reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Daga Sto Lat
images


Pani Mgr inż gratki :-D

mam nadzieję, że nasze dziołchy wrócą... pusto tak jakoś bez was...

Kici, na tym torcie jest kupa ?? :|


Dlaczego tak?? Bo chybam nie w temacie jak zwykle :sorry2::sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
jakos dla mnie to nie bylo zabawne....


hmmm... myslalm ze komentujemy zachowania... nazwa łajno to dla mnie zbyt duzo...

milego wieczoru i smacznego dziewczyny...
 
Ostatnia edycja:
chcę wierzyć, że Kici się nie przyjrzała...

Daga ode mnie i moich dziewczyn - sto lat i jak najwięcej dobrych chwil!

Gosienka, Justa, 13 - dzięki. Ziemniak dziś poszedł w odstawkę i z dwojga złego to nie wiem, czy wolę żeby to było to czy zęby. Zobaczymy. A na dodatek od jakiegoś czasu przyplątała się jeszcze jakaś wysypka, odstawiłam nabiał a to zamiast znikać to pojawia się mocniej. Chyba dermatologa odwiedzimy w przyszłym tygodniu....

Zielona - dlaczego?
Sospettosa - gratulacje, ja nie wiem, czy z takim maluchem byłabym w stanie mgr pisać. A obrona to na prawdę pikuś, więc się nie stresuj :-)
Ella, nie fochaj tylko pisz ile Julcia zjadła

A w ogóle to laski miało być forum o nas i dzieciach i proszę wrócić do wątku. Więcej w tym temacie nie napiszę, bo nie ma po co.
 
Tort mnie zafrasował...hmmm...(?)

jednak sie odezwę skoro tęsknicie ;)
Z tym foszkiem to taki żart, choć naprawdę mam nadzieję że dziewczyny wrócą...

U nas jak zwykle ciężko- dzień jak co dzień- nawet nie źle zjadła ale kosztowało mnie to znów mase energii żeby nie zwróciła tego co udalo mi sie jej wcisnąć...teraz wreszcie padła i padam i ja...
wiem, że powinnam Wam odpisać ale chwilowo sytuacja na forum mnie troche przybiła...minie weekend moze troche emocje opadną i jakoś sie uda to ponaprawiać choc w części...
Nam sie wyjazdów troszkę szykuje w weekend więc pewnie mnie nie bedzie..aż strach pomyslec co tu zastanę po powrocie...mam nadziję ze tym razem cos pozytywnego..?
Tymczasem dobranoc i blagam- dość już tych kłótni!!!

Ps. znalazłam chyba fajna homeopatke pediatre ale wraca z urlopu 23.09 wiec wtedy bede dzwonic...ciekawe jakie terminy...
 
to on z tej gamy skutków ubocznych ma tylko / aż ADHD?
mam zaprzestać podawania tego nieszczesnego glutenu, bo sama nie wiem
dobrze ze mamy wizyte w nastepnym tygodniu bo zielona jestem....może do tej pory bede podawała co drugi dzień
kto by pomyslal głupie 3 gramy kaszki a tyle zamętu, phi:)

Kamisia- tu znajdziesz trochę o typowym uczuleniu na gluten Food-Info.net : Celiakia (nietolerancja glutenu) i alergia na białka pszenicy

Ja bym zrobiła tak: odstaw gluten na kilka dni... najlepiej niech Antonio złaski swojej się uspokoi :D i wtedy podaj znowu. Jak po raz kolejny będzie polka galopanka, to śmigaj do pediatry... Tylk, że ja mam nadzieję, że to nie celiakia, bo mam znajomą z 2 takich dzieci i kupienie czegoś bezglutenowego graniczy z cudem... gdyby jednak to było to, daj znać, a zapytam ją o sklepy dla takich dzieciaczków- ona jedzenie jakoś hurtowo zamawia, bo w marketach wybór marny i ponoć drogo.

Zryta jestem- 20 kilo pomidorów ugotowane i przetarte... mąż siedzi i wekuje, hehehe niech się chłop zrealizuje w kuchni. Bartulek nadal pociągający, ale daje chłopak radę.

Sospettosa- no gratki kochana! Teraz obrona, ale to zapewne formalność!
Kici- a cóż to jest??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
 
reklama
jakos dla mnie to nie bylo zabawne....


hmmm... myslalm ze komentujemy zachowania... nazwa łajno to dla mnie zbyt duzo...

milego wieczoru i smacznego dziewczyny...
no troche Kici pojechala.....

Ulanka, poniewaz zmuszeni jestesmy przeniesc sie z domu do mieszkania i w dodatku bardzo malego...
czemu? Jednak Mexico?



Dzidzius spi, zimne karmi w rece, a w drugiej truskaweczki... Zaraz zaczynamy projekcje jakiegos filmiku.
 
Do góry