reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam Dyngusowo
942_big.gif


Spać nie mogę. Obudziłam się po 6 i tak leżalam i się przewracałam z boku na bok. Na szczęście w niedoli dzielnie towarzyszył mi kocur :-) zadowolony z tego że go ktoś o tej porze mizia za uchem :-D

Ciekawe czy któraś obstawiła jednak 3 i 4 kwietnia...

Milego Lanego Poniedziałku.

Wesoła, Daga, Kwiatuszek i te co mają skończony 40 tydzień życze NAM żeby dzisiaj polały się nasze wody płodowe!!!!
 
reklama
Nadrobilam ten watek i musze powiedziec, ze napisalyscie wiele ciekawych rzeczy :tak: Ale i tak mam do Was kilka wlasnych pytan :-)


Malej pojawilo sie w faldkach na szyi zaczerwienienie z bialym srodkiem wielkosci czubka szpilki - czy to moze byc potowka?


Może być potówka:tak:.
Fałdki dobrze jest smarować oliwką, wtedy się nie odparzają.

Czy to normalne, ze po wydaleniu smolki jak sie zaczynaja zwykle kupki, to jest ich na poczatku baaaardzo malo?

To jest możliwe.
Mojej szwagierki synek (cyckowy robił) 1 kupkę na tydzień i było OK.

Czy to normalne, ze mala jak sobie lezy to sie cala napina i wygina sie w luk do tylu?

Tak raczej nie powinno być. No chyba, że boli brzuszek (ale wtedy płacze).
Może to świadczyć o wzmożonym napięciu mięśniowym.
Lepiej skonsultować kwestię z pediatrą jak najszybciej.

Co zrobic zeby przy przewijaniu dziecko nie napinalo i nie prostowalo nozek? Ciezko zmienic pieluche i wyczyscic dupcie jak ma wyprostowane nozki...

Na to raczej nic nie poradzisz.
Ćwicz, żeby dojść do wprawy zanim zacznie Ci z pupą-kupą po całym mieszkaniu uciekać ;-)

I jeszcze do mam po cc... nie mialyscie problemow z wyproznieniem po operacji? U mnie jak dotad NIC chociaz jem normalnie :-(
[/QUOTE]

dzieki aniam za odpowiedz! co do ostatniego to probowalam wczoraj i niiiiiiic.... :-(

Co do wypróżnienia, u mnie też czopki G... dały (a raczej go nie dały).
W szpitalu podali Laktulosum (można kupić w aptece), ale też lipa.
Dopiero Xenna w dużej dawce pomogła, ale tego nie wolno przy karmieniu.
Jednak ja dostałam dyspensę od położnej i małej nić się nie działo.
 
Witam się śmingusowo:-D, oczywiście nadal 2w1:baffled:.
Ale się pogoda popsuła a wczoraj było tak ładnie. My dzisiaj znowu się w gości wybieramy tym razem do moich rodziców na obiadek:-).
Też uważam, że teraz dziewczyny zaczną się rozpakowywać... dla porządku może na pierwszy ogień niech pójdzie Kwiatuszek, Wronia i Daga- może nawet jednego dnia! Dziewczyny, jak Wam się podoba poród w lany poniedziałek???
A ja, a ja? Też już bym chciała:-):tak::-D.
 
Nie zdąrzyłam z życzeniami, niestety.
Więc dzisiaj mokrego dyngusa dla wszystkich i rozpakowania dla chętnych życzę!

MIŁEGO DNIA!
 
witam mamuski!!

my oczywiście dalej w dwupaku, średnio wyspana, humor fatalny, ale cóż zrobić... chyba pójdę sobie posiedzieć na polu, cisza i spokój dobrze podziałają na moje biedne nerwy:-)

mokrego dyngusa zyczę!!
 
Dziekuje za rady :tak: najadlam sie wczoraj wieczorem rodzynek i rano kibelkowy problem sam sie rozwiazal :-D


Za nami ciezka noc - mala bardzo duzo jeczla... Teraz tez lezy i troche pojekuje... W nocy karmilam ja ponad godzine, pozniej przerwa 30min i znowu wisiala mi na piersi godzine :szok: Nie wiem czy taki glodomor sie z niej zrobil czy moze brzuszek ja bolal? Po drugim karmieniu przespala ponad 3h i dopiero wtedy zaczela sie dopominac piersi.


Czy czkawka moze swiadczyc o tym ze dziecku jest zimno?


Justa,
dochodze do siebie, ale szew nadal boli, przy kazdym wstawaniu jest walka zeby sie wyprostowac - jak wstaje po karmieniu malej to juz nawet nie probuje tylko podchodze skulona do lozeczka i ja odkladam... Niewyspanie daje powoli o sobie znac, ale na to skarzyc sie nie chce, bo to bylo do przewidzenia ;-) Hormony szaleja - mam lzy w oczach z byle powodu: na przyklad strasznie mi smutno, ze mala ma zimne raczki i lezy taka samotna z tymi lapkami w lozeczku... :sorry2:A Ty jak sie czujesz? Doszlas juz do siebie?


Jak tam u Was z obkuraczeniem sie macicy po cc? Ja nie wiedzialam, ze po porodzie bede wygladac jak w 6-7 miesiacu ciazy :baffled::no: Krwawie raczej malo i moze przez to macica nie wydaje sie obkurczac? Zastanawiam sie czy kiedykolwiek bede miala brzuch tak plaski jak przed ciaza
:sorry2: Czuje sie tak malo kobieca... jeszcze te wielgachne uda.............


Czy u kazdej kobiety przy karmieniu piersia wystepuje nawal? U mnie dzisiaj piata doba po porodzie i nawalu ani widu ani slychu :sorry2: Zaczynam sie stresowac, ze mala bedzie potrzebowala coraz wiecej jedzenia, a ja nie bede miala dla niej az tyle
:baffled:


Planuje zwazyc dzisiaj coreczke, lekko sie stresuje, ze moze spadla jej masa :baffled: A i musze ja jeszcze obejrzec w swietle dziennym, bo chyba robi sie coraz bardziej zolta :-( Kurcze no tyyyyle stresow
:-(
 
olapolap nie martw się na zapas :-) masz typowe dylematy młodej mamy... Pamiętaj że żółtaczka u noworodka nie jest niczym strasznym... jest to częste i lekarz pomoże Ci się z tym uporać... co do nawału, to występuje on, ale nie ma zasady, że musi... tak samo jak z samym karmieniem... nie martw się, że Ci zabraknie pokarmu, bo czy chociaż raz miałaś sytuację, że karmiłaś, a pokarm nagle zniknął i nie mogłaś jej nakarmić ? :-) z tego co piszesz to malutka cały czas bez problemu ją karmisz, w ten sposób mała oddziałuje na Twoje piersi i mleko samo się stabilizuje. Uśmiech kochana, już niebawem powinnaś móc cieszyć się macierzyństwem, baby blues mija z reguły w przeciągu 2 tyg, a dotyka 80% kobiet. Kochana co do wyglądu :-) przecież logiczne, że po porodzie nie będziesz wyglądać jak przed ciążą :-D skóra musi się obkurczyć, zapasy nagromadzone w trakcie muszą się zredukować... będzie dobrze, aaaaa a na szew bardzo polecane są ćwiczenia na piłce, wypróbuj. 3maj się kochana, jakby coś się działo to pamiętaj, że nie jesteś sama...
 
Witajcie Kochane

dla tych, które już w terminie odzew na dziś - MOKRYCH WÓD PŁODOWYCH :-D:-D:-D

mnie też dziś wody z rańca zmoczyły, ale takie z sikawki wielkanocnej :zawstydzona/y:, poza tym jakoś ten śmigus mnie nie bawi, kiedy jestem łatwym celem i się turlam, zamiast uciekać :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:...

a założe się, że po tych wyżerkach wiekanocnych to lekko 3 kg na plusie...

dobrze, że mam kochaną córcię, która umie już śniadanko przygotować, łóżia pościelić - skarb nie z tej ziemi....
 
Witam się śmingusowo:-D, oczywiście nadal 2w1:baffled:.
Ale się pogoda popsuła a wczoraj było tak ładnie. My dzisiaj znowu się w gości wybieramy tym razem do moich rodziców na obiadek:-).

A ja, a ja? Też już bym chciała:-):tak::-D.

witam sie 2 w 1
dziś jest MÓJ DZIEŃ :) ha ha przynajmniej teoretycznie,
widzę Marlenka że Twój też
a więc działajmy :)
oczywiście tyczy się to również wszystkich Was dziewczynki, które też są ją po rozczarowaniu magiczną datą no i tych, które jeszcze do niej nie dobrnęły ale mają końcóweczkę i też chcą już swoje dzidziusie
w końcu się wszystkie doczekamy...

ja wczoraj zastosowałam przytulanko z mężem po jakiejś dwutygodniowej przerwie
to tak na ruszenie akcji bardziej, bo naprawdę trudno teraz o komfort i relax podczas przytulanka
może pomoże do Ilonki mąż przyjechał z Dublina i od razu porodówka :)
coś mało się Tymuś rusza od rana
wieczorem szalał a dziś cisza
moze to naprawdę ten dzień?
ciekawe jak tam Aniash

wczoraj cały dzień z teściami
dziś przyjeżdżają rodzice i teście na dokładkę po 12 więc cała chata ludzi
ja gotuję rosiołek dla Hani bo nic jej nie odpowiada ze świątecznego stołu
a potem goście czy nie goście jak będę miała ochotę to po prostu się położę i już...

a na moim suwaczku piękny teskst:
I should be here by now

Tymuś wyłaź!!! :)
 
reklama
witam się i ja dyngusowo :-)
my już po śniadanku... mąż oszczędził mi lanie wodą :-D kochany... wie, że ze złości mogłabym mu zaserwować prysznic płodowy, a dzisiaj do szpitala nam się nie chce jechać :-p
Ciekawe czy któraś dzisiaj urodzi... Daga, Kwiatuszku, Agniesia, Wesoła, Marlenka 3mam za was kciuki no i za wszystkie które już swój termin minęły, albo właśnie mijają ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry