Mi dziś kaszel Olki nie dał spokoju, mimo że humor ma w miarę normalny to nie puściłam jej do przedszkola tylko wybrałam się do pediatry...no i Ola siedzi w domu...a w czwartek maja w przedszkolu bal przebierańców i zdjęcia klasowe...mam nadzieję że będzie lepiej się czuła to może pojadę z nią chociaż na chwilę na ten bal... Póki co mamy zestaw leków do inhalacji, dwa syropy, otrivin na katar, na noc nurofen bo stan podgorączkowy dziś się znowu pojawił do tego bol gardła po atakach kaszlu w nocy..zestresowana jestem bo pierwszy raz doktor coś osłuchowo znalazła i to pierwszy poważny kaszel w życiu Oli..mam nadzieję że będzie dziś lepiej spala bo ja trzy noce już bez snu i do tego sama też przeziębiona, chyba czwarty raz w ciągu miesiąca..
Uciekam do Oli bo już mega maruda się włączyła...
Zdrówka dla wszystkich!
Uciekam do Oli bo już mega maruda się włączyła...
Zdrówka dla wszystkich!