Hejka!
Jak dobrze się obudzić i móc normalnie funkcjonować. Wczoraj rano chyba mnie jakiś wirus złapał bo męczyły mnie wymioty i biegunka, do tego ciśnienie miałam 70/50. Dziś jest dobrze, wstałam głodna jak wilk bo wczoraj na ryżu, kisielku i sucharkach byłam;-)
Agnieszka no piesio zadba o to abyś się nie nudziła, ale jaką formę złapiesz;-) Mnie jak trochę więcej połażę to kłuje podbrzusze więc z dłuższych spacerów muszę zrezygnować.
Basiu jak Wiktorek u dentysty? A ty już zdrowa? Uważaj na siebie
MamoPaulinki u nas też buraczki na tapecie. W tym roku zrobiliśmy buraczki z papryką, pycha są. Jeszcze czekam na buraczki słodko-kwaśne z czosnkiem od sąsiadki, wymianę robimy
Aga u nas dziś ślicznie, posyłam słoneczko do ciebie
Annaoj kurcze niefajnie z tymi tatuażami, mam nadzieję, że szybko zejdą. Masakra z tym przepisywaniem antybola na wszystko, dobrze, że posłuchałaś intuicji. Choć wiem jak ciężko wtedy się zdecydować, bo niby lekarz powinien wiedzieć co robi, a z drugiej strony my chcemy jak najlepiej dla malucha,
Pytałaś o to jak Majka zareagowała na siostrę. Bardzo się cieszy, wszystkim opowiada, że będzie miała młodszą siostrzyczkę. Jak odkładamy jakieś za małe ubranka to mówi, że dla siostrzyczki zostawimy. W gabinecie jak usłyszała, że to dziewczynka to krzyczała: hurrra, będę miała siostrzyczkę do bawienia. Słodka jest bo za każdym razem jak np ją czeszę to przytula się do brzuszka i głaszcze
Jesteśmy na etapie wybierania imienia, ale coś się nie możemy zdecydować. Maja chce Martynkę albo Zuzię, zobaczymy.
Idę kawkę małą wypić i do pracy muszę podjechać.
Miłego dnia