Kwietniówki 2010!!!

[magda1978]

Agniecha czekamy na Mareczka:-)

Polatałam dziś sobie po szmateksach, kupiłam kilka ciuszków dla Zosi - na oko nowe i za grosze, więc jestem happy. 2 godziny zakupów i 3 przystanki na sikanie, wściec się można

Jutro jadę na ostatnie zakupy porodowe i może wreszcie uda mi się torbę spakować, bo tak to odwlekam, że potem w popłochu będę wrzucać co mi w ręce wpadnie

 

[Elma]

Melduję się ja... hehehe ta co miała urodzić w 36tc;-)

Dziewczyny co to były za święta... ech -nogi mam napuchnięte do granic możliwości -koszmar... kostek nie mam wcale a jak chodziłam to myślałam że mi się coś wbiło tak bolało -zdjęłam buty a tam baaaania

Palce u rąk mi tak puchną że w nocy nie mogę zginać i prostować:-( ma tak któraś?? bo ja już mam schizę co będzie jak małą będę musiała w nocy podnieść a nie mogę nawet tych palców wyprostować w kostkach bolą jak diabli -fastum nie pomaga...

Ja tak mam ale ręce jeszcze w miarę sprawne i w nocy opuchlizna trochę schodzi no ale jak wstanę to po godzinie wyglądam już tak samo.

 

[kamisia1101]

Moje ree i stopy też są takie atrakcyjne.....ja nie wiem one wygladaja jak nie mojeno i ta bladość iała mojego......sssstraszne

 

[akaata]

Witam dziewczyny po kilkudniowej nieobecności :-)

nadrobic pewnie nie zdołam bo widzę, że wena twórcza była.

Wchodzę dzisiaj na bb i pierwsze co to oczywiście na rozpakowane zajrzalam i patrze a tu nowe maluszki. Super!
Tyle, że chyba nie tych się spodziewalam... myślalam że ujrzę Tymusia, Margolkę, Mareczka a tu co widzę niespodzianki.
Czy jeszcze może któraś rozpakowana oprócz Olapolap, Soni, Maonki i Ilony? a ja nie wiem

U nas święta miłe i leniwe. I jak zwykle za szybko minely.

Dzisiaj wielkie odsypianie bo czlowiek zmęcziny piekielnie od siedzenia przy stole...
także wstałam po 10 i się przerazilam pogodą..,. leje!!! masakra, a ja mdzisiaj zamierzalam męzula wyciągnąć na zakupy... heh zobaczy się.
zmykam na lekarski opisać moją ostatnią wizytę no i ponadrabiać wasze pisanie.

 

[aniez]

:-) :-) :-)



trzymaj się, ten tydzień od wizyty powinnaś jeszcze chyba w domku posiedzieć, bo to w sumie będzie 1 tydzień po terminie, zawsze możesz jeżdzić na ktg i takie tam codziennie, wiem że masz kawałek do szpitala, ale lepiej z Kubą i we własnym łóżku niż w szpitalu siedzieć... ja sie nie tyle martwię jak ja wytrzymam bez Jerza a jak Jerz przeżyje z moja ciotką:-(

Ewka- dzięki za słowa otuchy! Żyję tym, że jeszcze na tydzień odwlokę- no chyba, że od razu na prodówkę, ale to inna sytuacja A Ty się nie martw o Jerza... ja bym się martwiła o ciotkę- dzieci są zaradne

A ja mam dziś w planach posprzątać łazienke, jechać zapisać naszą mała do żłobka i

O mamo!!! A ten żłobek to priv. czy państwowy? U nas są straszne szopki, żeby posłać dziecko do żłobka- ale życzę Ci, żeby się udało

no i doczekałam się drugiego mega problemu z moja córcią która jest cholernie zazdrosna i całkiem mnie odstawiła, focha strzela na kadym kroku do tego stopnia że nawet nie chce ze mną iść za raczkę, nie mówiąc o wspólnej zabawie, przytuleniu czy kąpieli nie wiem jak sobie z tym poradzę ale jak narazie dla młodej istnieje tylko tatuś a mnie serce boli strasznie jak na to patrzę

GRATULACJE !!! A córeczka potrzebuje więcej czasu na oswojenie się z nową i trudną dla niej sytuacją! Nie martw się! Zazdrość minie!!!

 

[Katik]

Laski, 2 krotkie pytania:

Co na potowki? Mama mi przegrzala Corcie w nocy i na buzce wyszly jej potowki. Czyms mam smarowac???

Co z bialym "mlecznym" jezyczkiem zrobic? Mala ma taki mleczny nalot na jezyczku. Czyms przemnywac, plukac? Jak????

 

[olapolap]

a co do brania malej do lozka, to tez tak nieraz robie niby mialam tego nie robic, ale jakos nieraz jak widze ze nie chce spac i sie meczy to ja biore, spi wtedy jak kamien i to 4 godziny...

walcze nadal z laktatorem... ciezko mi to idzie

Ja dzisiaj pierwszy raz zasnelam przy karmieniu - karmilam na lezaco - obudzilam sie po 2h, a mala spala obok, nie odlozylam jej do lozeczka tylko spalysmy razem, efekt: jeszcze kolejne prawie 2h snu! Nie wiem od czego to zalezy, ale naprawde jak siedze w ciagu dnia w lozku i po karmieniu klade mala kolo siebie to nie jeczy tylko spi spokojnie i dlugo...

Tez mysle nad laktatorem, bo na razie mleko samo z piersi nie wycieka, a dobrze byloby jakis zapas zrobic zeby M mial na wypadek gdybym chciala wybyc z domu... Na czym polegaja Twoje problemy z walka z laktatorem??

dziewczyny powiedzcie mi dokladnie w co ubieracie dzieci na spacer??

My bylismy wczoraj na pierwszym spacerku i ubralismy mala w body z dlugim rekawem+spiochy+kaftanik, a na gore kocyk. Spala grzecznie Ale nie poszlismy zbyt daleko, bo ja chodze w tempie takim jak w koncowce ciazy i na dodatek rana zaczela troche bolec..

A wlasnie, jak tam wasze rany po cc? Bola nadal? Ja nie biore zadnych prochow przeciwbolowych i rana nadal piecze w jednym miejscu - jutro ide na zdjecie szwow.

 

[Katik]

A wlasnie, jak tam wasze rany po cc? Bola nadal? Ja nie biore zadnych prochow przeciwbolowych i rana nadal piecze w jednym miejscu - jutro ide na zdjecie szwow.

Juz praktycznie wogole nie boli. Tylko przy kichaniu czy gdy kaszle to troche czuje. Spie na boku bez zadnych boli. Na brzuchu nawet nie probuje, bo cycki mleczne, wielkie i obolale... Rety o takim rozmiarze to ja nigdy nawet nie marzylam Gdyby nie ckliwe i nabrzmiale brodawki moj Ł mialby uciechy co niemiara

 

[kwiatuszek.pregnet]

Laski, 2 krotkie pytania:

Co na potowki? Mama mi przegrzala Corcie w nocy i na buzce wyszly jej potowki. Czyms mam smarowac???

Co z bialym "mlecznym" jezyczkiem zrobic? Mala ma taki mleczny nalot na jezyczku. Czyms przemnywac, plukac? Jak????

katik to na języczku to pleśniawki
nawija sie palec na gazik na to kilka kropel aphtinu (nie wiem czy dobra pisownia) i pędzlujesz buźkę
pleśniawki z języka przenoszą się często na boki i na podniebienie u góry
jak Hania miala to myslalam na poczatku ze to jezyczek od mleka bialy ale az jej na ustka to wylazlo i juz nie mialam wątpliwosci....

 

[aniam141]

Ja dzisiaj pierwszy raz zasnelam przy karmieniu - karmilam na lezaco - obudzilam sie po 2h, a mala spala obok, nie odlozylam jej do lozeczka tylko spalysmy razem, efekt: jeszcze kolejne prawie 2h snu! Nie wiem od czego to zalezy, ale naprawde jak siedze w ciagu dnia w lozku i po karmieniu klade mala kolo siebie to nie jeczy tylko spi spokojnie i dlugo...
[R]

Mi się wydaje że to kwestia zapchu mała czuje że jestes blisko ale mozesz ją oszukać daj jej do wyrka swoją koszule nocna czy pieluche taka wyjętą ze stanika .