reklama
OPARZYŁAM się - nie wygląda to dobrze - co mogę zastosować oprócz włożenia ręki pod zimną wodę
Oklady z lodu? Panthenol (pianka na oparzenia)?
doskonale cię rozumiem. Jestem po generalnym remoncie mieszkania, który trwał ponad pół roku. Więc wiem co to znaczy mieć syf i tonę gruzu w domu. Teraz tylko będziemy kładli fototapetę u małej w pokoju, przykręcimy 3 półki i finito. :-)
co do wątków, to czytam tylko 4 tematy:
Szkoła rodzenia,
kwietniówki 2010,
maluszkowe i nasze zakupy,
wątek szpitalno porodowy.
I czasami cos pysznego dla naszych brzuszkow.
Wiec mi ilości wątków nie przeszkadzają.
Może to dlatego, że dołączyłam tak późno do was. Do niektórych nawet nie zajrzałam.
my też skończyliśmy jakiś czas temu remont całego mieszkania ale po tamtym poronieniu nie chciałam robić pokoiku bo jakoś nie miałam na to weny więc będzie kurz w całym mieszkaniu ale najważniejsze żeby nasza malutka miała już zrobiony i będę mogła zamówić mebelki :-):-).
kurcze - a tak uważałam i musiałam łapę do piekarnika włożyć, zachciało mi się przekręcania kiszki
jesli Cie to pocieszy, to powiem Ci, ze wczoraj oparzylam sie goracym nozem jak chcialam go oblizac
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Ale fajna zawierucha u nas:-)
Zaliczyłam dziś przedstawienie u Oli w przedszkolu - banda 3 latków przebrana za krasnoludki, słodkie to było.
Mój brzusio chyba mieści się w normie - 103 cm, tylko dobrze by było jeszcze wziąć pod uwagę centymetry z przed ciąży, bo ja chudzinka nigdy nie byłam, więc tak naprawdę to aż tak dużo mi nie urósł.
Ba trzymamy kciuki, żeby Vaneska jak najdłużej wytrzymała w brzusiu.
Z nowym wątkiem bym się wstrzymała do pierwszej "rozpakowanej", mam nadzieję, że najwcześniej w marcu.
Karola jak ja cię rozumiem z tym remontem, mnie wkurza każdy pyłek i paproszek, jak byłam z Olą w ciąży robiliśmy kuchnię i łazienkę i prawie miesiąc chodziliśmy po kartonach, w pyle, gruzie i kurzu. Potem rodzinka mi nawet posprzątać nie dała, bo to już 8 m-c był.
Co do wątków to też jestem za połączeniem, wiele tematów się na siebie nakłada, a prędzej czy później większość i tak trafia na główny.
Zaliczyłam dziś przedstawienie u Oli w przedszkolu - banda 3 latków przebrana za krasnoludki, słodkie to było.
Mój brzusio chyba mieści się w normie - 103 cm, tylko dobrze by było jeszcze wziąć pod uwagę centymetry z przed ciąży, bo ja chudzinka nigdy nie byłam, więc tak naprawdę to aż tak dużo mi nie urósł.
Ba trzymamy kciuki, żeby Vaneska jak najdłużej wytrzymała w brzusiu.
Z nowym wątkiem bym się wstrzymała do pierwszej "rozpakowanej", mam nadzieję, że najwcześniej w marcu.
Karola jak ja cię rozumiem z tym remontem, mnie wkurza każdy pyłek i paproszek, jak byłam z Olą w ciąży robiliśmy kuchnię i łazienkę i prawie miesiąc chodziliśmy po kartonach, w pyle, gruzie i kurzu. Potem rodzinka mi nawet posprzątać nie dała, bo to już 8 m-c był.
Co do wątków to też jestem za połączeniem, wiele tematów się na siebie nakłada, a prędzej czy później większość i tak trafia na główny.
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
a tak w ogóle to jestem niepocieszona
Hania ma drugie urodzinki 6 lutego akurat w sobotę wypada
z powodu takiego że mama i teściowa mają własne sklepy w których sprzedają musiałam nastawić się na wyprawianie w niedzielę 7 lutego
zamówiłam już pięknego torta i ogólnie się "nastawiłam"
a teraz teść idzie na jakieś prześwietlenia kolana do szpitala na 3 dni
akurat w niedziele 7.02
no i musze przelozyc urodzinki na 14 lutego!!!!!!!!!!!!!!
zaraz sie okaze ze w marcu bedziemy wyprawiac
musze tego torta przekladac i w ogole nei lubie takich sytuacji
powiadamiac 12 gosci o przelozeniu itp
Hania ma drugie urodzinki 6 lutego akurat w sobotę wypada
z powodu takiego że mama i teściowa mają własne sklepy w których sprzedają musiałam nastawić się na wyprawianie w niedzielę 7 lutego
zamówiłam już pięknego torta i ogólnie się "nastawiłam"
a teraz teść idzie na jakieś prześwietlenia kolana do szpitala na 3 dni
akurat w niedziele 7.02
no i musze przelozyc urodzinki na 14 lutego!!!!!!!!!!!!!!
zaraz sie okaze ze w marcu bedziemy wyprawiac
musze tego torta przekladac i w ogole nei lubie takich sytuacji
powiadamiac 12 gosci o przelozeniu itp
a tak w ogóle to jestem niepocieszona
Hania ma drugie urodzinki 6 lutego akurat w sobotę wypada
z powodu takiego że mama i teściowa mają własne sklepy w których sprzedają musiałam nastawić się na wyprawianie w niedzielę 7 lutego
zamówiłam już pięknego torta i ogólnie się "nastawiłam"
a teraz teść idzie na jakieś prześwietlenia kolana do szpitala na 3 dni
akurat w niedziele 7.02
no i musze przelozyc urodzinki na 14 lutego!!!!!!!!!!!!!!
zaraz sie okaze ze w marcu bedziemy wyprawiac
musze tego torta przekladac i w ogole nei lubie takich sytuacji
powiadamiac 12 gosci o przelozeniu itp
No to moze zrob dwie tury urodzinek?
reklama
martucha28
Mamy październikowe 2007
Katik-dziekuje za troske ale moj pochlaniacz czasu nie moze bez mamy wytrzymac 5sekund i nie odpuszcza mnie na krok zreszta tak jak pisalam wczesniej mialam klopoty z kompem a i ze zdrowkiem nie bylo ciekawie po za tym ostatnio caly czas sie wlocze od lekarza do lekarza z Bruniem ,przez to ze urodzil sie w 33tyg. nie do konca rozwinol mu sie uklad nerwowy odpowiedzialny za prawa strone i ma problemy ze sciegnem i skurczami nozek musimy cwiczyc i rechabilitowac na szczescie widac efekty i jego stan sie polepsza.
13X13-lozysko moze sie podniesc ale nie musi tak mi powiedziala polozna i lekarz ,u niekturych babek sie cofa jak jest wszystko ok i nie przemeczaja sie zbytnio ,po za tytrzeba uwarzac zeby nie zlapac zadnej infekcji drog moczowych ,przy pierwszym dziecku przeziebilam kuper i urodzilam 7tyg wczesniej.
kwiatuszek.pregnet-powodzenia z tymi urodzinkami !ja przez takie przekladanie urodzin mojego synka nie zrobilam 2gich wcale bo ciagle cos komus nie pasowalo a pozniej to juz bylo przedawnione i odpuscilam
Uciekam laseczki zapiekanke robic bo mnie naszlo i pobycze sie troszke zajze jescze pozniej pa
13X13-lozysko moze sie podniesc ale nie musi tak mi powiedziala polozna i lekarz ,u niekturych babek sie cofa jak jest wszystko ok i nie przemeczaja sie zbytnio ,po za tytrzeba uwarzac zeby nie zlapac zadnej infekcji drog moczowych ,przy pierwszym dziecku przeziebilam kuper i urodzilam 7tyg wczesniej.
kwiatuszek.pregnet-powodzenia z tymi urodzinkami !ja przez takie przekladanie urodzin mojego synka nie zrobilam 2gich wcale bo ciagle cos komus nie pasowalo a pozniej to juz bylo przedawnione i odpuscilam
Uciekam laseczki zapiekanke robic bo mnie naszlo i pobycze sie troszke zajze jescze pozniej pa
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 618
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: