Kwietniówki 2010!!!

[zielona maupa]

Mialam dzis straszny sen. Snilo mi sie, ze pobaraszkowalismy sobie z Ukochanym zbyt frywolnie i zaczelam krwawic. Obudzilam sie trzymajac dlonie na brzuchu i oczekujac ruchow Zeberki. Mala sie rusza i uciska pecherz - boli...

Dzis zwyzywalam kierowce autobusu od ostatniego kretyna i chu... Palant jeden widzial, ze z siata ciezarowka (znaczy ja) wlazi na poklad i zamiast zaczekac az usiade, ruszyl z kopyta. Na co ja o maly wlos wlasnymi kopytami sie nie nakrylam. Udalo mi sie jednak ustac na nogach. Idiota zdziwil sie, ze ktos moze miec do niego pretensje. Q..wa dosc juz tej ich wolnej amerykanki za kierownica. Zaczynam kolekcjonowac nazwiska kierowcow i pisac skargi.

 

[Katik]

Dzis zwyzywalam kierowce autobusu od ostatniego kretyna i chu... Palant jeden widzial, ze z siata ciezarowka (znaczy ja) wlazi na poklad i zamiast zaczekac az usiade, ruszyl z kopyta. Na co ja o maly wlos wlasnymi kopytami sie nie nakrylam. Udalo mi sie jednak ustac na nogach. Idiota zdziwil sie, ze ktos moze miec do niego pretensje. Q..wa dosc juz tej ich wolnej amerykanki za kierownica. Zaczynam kolekcjonowac nazwiska kierowcow i pisac skargi.

O ja Cie... powialo groza ;-)
Ale co fakt to fakt. Coraz wieksze chamstwo na ulicach.

Ja ostatnio w urzedzie wystalam sie z pol godziny. Miejsc siedzacych (teoretycznie) pelna, ale oczywiscie wszystko zajete. WIec stoje i stoje, dreptam z nogi na nnoge bo juz mi nogi w d..pe wlaza, ale zero reakcji. A siedzieli i mlodzi, i starsi, i biali i kolorowi. Zupelnie nikt sie nie ruszyl. Dopiero jak ktos podszedl do okienka , moglam usiasc. Chamstwo okropne




Co do paczkow to ja: 2 sztuki!
O dziwo , bo normalnie czekan na sobote jak szalona by podjechac do polskiego sklepu i kupic paczka, ktorego palaszuje zaraz po wejsciu do auta. A dzis - moglam jes bezkarnie i jakos ochoty nie bylo...

 

[Ella1]

Ba- kciukasy zaciśnięte non stop!!!! Pamiętaj- cokolwiek będzie to i tak wszystko musi być dobrze!!!!;-)

 

[kinguunia]

Ja ostatnio w urzedzie wystalam sie z pol godziny. Miejsc siedzacych (teoretycznie) pelna, ale oczywiscie wszystko zajete. WIec stoje i stoje, dreptam z nogi na nnoge bo juz mi nogi w d..pe wlaza, ale zero reakcji. A siedzieli i mlodzi, i starsi, i biali i kolorowi. Zupelnie nikt sie nie ruszyl. Dopiero jak ktos podszedl do okienka , moglam usiasc. Chamstwo okropne

A ja pare dni temu bylam w zusie z mama i ona cos tam jeszcze wypelniala a ja stalam kolo niej i sie powoli ubieralam i jak zobaczyl to taki starszy pan o lasce to wstal i kazal mi sobie usiasc, ja nie chcialm bo juz i tak wychodzilysmy poza tym obok bylo tez wolne miejsce ale sie uparl i stwierdzil ze poczuje sie urazony jak nie usiade. Bylam w ogromnym szoku bo wczesniej nie zdazylo mi sie zeby ktos mi miejsca ustapil wiekszosc jak widzi brzuszek to poporstu sie odwraca i udaje ze nie widzi...


Ja zjadlam dzi(tzn wczoraj) jednego paczka ale mama robila faworki i jeszcze takie pyszne cieplutki i zjadlam ich tyle ze juz nic wiecej przez caly dzien nie zmiescilam

Uciekamy spac.Spokojnej nocki dla Was i dla Brzuszkow

 

[zielona maupa]

Katik, no chamstwo. Najgorsze jest w tym to, ze to kobiety wychowuja dzieci w braku poszanowania kogokolwiek i czegokolwiek. Ja mam gdzies chamow, ktorzy mi miejsca nie ustepuja, im kiedys tez ktos nie ustapi, a ja wczesniej czy pozniej kupie sobie auto. Szlag mnie trafia jesli kierowcy komunikacji miejskiej, traktuja ludzi gorzej niz bydlo (inna rzecz, ze nikt sie temu nie sprzeciwia). Wystarczy pomyslec tylko, co moze sie wydarzyc. Ja moglam sie przwrocic i zaczac rodzic, gdyby na moim miejscu byla jakas starowinka - moglaby polamac wszystkie kosci. Niestety ludzie przestali myslec, zakladajac ze wiekszosc kiedykolwiek mysleniem skalala zwoje mozgowe.

 

[kwiatuszek.pregnet]

moje pączkożarstwo wczoraj skończyło się na 2,5 sztuki
więc nie tak źle,
podejrzewałam siebie o większe łakomstwo
no ale zostało parę na dziś więc jeszcze nadrobię :-)

Ba bądź dzielna, buziaki dla Vaneski

 

[AgnieszkaSz-r]

No my już też nie śpimy. Także witam was w piątek...

Zielona ręce opadają... A gadają że Polska taka zacofana... widać są miejsca gdzie jest jeszcze gorzej choć to się wydaje niemożliwe

Ba oby Grek miał czas wpaść do ciebie... Trzymajcie się cieplutko i pozdrów Ness od nas

Mąż wrócił pogadaliśmy trochę i wyrko… dzisiaj już w pracy siedzi i będzie dopiero ok. 17 w domku. Syn jeszcze go nie widział… ehhh stęskniłam się za nim… dobrze że weekend mamy to sobie na spokojnie (mam nadzieje) siądziemy i pobędziemy razem.

Miłego dnia i oby jak najmniej złych wiadomości dzisiaj było.

 

[kittek]

Witam was moje drogie!
Noc miałam spokojną, podejrzewam,że gdybym nie pojechała do szpitala to tak by nie było.
Znów nas zasypało... biały śnieg przykrył tony brudnego. Mój T. rano drzwi nie mógł otworzyć bo zaspa się przed nimi zrobiła. Dzwoniłam właśnie do sołtysa szanownej gminy aby spych jakiś przysłał bo u nas taka boczna uliczka co to same rospoczęte lub prawie skończone domki i my z 2 sąsiadami całej ulicy nie odśnieżymy. Czekam na koleżankę o 11tej i bez spychu to by do mnie nie dojechała. Masakra.
Słyszałam,że tak ma być do marca....:-(
Zjadłam od rana poza śniadankiem prawie pół pudełka tego nowego wedlowskiego mleczka truskawkowego co to nim chyba Aniam kusiła ostatnio:-)
Dziś mają przyjść mebelki do pokoiku dla małej, mąż ma pojechać do sklepu i sprawdzić. Nie mogę się doczekać:-)
Zmykam bo przypomniało mi się,że jeszcze kilka domowych pączusiów zostało. A ja wczoraj zjadłam???? Coś około 5 malutkich siostrowych z różą i chyba z 6 tych malutkich w 15 minut. Zaszalałam:-)

Miłego dnia kwietnóweczki

 

[e.salamandra]

Wszystkim pączkożercom mówię dzieńdobry :-). Jak Wasze nocki? widzę, że u ba bez zmian. A kittek u Ciebie?
U mnie standardowo rwa kulszowa spać nie dała, ale to nic w porównaniu z nadaktywnością mojego dziecka. Nigdy taki nie był, a dziś całą noc chyba nie spał. Trochę się tym martwię, ale być może to nadmiar słodkiego tak na niego zadziałał

 

[13x13]

Wiatam się piątkowo -ufff znowu weekend???

Zielona -ja stwierdziłam ostatnio w sklepie ze za późno zaczęłam egzekwować swoje przywileje

jak zwykle kolejki kosmiczne w markecie wiec podchodzę do kasy DLA MNIE i mówię przepraszam, dwie babki bez słowa się odsunęły, trzecia patrzy w kosmos off course. Więc ja na bezczelna przed nią się wepchałam -a ta przesuwa te swoje graty żebym nie miała miejsca położyć paru rzeczy... więc przed nos kasjerce położyłam no i dialog
-pani chce za to zapłacić??
-(nie przyszłam sobie tu postać myślę) tak
-może coś wypada powiedzieć
-powiedziałam przepraszam
ale to nie wystarczy, ja tu stoję i nie musze pani oglądać i widzieć że pani jest w ciąży
-a ja się nie muszę pani tłumaczyć -kasa -jak widać na załączonym obrazku -jest dla mnie i stając tutaj decyduje się pani na to ze przyjde ja i jeszcze 5 takich jak ja i pani w tym miejscu bedzie stała pół godziny -i łaski mi pani nie robi, a ja nie musze się prosić. Ma pani problem z ustępowaniem miejsca -prosze do zwykłej kasy.

i najbardziej przykre było to ze była z chłopcem -ja wiem 8/9 lat -i później taki cham wyrosnie z niego... dżizas co za świat... dlatego od dziś -zero litości

Ale to było dawno -babe już pewnie myszy zjadły więc co mi tam