotował :)

Kolorowych snów!
 
Oświadczam, że żyjemy...ale co to za życie ;) Mała tak dała nam w tyłek przez weekend, że masakra...nie wiem co w nią wstąpiło- w ogóle zasypiać nie chciała..no i jeść też...masakra!
Dziś nie mam siły nadrabiac więc do jutra - dobrej nocki mamusie i pociechy :)
 
cześć dziewczyny mam nadzieję że mnie jeszcze nie zapomniałyście

soory że się ostatnio nie odzywam ale nie wiem na jakiej planecie żyję i w co mam pierwsze ręce włożyć o ile mały mi pozwoli - ostatnio jest bardzo marudny, chciałby cały czas tylko na rączki.
Zaszczepiliśmy w końcu ostatnią dawką Hexy małego w czwartek przy okazji zmierzyli i zważyli malca- ma już 74 cm i 8540kg
Postaram się jakoś nadrobić twórczość choć jak widzę niełatwo będzie bo tylko 35 stron:-D
 
reklama
Witam po weekendzie. Szkoda że tak szybko minął. Wczoraj wyleniliśmy się na maxa. Siedzieliśmy cały dzień w domku i bawilismy się z niusiem naszym. Wykorzystuje każdą sekunde bo już za tydzień szara rzeczywistość.
Ewka- zdrówka dla Jerza.
Elvie 0 kuruj sie, a tej wody utl. nie próbowałam z racji tego ze ja niczym gardłą nie wypucze bo mam odruch wymiotny :/
Ella- współczuje, oby dziś bylo lepiej.

caluje i życze udanego tygodnia.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry