reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Zielona:
dobrze że sie odezwałaś

kurcze rzeczywiście Forget się nie odzywała kilka dni

Dretwieje mi brzuch jak leze na boku. Juz od bardzo dawna w sumie, tak u samej gory. Tylko ze teraz to juz wogole przesrane bo moge tylko na lewym boku lezec i spac, bo na wznak od razu macice szlag trafia i stawia sie niemilosiernie, a na prawym Polcik niecierpi i od razu traktuje mnie z piesci... i tak stale ten lewy bok mietosze, nogi to prostuje to zginam, poduchy to juz nie wiem jak podkladac by bylo wygodnie....
:-) a u mnie odwrotnie, Tymek uwielbia na prawym boku a na lewym mnie kopie, a jak na wznak leze to mi pecherz nie wyrabia
ulubiona pozycja Tymusia zapewne wynika z tego że leży po mojej prawej stronie (lekarz mi mowil na USG) i tak sobie tłumacze na chłopski rozum że jak się na lewy bok połoze to on tak w góze wisi :-D
 
ulubiona pozycja Tymusia zapewne wynika z tego że leży po mojej prawej stronie (lekarz mi mowil na USG) i tak sobie tłumacze na chłopski rozum że jak się na lewy bok połoze to on tak w góze wisi :-D
u mnie dokladnie lustrzane odbicie, no i glowka w gore... ale tez tak wymyslilam ze jak na lewym, to Panna lezy na pleckach, a na prawym wisi i dlatego boksuje :-D:-D:-D:-D
 
Ułożenie malucha znacznie wpływa na to, jak nam pozwala leżeć. Moja Lena jest po lewej stronie i główką w dół. Zauważyłam, że jak się na prawy bok położę to protestuje a jak na pleckach to szybko biegnę na siusiu. Leżenie na lewym boku za to uwielbia, szczególnie jak podusię pod brzuszkiem mam:tak:
 
jeju dziewczyny ale tu produkcja:szok: u mnie nadal rodzinka i caly dzien jakos zajeta jestem, jedynie wieczorem moge was troche poczytac i ponadrabiac, u nas tez coraz ladniejsza pogoda i mam nadzieje ze wiosna tuz tuz
zycze wszystkim spokojnej nocki i kolorowych snow:-)
 
Ja dziś padam na twarz, sprawdziłam tylko czy wszystko u was OK i widzę,że mogę spokojnie spać iść:-)
Kolorowych snów i spokojnej nocy kwietnióweczki:-) Zmykam bo usnę na klawiaturze...
 
reklama
e.salamandra z tego co wywnioskowałam, to szwagier będzie brać ślub cywilny, skoro tak szybko wszystko załatwili. Do kościelnego to chyba więcej przygotowań. Chociaż pisałaś o chrzcinach, więc to chyba jednak kościelny. Przecież mogliby naprawdę wybrać termin późniejszy, a nie biedną ciężarną dodatkowo stresować. Kurcze, ale ludzie czasami są samolubni :confused2:
Daj znać jak się ta sprawa rozwiąże.
 
Do góry