reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Kwietnioweczki napisalam juz na watku "u lekarza",ale tutaj chce Was tylko prosic o trzymanie kciukow - musimy jechac na kontrole do szpitala,cos mi "brzuszek" odmawia posluszenstwa.
Zaczelam sie stresowac-mam nadzieje,ze nie potrzebnie-wierze,ze bedzie dobrze,ale pozytywnych mysli nigdy nie za malo.
Trzymajcie sie cieplo!

Trzymaj sie kochana, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Juz wysyłam pozytywne myśli.
 
reklama
Kochana ja mamteraz tak ze nie moge zatamowac czesto wyciekow ale to naprawde nie znaczy ze bede czym miala karmic po porodzie ;).... takze nie martw sie na zapas - P.S. mi piersi urosly tylko o rozmiar a ostatnio zmalaly nawet wiec luzzz Piekna

Katik nie przejmuj sie, ja też nie miałam "zapowiedzi" a karmiłam rok i dwa miesiące:-)

Nie masz się czym przejmować, to że teraz zacznie pojawiać się mleko wcale nie znaczy, że po porodzie popłynie rzeka. Położne mi zawsze tłumaczyły, że 80% karmienia zależy od nastawienia i pozytywnego myślenia. Będzie dobrze.

mam nadzieje, ze jest tak jak mowicie.. i na mleczko w odpowiednim czasie przyjdzie czas :tak::tak::tak:

Czy Was tez tak wkurza to , ze w tv nawet nie ma co ogladac? Same bzdury i w swieta i wczoraj, a dzis znow masakra jakas. Na canal + juz chyba wszystko co leci ogladalam :no:


Ba - trzymam kciuki! Bedziesz spokojniejsza, ze sie wybralas, ale pewnie to nic takiego!
 
Gdyby mleko było rzadkie, to przecież ludzkośc umarłaby z głodu;). Ja sie bałam ze względu na mamę i babcię, które nie karmiły. Jakaś dzisiaj jestem słodko-gorzka. Mam zmienne nastroje. Robiłyście noworoczne postanowienia?
 
na społecznościowym pochwaliłam się swoim strojem pszczółki... mieliśmy imprezę w domu przebieraną :-D
 
Robiłyście noworoczne postanowienia?
Albo zbyt wygorowane te moje postanowienia zawsze byly, albo samozaparcia brak...
Moj Ł za to postanawial z nowym rokiem rzucic palenie. Po 24 wypalil ostatnia fajke i bylo wszystko cacy. Do dzisiejszego "posniadania"... Wsiadl w auto i pojechal po kolejna paczke 10 szt...
No coz... jednego jestem pewna - jak Mala przyjdzie na swiat - nie bedzie ani pol papiesosa wiecej. Chocbym miala z domu wyrzucic!!!

Katik nie bez powodu wczoraj przysypiałam przed tv, co rok to gorzej.
Wczoraj to juz naprawde byla tragedia. Najpierw Johny English po raz drugi obejrzalam, a potem z braku laku przelaczylam na jakis francuski kanal i ogladalam pokazy magow... Normalnie rozrywka na maxa :-D:-D:-D


Wlasnie wstalam po godzinnej drzemce. A potem sie dziwie, ze o 1 czy 2giej spac mi sie nie chce.
 
reklama
Albo zbyt wygorowane te moje postanowienia zawsze byly, albo samozaparcia brak...
Moj Ł za to postanawial z nowym rokiem rzucic palenie. Po 24 wypalil ostatnia fajke i bylo wszystko cacy. Do dzisiejszego "posniadania"... Wsiadl w auto i pojechal po kolejna paczke 10 szt...
No coz... jednego jestem pewna - jak Mala przyjdzie na swiat - nie bedzie ani pol papiesosa wiecej. Chocbym miala z domu wyrzucic!!!
.

pewnie będzie wyłaził przed dom:-D
Ja nie rozumiem jak można nie umiec rzucić jak mam być szczera , sama rzuciłam jak zaszłam w ciąze z Szymkiem z dnia na dzień a mój J po 20 latach tez z dnia na dzień przestał palić . :tak: Trzeba tylko chcieć
 
Do góry