reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

a teraz opisze wam co ja wczoraj przeżyłam----masakra:no::no:

jak co sobota moje osiołki poszły do kina , zeszłam na dół wypuścić psa do ogrodu na 5 minut. Sąsiedzi maja dokładnie takiego samego czyli Westa. nie zdążyłam się obrócić jak tamten był u nas na ogrodzie i zaczął gryźć mojego. Moja sierotka poddała się całkiem tamten go tak szarpał ,że widziałam oczami wyobrazi jak to się skończy. Próbując go odciągnąć , do krwi połamałam paznokcie ale udało się i w ferworze adrenaliny przerzuciłam go nad :szok: siatką na podwórko sąsiadów i wtedy zobaczyłam jak mój ma krew na grzbiecie ,łapie i nie może się pozbierać .
Tak się rozryczałam ,że nie pamiętam kiedy ja ostatnio tak płakałam, bo bałam się o młodego w brzuchu o psa czy nic mu nie jest itd. Okazało się na szczęście ,że rany są nie grozie acz kol-wiek wczoraj był lekko przytłumiony. Sąsiad pokazał nam wszystkie szczepienia itd. swojego. Nie mam najmniejszych pretensji do faceta bo tamten chodzi po siatce jak małpa i nic nie dała druga siatka i inne zabezpieczenia , potrzeba by było muru , żeby go powstrzymać. A to są tylko zwierzęta i 20 razy bawią się ze soba u nas na podwórku a za 21 dochodzi do takiej jatki :crazy:
wypiłam potem melisę na uspokojenie i mi troszkę przeszło a południu pojechaliśmy do znajomych ,zebym się rozerwała i przestała już myśleć:-(

a i jeszcze jedno wczoraj zamówiliśmy sobie aparat jako prezent pod choinkę dla mnie i Szanownego (taki jak chciałam--śliczna lustrzanka:-p:-p) i na święta ma być u nas więc będą porządne zdjęcia na zamkniętym:tak::tak: po świętach :-):-)

Dow2iedziałam się jakis czas temu że jak się psy gryzą to trzeba jednego złapać za tylnie nogi wtedy napewno puści . Ale miałaś z przygodami .
 
reklama
katik mimo ,że mój pies waży 9 kilo :sorry:(nadwaga jak u pani ;-)) to dałam sobie spokój ze spacerami , bo raz ciągnie mnie , dwa ja juz nie mam na tyle siły ,żeby tak jak dawniej chodzić z nim po godzinie ( uwielbiałam to :-( niekiedy szłam sama brzegiem około 20 min. i mogłam pomyśleć i odstresować się całkowicie) trzy miałam juz małe zdarzenie on i piękny, duży hart , który go wziął za króliczka a kolega schwał się za moimi nogami .Nic mi się nie stało , bo właścicielka zareagowała ale co gdyby nie??? Dlatego teraz spacery już tylko z obstawą Szanownego :-)

aga jeszcze raz GRATULACJE i kuruj się kobieto:-):-)

gosiek26 witam :-):-)

aniam trzeba zapamiętać ,choć mam nadzieję ,że w bliższej przyszłości nie będę tego musiała stosować.Wczoraj szczęście w nieszczęściu ,że mój nawet nie próbował tamtego ugryźć tylko leżał i próbował uciec , bo tak pewnie ta sytuacje miała by jeszcze gorsze skutki.
 
Ostatnia edycja:
A ja dziewczyny mam pytanie czy można wziaść razem nospe i tabletke przeciwbólowa bo mnie łeb niesamowicie boli, brzusz mam twardy jak kamień, wiem ze to z nerwów i płaczu, a to druda moja okropna wiadomosc w mojej ciąży. Zmarł mi nagle dziadek, jest mi tak cieżko byłam jego kochaną wnuczką i nie dane mi było go zobaczyć, we wrzesniu umarła m babcia. Teraz tez nie pojade na pogrzeb, jest mi bardzo cieżko. dwóch kochanych ludzi stracic w ciągu 3 m-cy to takie trudne.

ticker.php
 
amorek52 współczuję Ci bardzo musisz być teraz dzielna, postaraj się uspokoić wypij melisę weź tabletkę i spróbuj zasnąć sen to najlepsze lekarstwo. Dziadkowie będą teraz czuwać nad twoimi maleństwami. Jest im teraz lepiej i tylko w ten sposób możesz teraz myśleć . Wielka buźka dla ciebie.
 
Amorku, Slonce uwazaj na siebie i Skarby. Wez nospe i paracetamol, mysle, ze wiekszego problemu nie bedzie. I do lozka, tak jak mamusia napisala.
Musi byc Ci potwornie zle, nawet nie umiem sobie wyobrazic. Pomysl tylko, ze ani babcia ani dziadzius nie chcieliby by cokolwiek Ci sie stalo. Oni teraz z gory beda sie o Ciebie troszczyc, a w przyszlosci Twoje skarby beda mialy ukochanych Strozow....

Tule Cie cieplo.....
 
Witajcie dziewczynki!!

Ja tylko na chwilunie, Wszystkim schorowanym przyszlym mamuskom zycze powrotu do zdrowka. A co do wagi bobaska to moja niunia w 20 tyg wazyła 350 gram... Takze wydaje mi sie iz ta waga jest ok:)

Pozdrawiam
Buziaki
 
amorku, trzymaj się...widocznie babci się tam bez dziadka nudziło...dbaj o maluszki.

czuję się dziś tak okropnie.nic mi nie lepiej po tym antybiotyku...:-:)-:)-( muszę usmażyć kotlety mężowi,bo z głodu zejdzie.nie chce mi się nawet z łózka wyjść...
boję się,że to coś poważnego ta infekcja.mam takie czarne myśli.spałam dziś 13 godzin:szok:...ledwo dyszę. nawet na kąpiel nie mam ochoty:-(
 
amorku bardzo Ci współczuję... nic nie jest w stanie ukoić bólu, ale 3maj się i opiekuj się swoimi maleństwami.
 
Waniliowa, trzymaj sie cieplo. Ja juz od 2 tygodni chodze z infekcja, ale czuje sie duuuuzo lepiej niz na przyklad tydzien temu. Mysle, ze jeszcze 2, 3 dni i wszystko bedzie OK, z Toboa rowniez.


Z Konstancja wszystko dobrze, rusza sie;) Wprawdzie troche niemrawo, ale sie rozkreci. Dzieki, kochane, za zainteresowanie ;)

Aga, ten moj zadek to jest wielki, ale taki bardziej koscisty niz tlustawy - wiec poobijalam go sobie niezle hahaha. Faktem jest, ze swoim rozmiarem zaslonil brzucho i za to juz go uwielbiam ;)

Co do psiakow, to one juz tak maja, ze czasem sie pogryza. Okropnie to wyglada i serce peka jak sie siersciuchowi cos dzieje, ale takie juz sa.

A wczoraj przemaszerowalam mnostwo kilometrow w poszukiwaniu mebli do domu - samochodu nie mamy... I znalazlam ;) Juz w srode bedziemy miec kanape i fotel i juz nie bedziemy musieli siedziec na skrzynkach. ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry