reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
jeśli chodzi o wątki to mysle ze cwiczenia w ciazy spokojnie mozna wsadzic w zadbane mamusie
podobnie szkoly rodzenia w watek szpitalno-porodowy
a nasze dolegliwosci powinny byc w kwietniówkach u lekarza
co o tym myslicie??????????/

jestem za, a poza tym reakcje rodziny wrzuciłabym do kogla-mogla czyli śmietnika i off topica:)

paulka powodzenia przy przeprowadzce!! strasznie to pakowanie meczące... jakies 3 dni temu utknelam i nie moge sie zabrac za dalsze porządkowanie, ehhhh, dobrze, ze wszystko załatwiam dopiero w marcu wiec jeszcze mam cały luty zeby to ogarnąć
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja tylko nie wiem, czy wszystkie babki chcą czytać o porodach, a jak wrzucimy szkoły rodzenia do porodów, to siłą rzeczy mogą być zmuszone.
 
KOCHANE U NAS TEŻ OD PONIEDZIAŁKU ZACZYNA SIĘ REMONT DLA ZUZI W POKOIKU TYLKO TAKI KONKRETNY MUSIMY WYRÓWNAĆ ŚCIANY , BĘDZIE KŁÓCIE I KURZU CO NIE MIARA JAK POMYŚLĘ O TYM BAŁAGANIE TO SZLAK MNIE TRAFIA BO JA NIC NIE MOGĘ ROBIĆ:wściekła/y::wściekła/y: A NIE NA WIDZĘ MIEĆ BRUDNO W DOMU:wściekła/y::wściekła/y:
KOCHANE JAK TAK PATRZE NA WASZE ROZMIARY BRZUSZKÓW TO MÓJ JEST JAKIŚ MALUTKI BO 98CM ZA DUŻO NIE URÓSŁ:-(
A I SIĘ ZASTANAWIAM CZY WSZYSTKO DOBRZE BO OD WCZORAJ STRASZNIE BOLI MNIE SZEWEK JAK MAŁA KOPIE I NIE WIEM CZY ONA SIĘ ZNOWU PRZEKRĘCIŁA I MNIE KOPIE CZY COŚ SIĘ DZIEJE Z TYM SZEWKIEM:-:)-(.

KOCHANE UŚMIAŁAM SIĘ PARE MINUT TEMU POSZŁAM DO SKLEPU PO ŚNIADANKO I PANI SKLEPOWA MNIE PYTA CZEMU MNIE TAK DAWNO NIE BYŁO TO JEJ MÓWIĘ ŻE JESTEM W CIĄŻY A ONA ŻE TO CHYBA POCZĄTEK A JA JEJ ŻE NIE BO TO 7MIESIĄC WIĘC PANI ZROBIŁA OCZY JAK PIĘĆ ZŁOTY I PYTA A TO CHŁOPCZYK BĘDZIE BO MAŁO PANI PRZYTYŁA I DOBRZE WYGLADA A JA JEJ NA TO ŻE NIE BO DZIEWCZYNKA I ŻE NA WADZE JEST TYLKO 7KG. WIĘC JA ZROBIŁAM OCZY I BĘDĘ SIĘ ŚMIAŁA JAK ZUZIA OKAŻE SIĘ MALEŃSTWEM Z SIUSIACZKIEM:-):-).A TU RÓŻOWYCH RZECZY JEST TROSZKĘ KUPIONE.
 
ja wole jak wszytko jest porozbijane, bo wiem w jakim nastroju postów moge sie na danym watku spodziewac, ale dostosuje sie do wiekszosci
 
Melduje się dzisiaj:-)
Wczoraj mieliśmy wieczór rodzinny -oglądaliśmy filmy i zajadaliśmy się nutellą:-) zemdliło mnie po chwili ale S dzielnie kontynuował objadanie się:-D mała przeciągała się rozpychając mi boczki (nie wiem kiedy raczy przyjąć pozycję startową:confused:). Spała grzecznie całą nockę a rano jak zadzwonił budzik znowu szła z tatusiem do roboty:baffled: Od tego wiertolenia dostała czkawki i 20 minut podskakiwał mi brzuch... tatuś grzecznie się pożegnał z mamusią i brzuszkiem (wiadomo kto dostał więcej buziaków) i jak wyszedł zrobiła się cisza.... i poszłyśmy dalej spać:-D

Dziewczyny może płytkie pytanie... nie żebym była wyrodną matką i żałowała dziecku prania ubranek... ale jak są nówki ze sklepu (wiem wiem macanie przekładanie itp) to nie wystarczy wypłukać w płynie dzieckowym i wyprasować porządnie:confused: chociaż te zafoliowane rzeczy do łóżeczka...

Olapolap nic mi nie przeszkadza -ale mi jako kobiecie syn się należy!!!:tak:

Katik wypoczywaj ile wlezie -Ty już do pracy nie wracasz prawda??

Edzia ja czekam na wieści.... daj znać natychmiast co z wynikami... no i co lekarz na to

Dagsila może to i być szyfr... za lat 17 ten szyfr to -wino, chłopaki i śpiew... wiec w sumie niech będzie to żebro póki co...:tak: mówiłam przyjedź do mnie na farbownie;-)

Nata kot nie może zakumać co się dzieje:-p

Agnieszka kot może się trochę obrazi i zdziwi -ale przeżyje na pewno:tak: super brzucho:-D

Kwiatuszku to kuchnia jest jedyną u Ciebie strefą intymną:confused::-D

Aniez ja jestem minimalistką i mam "im mniej tym lepiej" garów przyrządów itp... trudno u mnie coś pomieszać więc nawet jak S w szafkach układa to niewiele tam może poprzestawiać:-)

Ella1 moja się napina jak drapię pazurami o brzuch... jak wiem że nie śpi to podnoszę koszulkę i tak miziam w jednym miejscu i się TAAAAKA bania robi... pieszczocha po mamusi;-)

Maonka to ja golenie jeszcze ogarniam ale S już jest psychicznie nastawiany na robotę:-D

Ba kciuki zaciśnięte

Barbarka no żebra to to miejsce w które pewnie jest fajnie kopać:tak:

Iza czyli jaki -gdzie zdjęcia???:confused:

Justa ja też męża dopuszczam:-D :-D :-D :-D

Ania zależy czy się najem czy nie:tak: i czy mała śpi -teraz mam wklęsły a wieczorem po obiadku i jak mała zacznie tańczyć pewnie go wywali:-)

Zielona ale On jakoś sobie przyswoił ze 3 córki będzie miał:szok: ale wtedy żadnej kotki i suni w domu:-p tylko dziś zapytam czy on ze mną planuje trzy dziurawce:confused:??

Akaata jak się rwie do wyskoku:-D jak Małysz???

Martuch a jaka szansa na podniesienie łożyska?? bo to mnie interesuje wielce

Wronka
dobrze ze noc przespana:tak:

Kinguunia
czas jak szalony gna

Pozostałe dziewczyny pozdrawiam i miejcie litość:baffled: ilości przeogromne

No to zmierzyłam brzusio -Ella w najszerszym miejscu 89cm:confused: i nie chce byc inaczej... zmierzę wieczorem też jak mała się obudzi
 
Paulka90 karola322 Katik wronka Mam nadzieje, że nikogo nie pominęłam. Przy tych remontach to nie szalejcie. Niech wasi mężowie się tym zajmują. Broń boże nie podnoście ciężkich rzeczy. Wy bądźcie od zarządzania remontem :-):-):-)
 
Paulka90 karola322 Katik wronka Mam nadzieje, że nikogo nie pominęłam. Przy tych remontach to nie szalejcie. Niech wasi mężowie się tym zajmują. Broń boże nie podnoście ciężkich rzeczy. Wy bądźcie od zarządzania remontem :-):-):-)
MAONKA U NA JEST TYLE PRACY ZE MUSI ZA TO SIĘ WZIĄŚĆ FACHOWIEC BO MĘŻUŚ MUSI IŚĆ DO PRACY A JAK TEN FACHOWIEC PRZYSZEDŁ I ZOBACZYŁ CO JEST ZE ŚCIANAMI TO STWIERDZIŁA ZE DO PÓŁTORA TYGODNIA SIĘ WYROBI:no::no: A MNIE SZLAK TRAFI BO NIE NAWIDZĘ MIEĆ SYFU W DOMU.
 
reklama
MAONKA U NA JEST TYLE PRACY ZE MUSI ZA TO SIĘ WZIĄŚĆ FACHOWIEC BO MĘŻUŚ MUSI IŚĆ DO PRACY A JAK TEN FACHOWIEC PRZYSZEDŁ I ZOBACZYŁ CO JEST ZE ŚCIANAMI TO STWIERDZIŁA ZE DO PÓŁTORA TYGODNIA SIĘ WYROBI:no::no: A MNIE SZLAK TRAFI BO NIE NAWIDZĘ MIEĆ SYFU W DOMU.

Doskonale Cię rozumiem. Jestem po generalnym remoncie mieszkania, który trwał ponad pół roku. Więc wiem co to znaczy mieć syf i tonę gruzu w domu. Teraz tylko będziemy kładli fototapetę u małej w pokoju, przykręcimy 3 półki i finito. :-)

Co do wątków, to czytam tylko 4 tematy:
szkoła rodzenia,
kwietniówki 2010,
maluszkowe i nasze zakupy,
wątek szpitalno porodowy.
I czasami Cos pysznego dla naszych brzuszkow.
Wiec mi ilości wątków nie przeszkadzają.
Może to dlatego, że dołączyłam tak późno do Was. Do niektórych nawet nie zajrzałam.
 
Do góry