Hej kochane!
Nawet nie zdążyłam wam życzeń świątecznych złożyć. Na życzenia smacznego jajka za późno. Życzę więc wszysttkiego czego tylko pragniecie, kochanych, zdrowych brzdąców, które rozjaśnią nawet najbardziej deszczowe dni, duuużo zdrówka i miłości ))
My mamy gości, dziś śniadanko było u nas, padam ze zmęczenia. Wczoraj masakra nie mogłam zasnąć, po sprzątaniu i zakupach nogi mnie tak bolały, że nie wiedziałam co zrobić. Mąż mi trochę nasmarował maścią przeciwbólową, trochę przeszło, ale w nocy gorzej niż pingwin chodziłam.
Dziś po śniadanku pojechaliśmy nad morze, wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że po 10 minutach spacerku szwagier robił nam zdjęcie i.... zaskoczyła nas fala, w utach pływałam więc była szybka ewakuacja. Rozpłakałam się, że takie gapy jesteśmy. :-( Pamiętne zdjęcie wstawię na zamkniętym.
Teraz nadrobiłam was troszkę i humor lepszy ))
Ilonka i Sonia ale nas zaskoczyłyście
Olapop super, że już dobrze w domku jesteście i że z Twoją niunią wszystko dobrze!!!
Kwiatuszku super,że Hania zdrowieje, teraz niech braciszka namawia do przyjścia na świat.
Daga jak tam po święconce, obyś na tych kolanach wyprosiła aby Margolcia przy sn ci pomogła
Aniash no to czekamy, skoro czop zabarwiony krwią to powinno szybko pójśc ))
Aga Sz ja też ostatnio drażliwa jestem, ryczę bez powodu, męża dobijam.
Buziam ))
Nawet nie zdążyłam wam życzeń świątecznych złożyć. Na życzenia smacznego jajka za późno. Życzę więc wszysttkiego czego tylko pragniecie, kochanych, zdrowych brzdąców, które rozjaśnią nawet najbardziej deszczowe dni, duuużo zdrówka i miłości ))
My mamy gości, dziś śniadanko było u nas, padam ze zmęczenia. Wczoraj masakra nie mogłam zasnąć, po sprzątaniu i zakupach nogi mnie tak bolały, że nie wiedziałam co zrobić. Mąż mi trochę nasmarował maścią przeciwbólową, trochę przeszło, ale w nocy gorzej niż pingwin chodziłam.
Dziś po śniadanku pojechaliśmy nad morze, wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że po 10 minutach spacerku szwagier robił nam zdjęcie i.... zaskoczyła nas fala, w utach pływałam więc była szybka ewakuacja. Rozpłakałam się, że takie gapy jesteśmy. :-( Pamiętne zdjęcie wstawię na zamkniętym.
Teraz nadrobiłam was troszkę i humor lepszy ))
Ilonka i Sonia ale nas zaskoczyłyście
Olapop super, że już dobrze w domku jesteście i że z Twoją niunią wszystko dobrze!!!
Kwiatuszku super,że Hania zdrowieje, teraz niech braciszka namawia do przyjścia na świat.
Daga jak tam po święconce, obyś na tych kolanach wyprosiła aby Margolcia przy sn ci pomogła
Aniash no to czekamy, skoro czop zabarwiony krwią to powinno szybko pójśc ))
Aga Sz ja też ostatnio drażliwa jestem, ryczę bez powodu, męża dobijam.
Buziam ))