mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Annaoj normalnie nie wierzę
Aż się boję co będzie się działo w szkołach za kilka lat jak moje dziecko tam trafi...
Ja też anginowa, czekam na drugą w tym roku, bo zawsze mam dwie
Neurolog na 12 listopada, jutro do okulisty i dentysty umówię. Jeszcze psychiatrę i pedagoga w poradni zdrowia psychicznego mam i to by było na tyle z wizytami w listopadzie Chyba, że co wypadnie jeszcze nie planowanego...
Aniam nie cierpię zimna, grzejniki muszę odkręcić, liczniki biją, ale na razie tylko w nocy. Ile zaoszczędzę to moje, tak mam w umowie;-)
U nas żałoba, 2 nauczycieli i pracownik administracji ze szkoły specjalnej zginęło w wypadku, kilka osób plus dyrektorka są ranni. To akurat nie szkoła Paulinki ale grono pedagogiczne w szoku, a w tej szkole też mamy sporo znajomych dzieciaków. Szczęście w nieszczęściu, że w tym busie byli tylko nauczyciele, nie była to wycieczka dla dzieci, bo mogłoby być gorzej...
Kusicie tymi pyrami z gzikiem... Aż zgłodniałam
Aż się boję co będzie się działo w szkołach za kilka lat jak moje dziecko tam trafi...
Ja też anginowa, czekam na drugą w tym roku, bo zawsze mam dwie
Neurolog na 12 listopada, jutro do okulisty i dentysty umówię. Jeszcze psychiatrę i pedagoga w poradni zdrowia psychicznego mam i to by było na tyle z wizytami w listopadzie Chyba, że co wypadnie jeszcze nie planowanego...
Aniam nie cierpię zimna, grzejniki muszę odkręcić, liczniki biją, ale na razie tylko w nocy. Ile zaoszczędzę to moje, tak mam w umowie;-)
U nas żałoba, 2 nauczycieli i pracownik administracji ze szkoły specjalnej zginęło w wypadku, kilka osób plus dyrektorka są ranni. To akurat nie szkoła Paulinki ale grono pedagogiczne w szoku, a w tej szkole też mamy sporo znajomych dzieciaków. Szczęście w nieszczęściu, że w tym busie byli tylko nauczyciele, nie była to wycieczka dla dzieci, bo mogłoby być gorzej...
Kusicie tymi pyrami z gzikiem... Aż zgłodniałam