reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
miałam plan po wyprawieniu męża iść spać dalej, no ale po rozwiązaniu kolejnego sudoku i powolnym przysypianiu przyjechał pan na traktorze z zapytaniem czy to tutaj ma drogę naprawić i czy bramę można otworzyć bo on nawrotkę będzie musiał zrobić :-p dodam, że od miesiąca parkujemy u sąsiadów za płotem, bo droga dojazdowa do naszej posesji (ok. 60m) jest drogą gminną no, a że te tereny to kiedyś były bagna to się domyślacie co się działo po roztopach tych hałd śniegu :eek: no w każdym razie toczyłam w gminie wojnę i ją wygrałam :-) postraszyłam ich że jak karetka nie przejedzie i się zakopie to ich zaskarżę :-p

Kici jesteś wielka!!!
Ja mam identyczny problem!!! Dziś dzwoniłam do gminy i powiedziałam,że jak zaraz ktoś nie przyjedzie to zgłoszę sprawę do gazety i o konkursie na wójta roku mogą zapomnieć!
Dziś godzinę kopała się u nas przed domem ciężarówka, przyszedł pan i poprosił abym samochód odtawiła bo nie może wyjechać i może po naszym podjeździe mu się uda, połamał nam płyty wjazdowe:wściekła/y: Teraz samochodu nie odstawię choćby się z 10 ciężarówek zakopało w tym bagnie(mąż go specjalnie z garażu wystawił aby nam po podjeździe nie jeździli)
 
No to nam Maonka zrobiła niespodziewajkę :-p Jak się postara to jeszcze na święta do domu zdąży:tak:
Idę myć okna trzeba popracować nad rozwarciem:-p im większe będzie tym szybciej mi tą cesarkę zrobią:sorry2:
 
HEJ LASECZKI!!! Zanim coś napisałam musiałam się upewnić czy to nie prima aprilliss :-) :-) Fantastyczne wiadomości. Przebrnąć przez gąszcz postów masakra, ale widzę, że świetnie się bawiłyście tu od wczoraj!! Dla zabicia czasu i myślenia o porodzie jestem za kwietniowo -bb-owymi dyscyplinami :-)
Daga suwaczek trzeba wymienić :-D
A co z Maonką, już coś wiemy???
 
zaraz sobie jakis nowy suwak zalatwie:-)

a Maonka jeszcze sie nie odzywala - jak tylko czegos sie dowiem dam znac :-)


a z cyklu moje małe zyciowe sukcesy - udalo mi sie sciagnac obraczke z serdelków :-)
 
Witam się kwietniowo
Bąble z terminami zapraszamy na plan... Kwiecień mamy...:-):-)
Chociaż dzisiaj to ryzyko, że jak do męża się zadzwoni "kochanie wody mi odeszły" to nie przyjedzie, myśląc, że to żart primaaprilisowy;-);-)
Ja już się dotlenić zdążyłam, Igora do przedszkola zawiozłam, potem sobie nospę zapodałam, bo trochę mnie brzuch bolał i się stawiał:baffled::baffled:
Noc dzisiaj znowu nieciekawa, budzę się na siku, a potem z niewiadomych powodów zasnąć godzinę albo dwie nie mogę:baffled::baffled:, nawet ptaki ćwierkające mnie drażnią wtedy:wściekła/y::wściekła/y: i mam wrażenie, że to ich wina.
Jak się dzieciaki nie zdecydują to dziewczyny musicie założyć suwaczki "już od.... powinieneś/powinnaś być w mych ramionach..";-);-)
znikam na kawkę, mam nadzieje, że jak zajrzę później to już jakieś dziecię będzie na świecie:-):-)
 
Witam mamusie:-)

Widzę, że miałyście wczoraj wieczorem niezłą łamigłówkę... szkoda, że się nie załapałam, bo ja to wielka fanka CSI i DR HOUS'A:tak::-D

Gratulację dla nowych mamuś: Olipop (moja córeczka też z 31 marca) i dla Maonki


Agaaata, 3maj się i wracaj do nas szybciutko z dobrymi wieściami:tak:
Agniecha22, witamy:-)
co do zakupów ja już do tego się nie nadaję, mąż mnie wyrecza. w ładowaniu do wózka i lataniu po sklepie i noszeniu potem siatek..a ja się za nim wloke tylko z kartką lub stoje zajmujac kolejke przy kasie.

co do zarzucenia coś na siebie mam ten sam problem a zwłaszcza teraz jak zrobiło się ciepło. bo jesienny płaszczyk jeszcze dopne...choć i tak guziki juz ponadrywane :) ale wiosenny płaszczyk czy kurtka to 15 cm brakuje by załapac na zamek czy guziki ... zreszta w tym stanie to chyba czas przedświteczny co by troche sie duchowo przygotować se odpuszcze w tym roku... i chyba na żadne modły sie nie wybiore.

No i u mnie podobnie... chociaż jutro A wybiera się sam na zakupy, tylko dzisiaj przygotuję mu jeszcze mega listę:-D coś mi się widzi, że na święta to chyba wyślę małą z dziadkami, bo sama to chyba musiałabym jeszcze coś dokupić do ubrania, a wcale mi się nie chce kupować w mega rozmiarze na kilka dni:tak:

chyba sobie to odbije i jak zamówie pizze na fajrant
chodzi za mna Carbonara albo super supreme z pizzy hut
a co tam
kto wie kiedy bede mogla nastepny raz podjesc

Ale mi smaka zrobiłaś... ja też się nie ograniczam, bo mam przykład siostry, która karmi piersią i bidulka je tylko gotowane mięsko i warzywka:-( trzeba korzystać dopóki możemy:-D
Zdrówka dla Hani i miejmy nadzieję, że obejdzie się bez antybiotyku... 3majcie się zdrowo

u mnie fatalna pogoda,fatalny nastrój........:-(
wizyta już za 5 dni.mam nadzieję,że prosto z gabinetu do szpitala pójdę...i tam poczekam na cc.bo w domu świruję.mąż cały dzień w pracy, a ja już nie potrafię zająć się niczym innym jak oglądaniem bielizny,wsłuchiwaniem się i przekładaniem ciuszków z kąta w kąt...i płaczę na każdym kroku.bo pralka nie wiruje,bo kota potrącili,bo mleka w domu nie ma...paranoja.ciężko z samą sobą wytrzymać...

Oj wiem co to znaczy, bo właśnie tak spędzałam dzień przy pierwszej ciąży... przytulam mocno:-) masz jeszcze nas:tak:

Agawkl, gratuluje magisterki:tak: teraz kolejny egzamin z porodu przed Tobą;-)
Gosienkadg, kciuki zaciśnięte:-)
Agnieszka, a może jak już masz posprzątane, to mi byś pomogła:confused::-p bo mam takiego leeeenia:zawstydzona/y:
Kici, 3mam kciuki za udaną wizytę:-) i miłego ciotkowania, dopóki jeszcze możesz:-)
Dagsila&Agnieszka, dobre te dyscypliny... a medale wręczymy 1 maja w pochodzie:-D

Miłego dnia:-) coś mi się Jolka rozkręca, więc czas wyjść na spacerek, szczególnie, że w końcu wyszło słoneczko:tak:


 
reklama
Do góry