Najlepszego dla Adasia!
U nas niedziela leniwa i marudna, małej się chyba moje choróbsko udzieliło i spać nie chciała. Przez cały dzień zrobiła sobie tylko 2 drzemki po 15 minut i jedną 30-minutową.
Teraz ogląda z dziadkiem "Jaka to melodia", tańczą i śpiewają tzn. dziadek śpiewa a Lena robi "Yły" i się śmieje w głos:-)
Zaraz zmykam ją kąpać i za radę teściowej mam nogi w gorrrącej wodzi wymoczyć z solą i polopiryną sztuk 2, a potem mnie M. amolem nasmaruje i ląduję w łóżku.
U nas niedziela leniwa i marudna, małej się chyba moje choróbsko udzieliło i spać nie chciała. Przez cały dzień zrobiła sobie tylko 2 drzemki po 15 minut i jedną 30-minutową.
Teraz ogląda z dziadkiem "Jaka to melodia", tańczą i śpiewają tzn. dziadek śpiewa a Lena robi "Yły" i się śmieje w głos:-)
Zaraz zmykam ją kąpać i za radę teściowej mam nogi w gorrrącej wodzi wymoczyć z solą i polopiryną sztuk 2, a potem mnie M. amolem nasmaruje i ląduję w łóżku.