Dziewczyny jest ok....
Kolejna noc nie przespana... mała szalała, jak przestała po namowach mamusi to S zaczynał chrapać -wiec mała znowu się budziła... już w nocy przez sen mówiłam "kochanie śpij -teraz się nie bawimy... teraz śpimy i nie kopiemy mamusi..." po 40 minutach głaskania po tyłku który mi podtykała przez lewą stronę brzucha zasnęła
od dziś będzie kangurkiem bo damski bokser brzydko brzmi...
Dagsila mam nadzieję ze już ruszyłaś w trasę:-) czekam z farbą
Edzia no ok tylko kontroluj ten mocz... dla lekarzy zawsze jest ok a Twoje objawy mi na "ok" nie wyglądają...
Paulka90 jak się coś dzieje to od razu dwie no spy -jak nie przechodzi to wtedy faktycznie do lekarza... czekam na wieści z wizyty
Gosienkag to nie o kuszenie chodziło a o zwykłą koleżeńską pomoc:-)
Katik dobrze że Ty się dobrze czujesz
moja ma czkawkę ciągle -jak się kąpię to obowiązkowo i wieczorem ok 22
Magda ciosek służę postami
co do siusiania przynajmniej w nocy wstaję raz -choć z drugiej strony niewiele mi to teraz zmienia jak mała szaleje i spać nie daje
Kamisia furagin i już chyba za późno na cytrynę i witaminę C.... a zakupów nie nosiłam już od hohoho nie pamiętam kiedy i Ty też tego nie rób...
Wronka następnym razem bez drobnego druku bo ja przylepa jestem i jak w banku się poczułam
Ba a może magnezu więcej powinnaś brać
Ella1 profilaktycznie czosnek i cebulę i będzie ok
Iza no nie pojawia się -a pisałas do niej może na pw??
Akaata wzajmnie
AgnieszkaSZ maluch się nie ruszał bo go bujałaś
mi gin mówił ze w dzień dzieci śpią bo mamy chodzą i husiają:-) a w nocy jest zadyma
dobrze ze cię uspokoił
Zielona hahaha i nie wykopałaś tej dziewuchy z miejsca??? ja bym ją zniosła chyba:-)
Aniam a w beczkach mają
bo ja chętnie
no lecz się bo się okazało że terminatora też coś bierze
Aniez hahaha o przedawkowaniu jedzenie też słyszałam -a nawet na sobie przerobiłam
Ewka a ja z tą przeprowadzką jeszcze czekam
do nowego lokum to się już wturlam
albo mnie wturlają...
Justa24 maluchy ponoć ćwiczą tak płucka
Wronka jakie to urocze
gile po pas
Diamentka Paola witajcie:-)
Kwiatuszku -take it easy!!!! moja mama już była na mnie milion razy obrażona -a o o imię -przeżyła i już nawet sie przyzwyczaiła, a to o moje nie-szczepienie, a to o kołyskę bo nie chciałam...mprzeżyje. Mama nie ma się co obrażac i nie denerwuj się tak!!! co do imienia -koleżanka też ma Tymcis i głęboko w poważaniu co kto myśli/mówi... to w tym roku modne imię
po prostu wyłącz telefon na tydzień i spójrz na wzystko z innej strony -niech się wszyscy od Ciebie odpimpają. Zawsze mozesz powiedzieć mamie że zachowuje się jak te stare zrzędy co to im trzeba dogadzać wiecznie i nic nie pasuje....
jak nie dasz rady??? ja jak nie dam rady to się z mała do jaskini przeniosę i bedziemy w zgodzie z naturą wyć we dwie:-)
Wesoła no to my do rodziców 450 do teściów 350 i pomimo że i jedni i drudzy "przyjedź bedzie Ci łatwiej" nie chcę łatwiej... może i będe ryczała z małą po nocach z bezsilności ale to wszystko będzie nasze...
A S wczoraj opowiadał kangurkowi bajki... hmmm nie będe ich przytaczała bo chyba nawet nie potrafię w każdym razie później tłumaczył że przeprowadzamy się do nowego mieszkanka w marcu... "wiesz co to jest marzec??? to jest po lutym a przed kwietniem"
no to moje dziecię w kwestii miesięcy jest w 1/4 oświecone