reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Mi się nic nie śniło, nie wiem skąd mi się to ubzdurało :sorry2:. Czasem po prostu tak mam.
Jeśli chodzi o sny, to mi nagminnie śni się że moje dziecko jest brzydkie :sorry2:. Pewnie wzieło mi się to stad, że ogólnie uważam że noworodki nie wygladają zachęcająco :sorry2:. Zła kobieta ze mnie chyba :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Wcale nie jestes zla. zwyczajnie nie dajesz sobie wmowic bzdur i masz oczy otwarte i trzezwy osad. Noworodki, obiektywnie rzecz biorac, sa brzydkie.
To w oczach kochajacych je ludzi pieknieja. :tak:
 
reklama
Wcale nie jestes zla. zwyczajnie nie dajesz sobie wmowic bzdur i masz oczy otwarte i trzezwy osad. Noworodki, obiektywnie rzecz biorac, sa brzydkie.
To w oczach kochajacych je ludzi pieknieja. :tak:

No właśnie, ja jakoś nigdy nie podzielałam entuzjazmu ludzi zachwycających się malutkimi dziećmi. Dla mnie zawsze było to jakieś pomarszczone, sino-czerwone stworzonko :sorry2:.
A czy moje podejście się zmieni, powiem w kwietniu....albo już w marcu :-D
 
Zapisaliśmy się z M do szkoły rodzenia Ujastek :tak: Dziś pierwsze zajęcia- bardoz fajne ;-) uczyliśmy sie min oddychać i było śmiesznie :-D poza tym fajne wykłady ;-)
A co do szpitala to ja mam 2 typy na dziś dzień. Mimo tego, że nasza Ewusia nie poleca ujastka, to jeśli nie będę miała wcześniejszych stwierdzonych powikłań ani zadnej patologii (typu cukrzyca) to poważnie myślę nad porodem w Ujastku.
Natomiast lekarza prowadzącego mam z Kopernika, więc jeśli tylko cokolwiek będize nie tak, albo na Ujastku nie będzie miejsca to jadę tam, bo owszem warunki ponoć mało przyjemne, ale najlepsza patologia ciąży. :tak: A jak czytam w ogóle opinie o szpitalach w Krk to jest taki mix że zwariować można! :baffled:
A Ty gdzie się zastanawiasz nad porodem i dlaczego??? ;-)

No ja też byłam zapisana do szkoły na ujastku i tez miałam dziś zacząć pierwsze zajęcia bo chciałam włąsnie rodzić na Ujastku, lekarkę też mam z Ujastku ale stwierdziłam, ze jednak wole szpital Zeromskiego i tam właśnie ide też do szkoły. A czemy ten szpital-same pozytywne opinie jak narazie.Przede wszytskim jeżeli chodzi o personel. Ale nie ukrywam, że nadal mam mętlik w głowie.
 
katik ty na nią uważaj , bo ona ci tak te michałki będzie przesyłać a tydzień po porodzie napisze ....wałśnie wróciłam do swojej wagi z przed ciąży...:tak::tak:
do innych foremek ---nie przyjmować słodyczy od Dagsili :-D:-D


osz TY:baffled: hehe po tygodniu... ech marzenia...

a jak ktos nie chce słodyczy to nie - sama zjem:-) własnie jem czekolade z orzeszkami, mimoze dopiero za 15 osma, a co se bede;-)

no i dzien dobry moje drogie

nie mam pomysłu co dzisiaj robic, wiec chyba poki co sobie jeszcze chwilke podrzemie:tak:

buziaki
 
apropo wykorzystywania, to moj P. zaklada mi skarpetki i buty jak narazie, nie moge sie schylic bo wtedy sciskam brzusio a megasnie mnie boli to.... a i po malu przestaje widziec cipcie, wiec moze i na golenie do niego sie zapisze :-D:-D:-D...

czy wy tez tak macie kochane: bo mi mala teraz naciska na kregoslup i jak dostaje czkawki to kopie w szyjke i to strasznie boli :zawstydzona/y::-:)-:)-(...

jestesaniolkiem, no właśnie ja też już nie widze swojego krocza... jedynie w wannie jak się położe to jakieś przebłyski są... no i przez to ostatnio się zapuściłam i własnie powiedziałam mojemu, że musi mi pomóc... a że boi się golarki użyć w tym miejscu to ma użyć maszynki do włosów aby najgorsze skrócić :p a później ja sama po omacku spróbuję resztę... :-D
 
wlasnie chcialam znaleźć gdzies rajstopy ciazowe ale nie wiem gdzie ich szukac :(....
na bank w zwykle nie wejde, zawsze rozm. 2 nosilam a teraz to nie wiem :sorry2:

ja kupiłam w zwykłym stoisku z rajstopami... panie tam miały wszystkie rajstopy dla ciężarówek również... co prawda wybuliłam troche na nie, ale to dlatego, że chciałam najgrubsze, ale co mi tam :-)
 
Witajcie ślicznoty! :-) miałam bardzo ciężką noc, udało mi się zasnąć nad ranem, a propos kopania, to moja lalunia też zaczyna szaleć - okazjonalnie, ale jak przypierniczy mnie nawet nie wiem w co, to się zginam w pół albo podskakuję jak z katapulty :-) a tak w ogóle to z nowości nastąpiło to czego strasznie się bałam.. mój śliczny pępunio (naprawdę zawsze mi się podobał) wyskoczył jak korek od szampana i nie powiem ani nie pokażę co teraz przypomina..myślicie że się kiedyś wchłonie??:-D:-D:-D:-D
miłego przedpołudnia!
 
Witam wszytskie kwietnióweczki!
rajstopkowy temat widzę- popieram Agę002- złośliwi producenci chca nas pogrążyć i robią niezgodnie z rozmiarówką :-D Ja kupuję zwykłe 4 merliny albo gatty i puppa się mieści :-pAle dużo mnie jest... nie powiem... dobrze, że brat ślub w tym roku wymyślił, to bedzie motywacja, coby się zmniejszyć i kupić sobie nową małą (mniejszą) kiecunię... Szpilki ostatnio kupiłam- mąż patrzył na mnie dziwnie... sprzedawca też... no ale ja w ciąży nie będę przecież do końca życia, no nie :-D

Poza tym praca na mnie spadła... styczeń ciężki będzie... i jeszcze sama siebie oświeciłam, że muszę na czas macierzyńskiego znaleźć kogoś na zastępstwo i zrobić jakiś spis, co gdzie się znajduje, bo na razie to robię dookoła siebie artystyczny bajzel... O zakupach dla dziecięcia nie wspomnę... Chyba pora zacząć działać :szok: Wczoraj w ramach czarnowidztwa oświadczyłam, że ja chyba jednak urodzę w marcu, mąż oświadczył, że jak tak, to on w weekend idzie po materac i pościel dla dziecka, bo gdzieś spać musi :-D grunt to ktoś zdroworozsądkowy !
 
Witajcie ślicznoty! :-) miałam bardzo ciężką noc, udało mi się zasnąć nad ranem, a propos kopania, to moja lalunia też zaczyna szaleć - okazjonalnie, ale jak przypierniczy mnie nawet nie wiem w co, to się zginam w pół albo podskakuję jak z katapulty :-) a tak w ogóle to z nowości nastąpiło to czego strasznie się bałam.. mój śliczny pępunio (naprawdę zawsze mi się podobał) wyskoczył jak korek od szampana i nie powiem ani nie pokażę co teraz przypomina..myślicie że się kiedyś wchłonie??:-D:-D:-D:-D
miłego przedpołudnia!

kochana ja już od około dwóch miesięcy mam pępek wywalony, a zawsze miałam taką śliczną dziurkę z groszkiem w środku... a teraz... mam wieeeeeeeelką gulę, która jak stoję to wystaje około 1cm!! ale w ciąży tak się zdarza, po porodzie pępuch powinien wrócić do środka.
 
reklama
Cześć dziewczynki...wstałam-ale totalnie się nie wyspałam.
Pan tata znowu przechrapał całą noc, a ja całą noc myślałam o tym że nie zdążymy z wyprawką dla synka, że jeszcze tyle rzeczy do kupienia, wózek, pokoik do dopracowania- bo póki co ściany pomalowane, firanki powieszone i łóżeczko rozłożone:tak:ale to pikuś....a gdzie reszta!
co do rajtuzek- to póki co nie mam większego problemu z zakupem tego towaru- chociaż żadne z nich nie naciągne na brzuch , a i ostatnio problem jest z naciągnięciem ich na doopke- ale że noszę je tylko okazjonalnie szału nie ma!
Czas na śniadanko;-)bo synek się domaga
całuje i miłego dnia
 
Do góry