hehehehe,wronka u mnie to samo...ciocia na brzuch patrzy -''mówiłam,że w pępku zostanie ci (uwaga!!!)-DZIURA''...ciociu,to miejsce po kolczyku jeszcze się nie zarosło.ale żeby dziura od razu??? i wtedy ciocia chyba uświadamia sobie,że brylanciki nad pępkiem nie były przyklejane
reklama
Widzę, że poruszacie temat imion... Ja jestem załamana faktem, że ciągle zwracam się do mojego synka tak bezosobowo, a wynika to z tego, że mój mężuś zupełnie odrzucił listę z 12toma imionami, które mu przedstawiłam zaraz na wieść o ciąży. Zobaczył test i tak mu się wymknęło dla żartu, że będzie mały Władzio i wyobraźcie sobie, że mu to zostało... Ja dopiero czuję, że będę miała przeprawę :/
Kochana jak on odrzucil Twoje 12 typów, to Ty odrzuc jego 1 i powiedz żeby podał jeszcze 11, może z tego coś wybierzesz.
No tak przeprawa z imionem bywa ciężka.
My jeszcze się też nie zdecydowaliśmy, pewnie będzie Zuzia albo Ola, no ale rozstrzygnięcie pewnie dopiero po porodzie, bo teraz jakoś nie moge się zdecydować. Mężowi nie bardzo podoba się Zuzia, ale ostatecznie napewno się zgodzi.
U mnie w rodzinie też pamiętam jak siostra cioteczna najpierw miała przeprawe z imieniem dla syna (Jaś) bo wszyscy jej mówili że będę się z niego śmiać że głupi jas, jaś fasola itd, potem że jakie imię wybrała dla córki (Maja), no a kolejny syn jest Filip i też najpierw było że jakiś Filip z konopii, a teraz babcia i dziadzio którzy mieli najwięcej problemów z akceptacją tych imion świata poza wnukami nie widzą i sa to najpiękniejsze imiona na świecie dla nich. Także myślę, że nazywajmy dzieci tak jak nam się podoba, a każda z nas nie ma zamiaru skrzywdzic dziecka swego imieniem. :-)
My jeszcze się też nie zdecydowaliśmy, pewnie będzie Zuzia albo Ola, no ale rozstrzygnięcie pewnie dopiero po porodzie, bo teraz jakoś nie moge się zdecydować. Mężowi nie bardzo podoba się Zuzia, ale ostatecznie napewno się zgodzi.
U mnie w rodzinie też pamiętam jak siostra cioteczna najpierw miała przeprawe z imieniem dla syna (Jaś) bo wszyscy jej mówili że będę się z niego śmiać że głupi jas, jaś fasola itd, potem że jakie imię wybrała dla córki (Maja), no a kolejny syn jest Filip i też najpierw było że jakiś Filip z konopii, a teraz babcia i dziadzio którzy mieli najwięcej problemów z akceptacją tych imion świata poza wnukami nie widzą i sa to najpiękniejsze imiona na świecie dla nich. Także myślę, że nazywajmy dzieci tak jak nam się podoba, a każda z nas nie ma zamiaru skrzywdzic dziecka swego imieniem. :-)
e.salamandra
Mama pełną parą
Kochana jak on odrzucil Twoje 12 typów, to Ty odrzuc jego 1 i powiedz żeby podał jeszcze 11, może z tego coś wybierzesz.
Hehehehehe! na to nie wpadłam!
a z tym wymawianiem imienia to pomysł rewelacyjny. I tak na marginesie - wysoko na mojej liście jest Tymoteusz właśnie :-)
gosienkag76
Fanka BB :)
My wybralismy Helenka i tez kilka razy ktos stwierdził że to takie staroświeckie imię i wiecie co moje starsze dziecię staneło w obronie imienia siostrzyczki i powiedziało jednej takiej cioci że moze i staroswieckie ale przynajmniej piosenki o dziewczynie o tym imieniu piszą.Zaczął spiewć cytuję;
" o Hela o Hela twoje ciało mnie oniesmiela" cioteczce szczeka opadła.
" o Hela o Hela twoje ciało mnie oniesmiela" cioteczce szczeka opadła.
i powiedziało jednej takiej cioci że moze i staroswieckie ale przynajmniej piosenki o dziewczynie o tym imieniu piszą.Zaczął spiewć cytuję;
" o Hela o Hela twoje ciało mnie oniesmiela" cioteczce szczeka opadła.
A ktory Twoj syn takie piosenki zna? Ah juz doczytalam! Co Wy dziecku puszczacie
e.salamandra
Mama pełną parą
gosienkag76 Helenka to przepiękne imię i jeśli by u nas miała być dziewczynka to, co do tego imienia bylibyśmy z mężulkiem zgodni :-)
My wybralismy Helenka i tez kilka razy ktos stwierdził że to takie staroświeckie imię i wiecie co moje starsze dziecię staneło w obronie imienia siostrzyczki i powiedziało jednej takiej cioci że moze i staroswieckie ale przynajmniej piosenki o dziewczynie o tym imieniu piszą.Zaczął spiewć cytuję;
" o Hela o Hela twoje ciało mnie oniesmiela" cioteczce szczeka opadła.
hehehe dobre. Kochany braciszek z niego. Moja córcia strasznie przezywa ,ze będzie miała brata i tez chodzi i wszystkim opowiada: Borysek to, Borysek tamto, to jest dla Boryska i my z mężem stwierdzilismy,ze ona tak to slodko wymawia,ze musi byc Borysek i koniec. Czasami mówi że chce się przywitac z 'Borysiem"
ciasto juz zagniecione:-)
cale szczescie to sa nasze dzieci i my decydujemy, a maluchy i tak sie kocha mimo wszytko wiec pewnie nie jednej ciotce czy babci z opadnieta szczeka zakreci sie łezka w oku na widok slicznego malusiego szkraba
u nas nie bylo zadnych komantarzy do imienia, no ale bedzie Ola wiec tak standartowo. chcialam tak jak Akaata Zuzie, ale moj K. mial opory. poki co i tak dla wszytkich moja mala wiercipietka brzuszna jest Margolcią i tu ja sie dziwie, ze dziadkowie tak szybko to podłapali
cale szczescie to sa nasze dzieci i my decydujemy, a maluchy i tak sie kocha mimo wszytko wiec pewnie nie jednej ciotce czy babci z opadnieta szczeka zakreci sie łezka w oku na widok slicznego malusiego szkraba
u nas nie bylo zadnych komantarzy do imienia, no ale bedzie Ola wiec tak standartowo. chcialam tak jak Akaata Zuzie, ale moj K. mial opory. poki co i tak dla wszytkich moja mala wiercipietka brzuszna jest Margolcią i tu ja sie dziwie, ze dziadkowie tak szybko to podłapali
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 613
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: