reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

-monia- witaj wśród nas!:-) Jeśli mogę spytać- czemu musisz mieć cesarkę?

Ella1 - oczka mi wysiadają przy wysiłku i okulista radzi ciąć...ja przeżyję to drugi raz, bo z pierwszą córcią też mnie cięli...dałam radę :-), muszę dać i teraz !! A jak u Ciebie ? Dlaczego cc ?
 
reklama
-monia- witaj wśród nas!:-) Jeśli mogę spytać- czemu musisz mieć cesarkę?

Ella1 - oczka mi wysiadają przy wysiłku i okulista radzi ciąć...ja przeżyję to drugi raz, bo z pierwszą córcią też mnie cięli...dałam radę :-), muszę dać i teraz !! A jak u Ciebie ? Dlaczego cc ?

Dokładnie z tego samego powodu ;-) Dowiedziałam się niedawno, że muszę zapomniec o porodzie SN i właśnie oswajam sie z myślą o CC ;-) Termin porodu mam już wyznaczony- 23.03 :tak: Mam wysoką wadę wzroku -7/-8,5 i niestety 2 okulistów stwierdziło ostatnio "rozcieńczenie"- zwyrodnienia siatkówki i nie pozwolili mi rodzić SN :no: No coż..trudno...widać tak miało być :-) Mam tylko nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, bo chcielibyśmy mieć 2-3 dzieciaczków :-D tylko nie wiem czy się odważę na ewentualną trzecią cesarkę :confused::-(
A jak tam Twoje "wrażenia" po pierwszej cesarce???;-)
 
reklama
ja juz sie zglosilam na ochotniczke jak cos :-)

hehe, jak wszystkim się już spieszy :).
Co by nie odstawać, też się pod tym podpisuję :).
Końcówka ciąży zdecydowania nie jest fajna, a poza tym...ja chcę już zobaczyć swoje maleństwo!!
W szpitalu na noworodkach pooglądałam sobie dzieciaczki rozpakowanych koleżanek z patologii i przez to odczuwam coraz większą tęsknotę za swoim Szkrabem :)
 
Do góry