reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Aniołku - ja tez mam wrażenie, że mi brzuszek trochę jakby się zsunął, ale najgorsze, że mnie od wczoraj boli wysoko tak jakbym miała kamień w żołądku, taki ciężar. W ogóle fizycznie czuję się do kitu.. powolna, ociężała.. masakra. Wczoraj tak uważałam, żeby się nie poślizgnąć jak wyszłam na małe zakupy, że szłam jak paralityk :-)
Gdzie ta dawna, energiczna pełna wewnętrznej energii Ja??
Milutkiego dnia i dobrego samopoczucia Wam życzę! :-):-):-)
no to kochana mamy to samo - moze to cisnienie albo ta pogoda??... ja od wczoraj tez jestem nie do zycia.... a dzisiaj to juz ledwo funkcjonuje... jak tak mialoby byc do konca jak jest teraz to ja podziekuje :/...

a propo zoladka, kochana ja tak mam juz prawie 3tyg. - ale wlasnie tak ciezko "boli" tylko co 3-4 dni i po tym wymiotuje lub mam biegunke.... gin powiedzial ze poprostu hormony ciazowe rozregulowaly caly moj uklad pokarmowy i temu tak mam - i moze tak byc juz do konca....

mi to opadl tak drastycznie wrecz.... ale nie mam zadnych boli ni nic to znaczy ze chyba wsio ok :confused:...
 
reklama
nooooooooo,zaczynają się ''uroki ciąży'',hehehe...żołądek,rwa,zmęczenie...u mnie jeszcze ''baloniaste''nogi i dłonie.nie wspomnę o płytkim oddechu:wściekła/y:...ehhhhh...ale już coraz bliżej...coraz bezpieczniej...to tylko cieszy.no i te malutkie ubranka(zdecydowałam z końcem 24 tygodnia,że zaczynam kompletować):-):-):-) i teraz gdy mi źle wyciągam z szafy i oglądam kilka razy dziennie:-D:-D:-D
 
witam was kochane:-)
karola mam do ciebie pytanie: Dlaczego masz założony szew??nie wystarczył krążek (pessar)? Może o tym wsominałas ale mnie długo nie było więc wybacz:-)
ja się zdecyduje jednak na ten krążek, przemyślałam to i będę spokojniejsza. Powiem wam że ten ból w macicy jest tak bolesny że nie mogę normalnie funkcjonowac. Już nawet jak chodzę (oczywiście żółwim tempem) to bardzo boli, koszmar jakiś!!a w nocy dzisiaj nie mogłam spac bo jak się przewracałam z boku na bok to myślałam że się rozpłaczę. Myślę, że jak będę miec ten krążek to mi trochę przejdzie.
A na dodatek od 4 dni mam mega bóle głowy, w środę i czwartek wzięłam apap a od wczoraj się męczę bez. Zaczęły się "uroki" ciąży!!

A dzisiaj byłam na małych zakupach ale to na osobnym wątku:-)

13x13 pięknie wyglądasz:-)
wesoła słoneczko już ci pisze pani ordynator jak zobaczyła że szyjka się skraca jeszcze bardziej i się rozszerza to powiedziała ze krążek tu nic nie pomoże bo mała cały czas kopie w szyjke bo jest tak ułożona i ten brzuch będzie co raz cięższy i to nie zda relacji a szewek mi założyli na całej długości i powiedziała że powolutku mogę chodzić po domu. Tylko mam prowadzić oszczędny tryb życia. I podobno szewek jest najlepiej założyc do 28tygodnia a jak by u nas krążek nie zdał relacji to na szewek by nie było szans. A najgorsze było to ze powiedziała że gdybym nie miała nosa i nie zadzwoniła do swojej ginki to za dwa tygodnie niunia by wyszła bo tam już nie było co tzrymać a ona nie chce się przekręcić po od paru tygodni zawsze na usg leży dupką na nerce i kopie w szyjke wczoraj tak dała czadu że się popłakałam bo tam to jest jeszcze świerze i mnie ciągnie jak wstaje.
 
Dzięki Karola za wyczerpującą odpwiedź:-) U mnie jest o tyle lepiej, że ja mam szyjkę krótką (teraz mój lekarz twierdzi, że ok. 2 cm) ale zamkniętą - kształ T. Moja mała jest ułożona główką do dołu (główkowo).

Ja się dzisiaj skusiłam, mimo diety, na karpatkę, bo mama upiekła:-) PYSZNA:-)Ale już do środy ani grama;-)
 
Karola, tak mi Cie zal jak czytam o tych Twoich przejsciach :no: Bidulko Kochana :-( Ale najwazniejsze, ze teraz juz bedzie z dnia na dzien lepeiej , rana sie zagoi i bedzie po klopocie.



Mnie dzis od rana glowa bardzo boli. Musialam wziasc paracetamol, ale malo pomoglo. I w dodatku kaszel mam wiekszy :no:

I dziewczyny, czy Wy tez macie juz problem z trzymaniem moczu? Mnie dzis dopadlo, kaszle okropnie i powiem Wam szczerze, ze dobrze, ze mam wkladke, bo normalnie leci mi za kazdym razem pare kropel :zawstydzona/y::zawstydzona/y::no::no:


Aha - pisalyscie tu cos o opadaniu brzucha.... Ja tez tak mam. Tzn najgorzej mialam miedzy swietami a nowym rokiem. Az dzwonilam do swojego "starego" gina jeszcze w polsce by go podpytac, bo tutaj oczywiscie otrzymalam informacje: skoro nie ma krwawien, i czuc dziecko to nic sie nie dzieje.
A ja mialam wrazenie, ze wszystko z brzucha przenioslo mi sie na podbrzusze, ledwie moglam chodzic bo tak jakby rozsadzalo mi caly dol.
No i lekarz oczywiscie powiedzial, ze przez telefon i bez badania to on diagnozy nie postawi, ale mozliwe, ze to wlasnie dzidzia sie tak uklada cala na dole, i przez to tak to odczuwamy.
No i faktycznie, po jakims czasie znow przeszlo. Ostatnio rowniez tak mialam, ale od razu wypilam szklanke zimnej wody i zagryzlam miskami haribo (oj moja corcia je uwielbia :-D) i mala zaczela skakac i krecic sie, no i sie podniosla.
 
pytanie kochane kwietniowki ---> opadl wam brzuszek??
ja od wczoraj tak nisko mam ze to masakra, a przeciez podniosl sie ladnie i nagle spadl....
no u mnie tez wlasnie tak, co to takiego? moj tez opadl tak jakos dziwnie, ale jak bylam u gin to mi powiedziala ze jest ok ze wcale mi nie opadl...nie wiem wyglada jakby mi opadl...

wesola24 - kurde trzymaj sie kochana, jak trzeba to zakladaj ten krazek albo szef, bo nie ma co ryzykowac a jak masz takie bole to i czlowiek wykonczony i zdenerwowany...
 
reklama
Do góry