reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

i znów se zaglądam do Was , już wszystko co miałam poprasowałam, właśnie skączyłam gotować obiadek, mały w brzuszku rozpycha się na całego:tak:
kwiatek - głowa do góry , nie smutamy się , my mamusie obecne i przyszłe musimy dać se ze wszystkim rade i damy.... choć czasem nie jes lekko .
kwietniówki czy Wy też macie problemy czasem z Waszą pamięcią??? bo ja to czasmi robie kilka rzeczy na raz, i jak sie zajmę czymś to już o drugiej nie pamiętam i dziwne potem skutki tego są. np podczas mojej ciązy zdążyłam :
- spalić czajnik na kuchence gazowej ( teraz używam tylko elektrycznego)
- zostawić i spalić gotujące się ziemniaki ( jeju jaki zapach był w domu:szok::-D)
- lub chce coś powiedzieć K jak przyjdzie z pracy i jak przychodzi to już nie wiem co to było
- i np dziś gotowałam makaron, usiadłam na BB , i o nim zapomniałam ( efekt -jest troche rozgotowany) jeju i wiele innych takich sytuacji :-):-):-)
i raczej nie jest to związane z roztargnieniem....
 
reklama
ttaj cos odnosnie wczorajszych pomysłow mycia okien

"Pamiętajmy też, że tak polecane przez nasze mamy i babcie mycie okien czy też froterowanie podłogi może odnieść przeciwny skutek. Nadmierny, niespodziewany wysiłek jest niebezpieczny dla kobiet w ostatniej fazie ciąży i może nawet prowadzić do odklejenia się łożyska – szczególnie jeśli całą ciążę się raczej oszczędzamy i unikamy dużego wysiłku fizycznego."

caly artykul tutaj Kiedy maluch się spóźnia, a mama traci cierpliwość... - Poród i po porodzie - Jestem w ciąży - Onet.pl Dziecko
 
Witajcie dziewczynki!!!
Jestem w 32 tygodniu ciąży i gdyby nie duży brzuszek i ruszające się w nim maleństwo to chyba bym nie wiedziała że jestem w ciąży ponieważ czuję się świetnie. Mam tyle energii że w życiu tyle nie miałam. Nic mnie nie boli ani nic mi nie dokucza aż mi dziwnie jak czytam o dolegliwościach innych kobitek. Pozdrawiam
 
Witajcie dziewczynki!!!
Jestem w 32 tygodniu ciąży i gdyby nie duży brzuszek i ruszające się w nim maleństwo to chyba bym nie wiedziała że jestem w ciąży ponieważ czuję się świetnie. Mam tyle energii że w życiu tyle nie miałam. Nic mnie nie boli ani nic mi nie dokucza aż mi dziwnie jak czytam o dolegliwościach innych kobitek. Pozdrawiam

Witaj, Pola!! Świetnie, że tak dobrze znosisz ciążę, ja też nie mam na co narzekać, choć jak pomyślę o praniu i prasowaniu tej sterty maluszkowych rzeczy to ze mnie energia w jednej chwili wyparowuje:-D;-)
 
Wiesz to dziwne ale mi na takie rzeczy jak prasowanie tych maleńkich ubranek to energii też brakuje ale co dziennie mam siłę wychodzić na 4 km spacer z moimi 3 pieskami. Może na mniej nudzące i monotonne rzeczy energii jest dość???
 
witam
ja miałam podobnie ale zdarzyło mi się to raz ,że miałam okropne skurcze lekarz powiedział , ze macica przygotowuje się do porodu ale wydaje mi się za wcześnie . Jestem w 35 tygodniu :) za 2 tygodnie mam wizyte i już nie moge się doczekać aż ujrzymy maleństwo :) choć nadal nie wiem czy to chłopiec czy dziewczynka . mam nadzieje ze 9 marca gin potwierdzi wreszcie nasze oczekiwania . Bo bardzo czekamy razem z mężusiem na syneczka:)
 
Ella dziękuje za opinię :)

Kwiatuszku podziwiam Cie inne kobietki które mają już maluszki. Wierzę że nie jest łatwo ale napewno warto!!! :-)

aniaz ja też mam z tym żołądkiem od ok miesiąca problemu ale zauważyłam że zazwyczaj tak jest jak Mała mnie skopie i niestety cały miesień zaczyna boleć i wtedy albo nie mogę nic zjeść albo jak zjem to mi niedobrze....

A ja już byłam w urzędzie, na obiadku-pierogi z serkiem i naleśniki z jabłkami ( na pół z moim M żeby nie było że taki żarłok jestem:-D), właśnie mi się wyprały kocyki dla Małej więc idę rozwiesić później jeszcze poprasować koszule dla Mojego i o 15 praca, ale pracowity dzień i pomimo tego że wstałam tak wcześnie to energia mnie rozpiera- pewnie to ta pogoda :-)

Zamieszczam obiecane zdjęcia Naszej Skarbki:-):-):-)
 

Załączniki

  • nnnn.JPG
    nnnn.JPG
    10,2 KB · Wyświetleń: 41
  • mm.JPG
    mm.JPG
    15 KB · Wyświetleń: 42
  • hh.JPG
    hh.JPG
    8,2 KB · Wyświetleń: 30
reklama
kinguunia piękne zdjęcia! I jak się ładnie pozwijała :-D

kwiatuszek.pregnet, mam wrażenie, że z każdym dniem coraz bardziej nie mogę się doczekać południowej drzemki Mani, żeby móc samemu usiąść albo się położyć. Do najbliższej rodziny mamy 160 km, więc pomocy na codzień z nikąd nie ma. A wydaje mi się, że klocki co dzień to cięższe, podłoga niżej, po nocnik coraz dalej... Ale damy radę, bo jak inaczej :-)
 
Do góry