reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

toska a na co te sterydy?? przepraszam jeżeli gdzieś czegoś niedoczytalam.
A ja teraz leże...zrobiłam obiad dla chłopów, sobie naleśniki (wczoraj nie doszlam do tego :zawstydzona/y:) umyłam podlogi w mieszkaniu, powiesiłam pranie maluszkowe (z wydatną pomocą pierowrodnego) i padam... kręgosłup mnie boli...
 
reklama
I ja dobrowolnie zgodziłam się na 100m mieszkania?? i mam w planach 150m dom?? ja jestem nienormalna:szok: ledwo posprzątałam pokój kuchnię i przedpokój (jakieś 57m) do łazienki i drugiego pokoju nawet nie wchodzę, postawiłam już 5 pranie i mam dość...

Ale to chyba nie syndrom wicia gniazda..:confused: nie -za wcześnie prawda? -dziś pierwszy raz w życiu wyprasowałam... pościel:szok: a nawet 3 komplety wyprałam wysuszyłam wyprasowałam i schowałam do pudełek... :no:

Martyna ja tam nie wiem -z naturą wolę nie dyskutować, jak się świstak wkurzy to zaserwuje kolejna 60 dni zimy:-D a bardziej wierzę świstakowi niż magikom od pogody o 20.10;-)

Katik czekam na wieści z negocjacji:tak: i trzymam kciuki. A co do mojej postury i wagi małej to te 1675 chyba nie jest za mało:confused: jeszcze 2 miechy przecież:tak:

Dagsila -nasze mózgi dziwnie piszą i dziwnie odczytują to co napisane -więc to się równoważy i jest cool:tak:

Wronka nie bój się bo doprowadzisz do zbiorowej histerii -gdyby nie Ty nawet nie popatrzyłabym na to ze to już tuż tuż...:baffled:

Ella1 daj znać co z mężem:tak:

Basia to może ja Ci powera wyssałam -bo jestem dziś niezniszczalna -ale spoko odchoruję wieczorem;-)

Ewka84 nie wiem czy da sie zapomnieć jak coś Ci z przodu ciąży:-p w sumie można nie patrzeć w dół:-D

Maonka tak tych zdjeć w stylu pierwsza kąpiel, pierwsza kupa, pierwsze spanko,pierwszy uśmiech:-D hahahahahaha

Wesoła idź do gościa złap za j*j* i powiedz ze Ty musisz mieć termin szybciej... zmuś go -postrasz myszami -wierzę w Ciebie:tak: do dziekana prośbę napisz -nie takie numery przechodzą na studiach.

Magda
no trochę daleko ode mnie:blink:

Salamandra
jeszcze jest trochę czasu -dasz radę:tak: nie smutaj się

Pojawiam się i znikam witaj:tak: co u Was??

Aniez, Toska, Kittek, Agnieszka miłego dnia:-)
Pozostałe mamuśki pozdrawiam:tak:

Uciekam teraz zrobić sphagetti bo to już -łoooo losie 15.40 i do kąpieli:tak:
 
Toska dzięki sterydom będziesz miała pewność,że nawet jak dzidzia wcześniej się urodzi to będzie miała na tyle rozwinięte płucka aby sobie sama poradziła więc patrz na to tylko pozytywnie:-) W szpitalu jak w szpitalu nie słuchaj tylko straszenia innych, których tam spotkasz, obyś miała pozytywnie nastawione współlokatorki to ci humor poprawią :)))) Pamiętaj,że w szpitalu nie będzie cie przynajmniej kusić sprzątanie itp, a w domu to różnie bywa. Więc nasuwa mi się tylko jeden wniosek: same plusy dla ciebie i maleństwa:-)
 
Toska Pamiętaj,że w szpitalu nie będzie cie przynajmniej kusić sprzątanie itp, a w domu to różnie bywa. Więc nasuwa mi się tylko jeden wniosek: same plusy dla ciebie i maleństwa:-)
dokladnie, zawsze tak jest. Co szpital to szpitalk, przynajmniej sumiennie polezysz, a w domu roznie to bywa!
Trzymamy kciukasy!!!!!!!!!!!


Katik czekam na wieści z negocjacji:tak: i trzymam kciuki. A co do mojej postury i wagi małej to te 1675 chyba nie jest za mało:confused: jeszcze 2 miechy przecież:tak:
zaraz sie zbieram :tak:
A waga Niuni - nie mam porownania bo nawet nie wiem ile moja wazy teraz, ale chyba nie jest zle , tylko dziwie sie ze lekarz stwierdza, ze drobna... Jak dla mnie to poprostu klucha nie bedzie, bo i po kim?
Nie to co moja - predyspozycje ma :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Toska- szpital to szpital- trzeba przetrwać i tyle. Najważniejsze, że jesteś pod stała kontrolą!!!

13x13- jak będziesz miała syndrom wicia gniazda, to będzie się za Tobą kurzyło i nie będziesz narzekać na zbyt dużo roboty- wręcz ja sobie sama wynajdziesz :-D:-D:-D

Ja spędziłam produktywny dzień w pracy, a teraz po Kubę do żłobka a potem do domu spędzić bezproduktywny wieczór przed TV i z książką w ręku. Pociągająca jestem już na szczęście mniej (wczoraj chyba miałam kryzys) a jak mogę oddychać przez nos, to świat od razu wydaje mi się być lepszy :-D
 
toska a na co te sterydy??

na rozwój pęcherzyków płucnych u Malucha, mam krótką szyjkę i niestety jest zagrożenie wcześniejszym porodem.

Pamiętaj,że w szpitalu nie będzie cie przynajmniej kusić sprzątanie itp, a w domu to różnie bywa. Więc nasuwa mi się tylko jeden wniosek: same plusy dla ciebie i maleństwa:-)

oj kochana, mnie jakoś nigdy nie kusi sprzątanie;-):-D
co do współlokatorek, to mam ich 3, wszystkie przeterminowane i czekają z niecierpliwościa na poród. Ciekawa nocka przede mną jak wszystkie zaczną rodzić:-D

dzieki dziewczyny za miłe słowa :-)

13x13 a Ty nie miałaś się oszczędzać:dry:;-):-D
 
Musiałam chwilkę dojść do siebie. Jak emocje opadją, człowiek zaczyna racjonalnie myśleć i macie rację dziewczyny,że mamy dość czasu by kogoś znależć.Poza tym jak czytam przez co niektóre z was muszą przejść w związku z ciążą, to jakiś tam brak pracownika to pikuś..

O sterydach też nigdy nie słyszałam i próbuję coś na temat znależć w necie i poczytać. Tak na marginesie - toska mamy taki sam termin porodu. Chyba będziemy jako ostatnie rodzić
 
hej. Ja byłam wczoraj w szkole rodzenia..z jednej strony fajnie bo przybliżyło mi to poród ze strony fizjologi, z drugiej jak usłyszałam ile jest powodów dla których dziecko może mieć problem z urodzeniem sie..eh:szok:, byle do 36 tygodnia a potem to mam nadzieje że nie bedzie sie ociągało z wyjściem :)
 
No to wróciłam przed kompa i ja ;-)

Ba- całe szczęście, ze Vanessa cała i zdrowa :tak: Wirzyłam, że tak będzie! A Ty bidusiu leż, odpoczywaj i odliczaj z nami kolejne dni i tygodnie...zleci luty a potem to już i tak będize wszystko ok- musi być! :-)

Ja wreszcie wybrałam się do pobliskiego ośrodka zdrowia i wpisałam się, że będe od nich prosić położną środowiskową... mam nadzieję, że jakaś ludzka ta kobita będzie a nie totalna pomyłka :confused::sorry2: ale oczywiście jej nie było żeby z nią pogadać jaka jest :sorry2:
Poza tym Mężuś wrócił ze szpitala! :-D:-D:-D:-D ...tylko pomamrotał coś czule że tęsknił, wpałaszował ciacho co kupiłam na powitanie, pozachwycał się chwilkę łóżeczkiem dla Dzidzi i...poszedł spać :sorry2::sorry2::sorry2: słaby bieduś...:zawstydzona/y: ale myślę, że teraz juz ładnie zacznie dochodzić do siebie :-)
Więc oczywiście już się uspokoiłam i jest dobrze :tak:
W poniedziałęj ja sobie zrobie badania czy nie złapałam tego EBV'a ale miejmy nadzieję, że nie :-)

Spadam na razie wywiesić kolejne pranie ;-)
Spokojnego wieczorku i dużo zdrówka Kwietnióweczki kochane! :-)
 
reklama
ojojojjjj znow ledwo co przewertowałam wszystko co piszecie..
ba Zdrowa dzidzia i to najwazniejsze, jak mowia poprzedniczki duuuzo odpoczywaj i dbaj o siebie a bedzie dobrze:tak:
toska 3 maj się tam ciepło w tym szpitalu, ja akurat po osatnim wylegiwaniu sie w owych apartamentach mam dobre wspomnienia, przynajmniej opieka była ok i czuwali ciagle nad bablem w brzucholku
aniez ja równiez produktywnie wykorzystałam dzien bo udalo mi sie napisac 3 podrozdzialy pracy... i jestem z siebie dumna:-) a najbardziej z mojego kregosłupa bo dal rade:tak:;-)az dziwne:shocked2:
ella super ze maz wrocil do domku teraz bedziecie sie nawzajem soba opiekowac :-)
wesoła na pocieszenie nie jestes sama ja równiez nie zaliczyłam egz , jeden nie spr i nie wiadomo czy zdam, a i jeszcze 3 do zaliczenia wiec..... głowa do góry ;-)
reszte kwiet,. pozdrawiam i zycze wszystkim zdrówka i wytrzymałosci
 
Do góry