annaoj kce
08.06/04.10/09.13
hello
znikam zaraz do lekarza z Wiktorem. Ciekawe co ze szczepieniem będzie. Posiew coś nam nie wyszedł, mamy powtórzyć. Alicja wczoraj gorączki dostała i na ból głowy się skarżyła, już dzisiaj lepiej, nie ma gorączki i ogólnie jest ok, ale już została w domu. Chyba z basenu w przedszkolu zrezygnuję. Poszła w poniedziałek i przeziębiona.
Gosieńka to do roboty się bierzcie :-) Co do grochówki to sobie uświadomiłam, że muszę się jeszcze wstrzymać, bo to wzdymające:-(
Mamusia najważniejsze, że już masz z głowy.
Elvie jak dobra zupka wyjdzie, to dawaj przepis
Isabela oby te bóle poszły precz.
Kittek dobrze, że Majeczka już zdrowa.
MamoPulinki musisz o siebie bardziej zadbać, bo naprawdę w końcu organizm Ci zastrajkuje.
Ella zdrówka.
Co do odpieluchowania u nas jakoś tak łatwo poszło i już dawno, że zapomniałam. Alicja pod tym względem bezproblemowa była. Igora pamiętam, że wybudzaliśmy około 23.
uciekam
znikam zaraz do lekarza z Wiktorem. Ciekawe co ze szczepieniem będzie. Posiew coś nam nie wyszedł, mamy powtórzyć. Alicja wczoraj gorączki dostała i na ból głowy się skarżyła, już dzisiaj lepiej, nie ma gorączki i ogólnie jest ok, ale już została w domu. Chyba z basenu w przedszkolu zrezygnuję. Poszła w poniedziałek i przeziębiona.
Gosieńka to do roboty się bierzcie :-) Co do grochówki to sobie uświadomiłam, że muszę się jeszcze wstrzymać, bo to wzdymające:-(
Aniez spoko, dałabyś radę. Tacy jesteście świetnie zorganizowani, że o trzecie się powinniście postarać:-)Mamusia- bardzo śmieszne :-) bardzo :-) jeszcze raz powtórzę, że mój mąż może i by nie miał nic naprzeciwko, gdyby nie obawa, że będzie kolejny synuś, a on z jeszcze jednym może nie wyrobić niestety nie mamy doświadczenia w córeczkach
Mamusia najważniejsze, że już masz z głowy.
Elvie jak dobra zupka wyjdzie, to dawaj przepis
Isabela oby te bóle poszły precz.
Kittek dobrze, że Majeczka już zdrowa.
MamoPulinki musisz o siebie bardziej zadbać, bo naprawdę w końcu organizm Ci zastrajkuje.
Ella zdrówka.
Co do odpieluchowania u nas jakoś tak łatwo poszło i już dawno, że zapomniałam. Alicja pod tym względem bezproblemowa była. Igora pamiętam, że wybudzaliśmy około 23.
uciekam