reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dzieńdoberek :-)

U mnie też nowe forum :tak: jakoś jaśniej się zrobiło :tak:

Po wczorajszej wizycie u ortodonty wiem tyle że Emil nie musi nosić aparatu bo po całej analizie jego uzębienia właściwie potrzebne są zmiany kosmetyczne, jeden ząb delikatnie wykrzywiony więc może to poczekać tym bardziej , że mój dzieć nie chce nosić aparatu , może za jakiś czas mu przejdzie, ale w sumie nie mam musu i to mnie cieszy bo kasa na to miała iść masakryczna :szok: dzięki temu możemy skupić się na leczeniu Mateuszka bo u niego to raczej długoterminowo:-( Okazało się że ma bardzo charakterystyczną budowę głowy, szczęka wąziutka, miejsca na zęby stałe bardzo mało, dodatkowo dwójki stałe idą totalnie odwrócone :szok: nie ma w ogóle stałej piątki ale to podobno się zdarza. Teraz przez pół roku będzie nosić specjalny aparat, taki zakładany na noc i 4 godziny w ciągu dnia , wygląda jak coś do tortur :szok: który zmieni mu nieco budowę kości twarzy i jest to możliwe jeszcze teraz bo do 9 roku życia wszystko się zrośnie i wtedy już nic nie pomoże. Będzie mu się lepiej oddychać bo teraz nadal ma tendencję do oddechu przez buzię, nie będzie się tak szybko męczył i będzie lepiej dotleniony.Kiedyś myśleliśmy że te objawy wiązały się tylko z przerośniętymi migdałami ale okazało się że to nie tylko to.
Po tym leczeniu dostanie specjalny aparat który mam za zadanie przygotowanie miejsca dla zębów stały i dopiero jak wyjdą mu wszystkie zęby stałe będzie nosił kolejny aparat ustawiający te zęby stałe :szok: Od przyszłego tygodnia zaczynamy więc trzymajcie kciuki :tak:

Wronka no na tą zimę to ty na bank musisz mieć coś na duży śnieg;-):-) A Borysek przesłodki jak z Weroniką rozmawiał :-)

Mamusia czyli też napięty grafik mieliście. &&& aby szał w pracy szybko się skończył :tak:

Elvie mam nadzieję że maść pomorze na problemy Maciusia .

Sonia zdrówka dla dzieciaków.

Aniam ja tez nie znam się na winach ;-) najbardziej lubię Carlo Rossi różowe, ale w dobrym towarzystwie wszystko mi smakuje, nie lubię jedynie win wytrawnych w których lubuje się mój S :tak: Czyli twój małż z moim by się dogadali w kwestii spóźnialstwa ;-) jak już wyluzowałam bo szkoda moich nerwów :tak:

Zielona pytanie retoryczne wiec nie odpowiadam ;-) klapkę możesz użyć ale czy podziała ;-)

Basia ja po lekarzach śmigam tylko oni nic mi nie mają do zaproponowania więc samo życie :-( ale w środę mam konsultację i mam nadzieje że ten lekarz coś zaradzi :tak: Super że Wiktor doszedł do siebie.

gosia &&&& za twoją kuzynkę

Agnieszka gratki dla Janka z pierwszą szóstkę :-)

Isabela ty wagary zaliczyłaś ? :-) Ten piesek to prawdziwy ?

Kici &&& za Kubusia gnoma trzymam i na fotki czekam :tak: Ty chusteczek nie zapomnij ? ;-)


Musze do pieca się doczłapać bo zimno w domu :no: potem obiad i dzieciakom na jutro wszystko przygotować bo dzisiaj wieczorkiem wyjeżdżam i szanowny małżonek zostanie z trójcą;-) fakt że tylko do jutra popołudniu ale akurat dzisiejszy dzień jest mega napięty i Emil późno wróci ze szkoły, potem gitara, trening i lekcje trzeba jeszcze zrobić, nie wspomnę że Mateusz też pewnie będzie miał coś zadane a jeszcze Helenka która musi być w centrum uwagi ;-) Już widzę mojego małża w akcji :-D

Papatki
 
reklama
dziendoberek
Coś się zakręciłam ostatnio i we właściwy rytm wskoczyć ciężko (tyle zostało z mojej świetnej organizacji z trójką ;-)).
Igor wczoraj zostały wyrzucony ze ścianki, niestety to już po raz trzeci i instruktor stwierdził, że nie chce go już. W domu Młody oczywiście, że on nie chciał, że chce chodzić. Już naprawdę czasem mi ręce opadają :baffled:

Sonia zdrówka dla Marysi. A jeszcze niedawno takie płacze były:-)
Elvie biedny Maciuś, oby maść pomogła.
Agnieszka ja się z szóstek i piątek cieszę chyba bardziej niż Igor;-) Gratki dla J.
Wronka Borysek słodki.
Gosieńka to faktycznie długoterminowa sprawa. Mateuszek nie protestuje na aparat?

Dzisiaj do pracy w odwiedziny jadę, nie chce mi się, ale już to odwlekam i odwlekam, a trochę papierków na mnie czeka, więc wczoraj ciacho zrobiłam i jedziemy Młodego zaprezentować.
uciekam
 
Dzień dobry...
ale brzydko :no: pada, szaro i w ogóle błe...
jakie nowe forum? Ja mam stare :eek:
Gosieńko oby Matiemu ten aparat pomógł :tak:
Elvie biedy Maciek musi go to strasznie wkurzać :no:
Gosia... smutne to co piszesz...żal mi kuzynki bo do własnych problemów jeszcze dołączył się ojczulek... jeju jak mnie złość na faceta bierze :no: bo bardziej jej to zaszkodzi niż pomoże :no::wściekła/y:
Annaoj to co to za trener jak nie umie sobie rady dać z dzieciakiami??? Przecież to normalne że takie dziecko nie jest jeszcze mega zdyscyplinowane i mu palma odbija czasami. Wiem po J. i zachowaniu na taekwon-do...ale facet ma sposób na dzieciaki i co jakiś czas siedzi któreś na karnym materacu i na koniec jak jest bardzo niegrzeczne to gumy nie dostaje... i to jest kara ;-) bo inne dzieci dostają ;-)
Zdrówka dla chorowitków!

Coś mi wczoraj na fitboxie w szyi strzeliło i w dół patrzeć nie mogę ...dobrze że ogólnie umiem głową ruszać :-p

Miłego dnia!
 
Witam, Maciusiowe pachwiny i jajka wyglądają już dużo lepiej, ale nadal czerwone, więc walczymy. kici - kciuki za pasowanie &&& gosienka - oby aparat pomógł. Tak wyciągany to moja siostra nosiła i u niej pomógł. Wyglądał jak smoczek ale zamiast gumy miał taki metal pofalowany. Faktycznie jak sprzęt do tortur. Dobrze. że Emil nic nosić nie musi. Ja mam do mamy wielki żal, że mnie pod tym kątem zaniedbała i teraz sama planuję aparat założyć, ale wybrać się nie mogę. wronka - niech się kurtka dobrze nosi gosia - Maciek od zawsze nosił dady premium, tylko teraz te promocyjne właśnie go uczuliły. Wyczytałam na forach, że nie tylko jego :( Agnieszka - oby Ci szybko przeszło. Słyszałyście może o takim cudzie jak sól emska? Koleżanka mi poleca na to zaflegmienie, bo normalnie pluję, smarkam a to dziadostwo gęste i zalegające. Po tej soli ona na drugi dzień zdrowa była. Chyba przetestuję.
 
Hej, u nas po staremu :)
Mój małżonek stara się być punktualny, ale często plan po prostu pada i tyle. Z tym, że jak wie, że ja muszę coś załatwić, to nie ma zmiłuj, zawsze jest na czas :)

Nowe forum mi się podoba, mniej naćpane :p

Wczoraj byliśmy z Kubutkiem u laryngologa i mamy skierowanie do sanatorium (zobaczymy czy w ogóle się ten manewr uda), w końcu jest w dobrej kondycji i możemy zapodać Polyvaccum Mite na wzmocnienie i mniej katarów, mamy też podawać lekki lek sterydowy na alergię i zobaczymy co to da. Tego leku się trochę bałam, ale ponoć jest mało inwazyjny, miejscowy, w sumie jak się dziecko ma męczyć.

Bartulek zdrowy jak to Bartulek. Też mamy pasowanie na przedszkolaka, z tym że 14. 11 :) już nie mogę się doczekać.

No i w końcu wyklarowali sytuację zajęć dodatkowych, na to półrocze mamy dotowany angielski, zajęcia taneczne i judo, jak do tego dodać te nieszczęsne zajęcia z teatru, rytmikę, plastykę i muzykę, to uważam, że moje dzieci mają pełen wypas. I Bartek też ma judo itd., bo się każdemu dziecku należy :))) cieszy się strasznie chłopina, bo to było jego marzenie od dawna (wiadomo... brat)

Gosiu- smutna historia... sił dla wszystkich

Soniu- zdrówka dla dzieci

Kittek- tralalalala powiadasz :p

Basiu- super, że już Wiktorek zdrowy :)

Kici- kciuki &&& konto podeślę Ci dzisiaj :)

Zielona- packa na muchy w ruch :)

Aniam, Gosieńka- no ja to najbardziej lubię wytrawne, ale i to zależy od szczepu, cabernet sauvignon lubię, ale do jedzenia :) lubię też, jak jest czymś złamane, shirazy to zawsze wchodzą, generalnie lubię tzw. wina pijalne hehehehe Kadarka też może być, za różami nie przepadam, ale w dobrym towarzystwie i różowe idzie :p

Wronka- toś się przygotowała :szok:

Anna oj- eee tam... Ty masz wzorową organizację. Udanej wizyty

Elvie- obu Maciula wydobrzał. Ja tabletki emskie znam i wspominam jako koszmar dzieciństwa, bo na każdą anginę mi to parszystwo zapisywali :( może idź do lekarza??? Prospan sobie kup- taki syrop z bluszczy- bardzo skuteczny, mało inwazyjny, Sinupret na rozrzedzenie wydzieliny tez niezły... ja się leczę, jak dzieci :p ale poszłabym na Twoim miejscu do lekarza :)

Agnieszka- nie no... nie sądź po pozorach. Nie znasz dziecka, nie znasz trenera, nie oceniaj. Sama często mówisz, że Janek czegoś nie zrobi w taki czy inny sposób i Ty to wiesz, że nie da się inaczej (np. zakup kapcia przez internet nie wchodzi w grę... mój tam jak mu mówię, że ma nosić, to nosi, ale rozumiem, że Janek nie lubi tak i nie oceniam). Trener nie będzie zmieniał zasad, jak ktoś się uprze, bo jest to kwestia bezpieczeństwa.

A! I mogę się mylić, Anna oj jakby co to poprawiaj, ale Igor mi wygląda na takiego, co jak się uprze, to ani guma ani karny materacyk nie pomogą... do takich dzieci trzeba sposobem, a nie każdy sposób zna :p

Mamusia- Ty wypocznij teraz po tych biegach :-)

Izabela- wagary powiadasz... :p
 
Ostatnia edycja:
gosienko...a no teraz się przyda :-), w zasadzie od trzech sezonów kupuje bo zawsze na spacerach z dziećmi marudzę T, ze mi zimno, no a teraz szczególnie mi się przyda :-)Co do aparatów, my w lutym zapisaliśmy się na aparat dla Werci, po konsultacji z ortodoną okazało się ,że musi mieć. We wreśniu mieliśmy go otrzymać, tydzień przed umówioną wizytą jeszcze dzwoniła do mnie Pani z zapytaniem czy przyjdziemy czy może gdzieś prywatnie już załatwiliśmy. Potwierdziłam, że przyjdziemy. Natomiast dzień przed wizytą T zadzwonił bo zapomnieliśmy na którą godzinę i Pani stwierdziła, ze w zasadzie to dobrze, że dzwoni bo wizyta odwołana, gdyż stracili kontrakt z NFZ i nie mogą Nas przyjąć. No żesz...pół roku czekania na nic. Teraz załatwiam w dwóch miejscach, ale koniec roku jest, więc i tak pewnie dopiero po Nowym Roku się uda.aniez my też mamy pasowanie na przedszkolaka 14.11, także będziemy razem płakać hehehe. Boryś od wczoraj ma zajęcia dodatkowe. Wczoraj miał teatr, dzisiaj angielski i rytmikę. W zasadzie to stanęło na tym, że mamy angielski, kółko teatralne i rytmikę. No, ale lepsze to niż nic :-)gosia bardzo mi przykro....qrcze...szok....sonia...zdrówka dla maluchówelvie...biedny Maciuś....mam nadzieję, że maści pomogąBasia...super ,że Wiktor już zdrowy :-)mamusia co Ty tak biegasz, chcesz by Jasiu był sportowcem czy jak ? heheheannaoj dasz radę :-), no i udanej prezentacji :-)Agnieszka...wiesz , dzieci są różne, a jak się ma ich sporo w grupie, to niestety nie ma możliwości by poświęcić cały swój czas aby tłumaczyć coś jednemu. Sama pisałaś kiedyś, że Janek czegoś nie zrobi i koniec i nawet Ty nie masz wpływu na to. W takim razie nie dziw się trenerowi bo Ty jako matka masz problem by nakłonić dziecko do czegoś, a trener było nie było jest obcą osobą. Tak mi się nie chce....a muszę....bleeeee
 
heh, to chyba jednak packe na muchy w ruch puszcze...

czasem by się przydała .

Witam, od prawie 2 tygodni walczyłam z odparzeniem skóry u Maćka sądząc, że to po owocowych kupach jest. Sudocrem poległ, krochmal i mąka ziemniaczana także i przy tym 2 inne kremy. Zaczerwienienie poszło z tyłka na jajka i generalnie młodemu musiało dokuczać bo przy smarowaniu i myciu mówił, że boli :( Dziś się okazało, że to po pieluchach Dada limitowanych Maciek dostał pieluchowe zapalenie skóry i ma mu pomóc maść. Jak po 2 dniach efektu nie będzie to dostanie nową, a jak i druga nie pomoże to ogólne leczenie, bo grzyby mogą to być :( aniam - ja też mam nowy wygląd forum zielona - ja bym chyba zamordowała na wejściu takiego spóźnialskiego chłopa. Medal za cierpliwość Ci się należy. Poczytałam i co? Maciek się wybudził, pies się do szyby rzuca, bo labradora sąsiada zobaczył, a M. pod prysznic polazł i deszczownicą napierdziela. Moi faceci

Na grzyby to clitroclimazolum kiedyś miałam czy jak go się pisało

zielona nie no oczywiście się czepiasz, facet przecież może zapomnieć a ty robisz awanturę o nic :eek: a tak serio to w łeb go wal może wtedy zapamięta ;-)

.

Czytam pierwszy kawałek i sobie myślę , chora jakaś ? :-D

Hejka :-)Ja mam stare forum, więc nie wiem o czym piszecie ;-)gosia za cały komplet (bo kupiłam wczoraj kurtawę) dałam 679,99, także nie jest źle. Kurtka była przeceniona z 799,99 na 299, 99, bo z zeszłorocznej kolekcji :-)

Kup jeszcze sobie gacie na wacie z Gatty . Maja rajstopy 600 na polarku od spodu . Ja je zimą pod spodnie pakuję . Rewelacja :) Ja portki i kurtkę na szczęście mam ;-)

Igor wczoraj zostały wyrzucony ze ścianki, niestety to już po raz trzeci i instruktor stwierdził, że nie chce go już. W domu Młody oczywiście, że on nie chciał, że chce chodzić. Już naprawdę czasem mi ręce opadają :baffled:

A ja z Szymkiem byłam na zajęciach judo , ale on chodzić nie chce . W nosie ma i tyle .
Chyba nam tylko basen zostanie , ale na typowe zajęcia pływania musze poczekać do przyszłego roku .
On chce robić to co chce sam , a nie to co robi reszta i tak też było na judo .

Aniam, Gosieńka- no ja to najbardziej lubię wytrawne, ale i to zależy od szczepu, cabernet sauvignon lubię, ale do jedzenia :) lubię też, jak jest czymś złamane, shirazy to zawsze wchodzą, generalnie lubię tzw. wina pijalne hehehehe Kadarka też może być, za różami nie przepadam, ale w dobrym towarzystwie i różowe idzie :p

Wybacz , ale nie wiem po jakiemu Ty do mnie gadasz :-D:-D

Gosieńka przerąben z aparatami , ale lepiej teraz niż później . A koszty rzeczywiście są straszne jak się to robi prywatnie . Całe szczęście że większość prywaciarzy o tym wie i rozkładają na raty na podstawie umów cywilno prawnych . Tak Mój J implanty wstawiał , płacił co miesiąc przez całe leczenie , bo koszty były :szok::szok:


Ja dziś sobie miotłę w tyłek wkręcę , ale sporo dziś załatwiłam na szczęście . łącznie z prezentami na mikołaja do przedszkola . :tak: I nie tylko ja już za tym ganiam , bo jeszcze dwie babki ze mną były które juz wybierały .
 
hej,

gosienko, super, że dbacie o uzębienie chłopaków. Mateusz, nawet jak teraz tego nie doceni, zrobi to w przyszłości. Moi rodzice nie zadbali i teraz sama muszę się leczyć. Mało tego czeka mnie operacja na szczęce:szok: i jestem przerażona. Jeszcze w listopadzie zakładam aparat.

elvie, ja znam tabletki emskie i są one skuteczne. Nawet w ciąży się nimi ratowałam. Zdrówka.

Wronka, fotki koniecznie wrzuć! Ta kuzynka mieszka w Barcinie koło Bydgoszczy. Rodzinne strony mojego ojca.

Aniez, dużo mają chłopaki zajęć dodatkowych! Mój na tą chwilę tylko angielski i zajęcia umuzykalniające.

mamusia, dużo tych cmentarzy obskoczyliście. My biliśmy na dwóch.

Annaoj, ciasto upiekła i niezorganizowana. Kobieto, gdzie twoja wiara w siebie:-D Co do trenera, to może Igor zrozumie, że nie należy przeginać. Dobry trener musi mieć zasady, wedle których poruszają się wychowankowie.
 
reklama
Porobiłam com miałam ;-) i druga kawkę piję a jeszcze dwie dzisiaj przede mną w super towarzystwie ;-):-)


Anna tak to już jest, że parę dni wolnego i plan dnia się trochę rozłazi więc luzik nie jesteś sama a i czy też zawsze wszystko musi być na 100% ;-) Udanego spotkania w firmie :tak: Jeśli chodzi o Igora to podobny do mojego Emila, jego też ciężko było czymkolwiek przekupić jak się zaparł to jak stado mułów, dopiero po jakimś czasie przemyśli i żałuje ale co zrobić taki typ i trzeba próbować.Może za jakiś czas na zajęcia wróci i trener się zgodzi bo wcale się mu nie dziwię, dyscyplina musi być zwłaszcza podczas takich zajęć.
Mateuszek chce aparat nosić bo sam widzi że zęby wyglądają nieciekawie.

Elvie leć do lekarza niech cie osłucha .

Agnieszka każde dziecko jest inne i trzeba brać na to poprawkę i nawet najlepsza nagroda i super podejście instruktora nie podziałają jak dziecko nie chce współpracować.

Aniam też nie wiem o czym Aniezowa pisze :-D ale spoko poprosimy ją to zrobi nam wykład :-p Mój Mateusz też nie chce na zajęcia dodatkowe chodzić bo wiadomo wszędzie z bratem;-) więc teraz sobie wymyślił basen bo będzie mógł tylko z tatą jeździć :tak:
Mnie ceny posadziły na pupę, gdyby Emil miał mieć aparat to góra 1800zł i dół 1800zł z tym że góra płatna od razu a dół w ratach ja się chce ;-)plus kontrole 150zł każda raz na 4-6 tyg i powiem ci że to nie są najdroższe aparaty ;-) U Mateusza powinniśmy zamknąć się w 2000 zł z wizytami więc z roweru muszę zrezygnować i kurom śpiewać ;-)

Aniez dywan rozwiń nie zapomnij :-p:-p:-p

Wronka dokładnie taką sytuację miałam z Mateuszem, chodziliśmy na nfz i co kazała czekać aż dwójki stałe wyjdą, żadnych zdjęć i tak byśmy się bujali bo zanim dwójki wyjdą to trochę potrwa, w ogóle ją nie zaniepokoiła budowa Mateuszka :wściekła/y:nie wiem czy oni czekają aż dziecko skończy 12 lat i wtedy już się refundacja na aparat nie należy i trzeba do nich prywatnie chodzić :no: Ta baka do której teraz chodzę nie ma podpisanej umowy z nfz ale gdy widzi że można dziecko na nfz załapać to ma koleżankę która ma tą umowę podpisaną i do niej kieruje więc uważam że jest w porządku bo wiadomo nie każdego stać na aparat :-(U nas jest problem że musimy zapłacić bo to urządzenie nie jest refundowane , ale najważniejsze że młodemu pomoże ja mogę z wielu rzeczy zrezygnować :tak:

gosia ech rodzice :-( też mam ten sam problem ale na razie o aparacie mogę pomarzyć . Wizji operacji współczuję ale jak ma ci pomóc to trudno trzeba się poddać, &&& będę trzymać.

Miłego dnia
 
Do góry