reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

AgnieszkaSz-r banany mi nie wchodzą, bo na pocz. ciąży tylko je jadłam i mi zbrzydły dokumentnie :-( no i w robocie to byłoby kiepsko z miksowaniem :-D Z owocków to jeszcze jabłka i kiwi mogę. W ogóle nie wiem czemu tak się dzieje, że jest mi po prostu po jedzeniu niedobrze i boli mnie żołądek. No ale to jeszcze jakieś 42 dni (chyba ) to wytrzymam :-D Zresztą może to chwilowe...
 
reklama
Mam pytanko... czy jesli czuje przez jakis czas, ze mnie brzuch na dole ciagnie, tak jakby stal sie ciezki (np. po tym jak wstalam z krzesla), to czy to jest wlasnie SKURCZ?
 
Aniaz a może po prostu przygotujesz sobie w domu taki jogurt (możesz spróbować jak to bedzie smakować z kiwi) przelać do czegoś i w pracy wypić??? Albo dosypać do tego naturalnego jakichś płatków i trochę cukru...
 

e.salamandra ... brak słów... wyskoczył jak filip z konopii... i co pewnie jeszcze sie obrazi jak nie przyjdziesz co?? Swoją drogą to chyba tylko cywilny bierze tak?
a no właśnie kościelny... Jest 3 lata z dziewczyna, która ma już 2 dzieciaczków swoich i teraz ich wspólne się urodziło. I chcą chrzcić i ślub jednocześnie. Problem w tym, że moj mąż to fotograf i teraz ja sie bede stresowac, ze rodze a moj maz bedzie musiał wybierac -slub brata czy narodziny syna. No dla mnie jest oczywiste, ale szwagier zostanie bez pamiątki.. Trzeba jakieś zastępstwo w rezerwie szykowac. Mętlik :crazy:
 
ciąża to niesamowity stan i przekonuje się o tym już od 32 tygodni:tak:
cały dzień miałam takiego lenia że nie zrobiłam nic poza przebraniem pościeli i zrobieniem prania....leżałam kręcąc się z boku na bok, a tu przez ostatnie 40 minut naszedł mnie taki przypływ energii że:pościerałam kurze, umyłam, kuchenkę , zlewy , wannę , kibel i umyłam podłogę w łazience....:-D:szok:
teraz idę się zrobić na bóstwo bo jadę na zakupy....do Biedronki:sorry:
 
e.salamandra sam sobie powinien poszukać zastępstwa jeżeli chce pamiątkę!!:wściekła/y: Wiedział że jesteś w ciązy!! Wiedział że rodzisz w tym okresie!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Powiedz to mężowi i niech uświadomi braciszka...

Kamisia to już wiem gdzie się mój power do sprzatania ulotnił :-D dzięki że mi go zabrałaś :-)
 
Jeny ja też najczęściej rano mam ochote!! A w ciązy mam większa chęć na brykanie niz przed ciążą... ale to przed wydaje mi sie winą tabsów anty...

Dzisiaj ja mam powera! Chętnie sie podziele... wysprzątałam na błysk kuchnię, poodkurzałam, pranie wyprane zaraz ide wieszać, korci mnie zrobienie jakiegoś ciacha ale chyba się położe i poczekam aż mi te wszystkie chęci przejdą :-D :-p

Ja też mam ochotę rano (wyspana wypoczęta i jeszcze nic nie boli), a przed ciążą to potrafiłam męża w nocy budzić:-p bo ja nocny marek jestem a mąż siłą rzeczy (praca) chodzi spać wcześniej.

Ja też mam dzisiaj powera ale że jesteśmy z Nadią same bo mąż w delegacji to nie szaleję co by się nic nie narobiło:no:
 
My w domciu!!!! Juz wypluskane we wlasnej wannie... ale milusio. Teraz juz lezymy grzecznie w lozeczku, i widze ze psisko najbardziej z takiego obrotu spraw zadowolone - bo sam moze ciac w preta i calymi dniami mi towarzyszyc :-D

W poniedzialek mamy sie odmeldowac w szpitalu na kontrole.... Wkurzylam sie znow troche dzis przed samym wyjsciem , bo mialam robione ostatnie badanie szyjki i przy okazji lekarka poinformowala mnie, ze jak Polcia do 36 tygodnia sie sama nie przekreci, to oni maja takie standarty (standardy :confused2:) ze recznie staraja sie dziecko przekrecic. :angry::angry::angry::angry::angry: Ja od razu lzy w oczach i pytam jak to, ze to przeciez nie jest dobre dla dziecka itd, no a ona swoje, ze zawsze tak robia, ze sie staraja, choc nie wszystkie dzieci daje sie przekrecic itd... i ze to jest calkowicie bezpieczne.
Kurna chata nie dam sobie z brzucha flaka robic, i na sile dziecka pchac w druga strone. Juz od dawna siedzi tak jak siedzi, widocznie jej tak dobrze!!! Sama sie nie przekreci to za cholere nie zrobia tego oni!!!!!!!! Trudno, beda mnie ciac, ale przynajmniej dziecko bedzie cale i zdrowe!!!!!!!
 
reklama
Do góry