AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Cześć :-)
Dorotko teraz ciutkę odetchniesz ;-) Co tam jeszcze u was słychać??
Ja dzisiaj mega pracowity dzień mam... J. odprowadziłam do szkoły, a potem szybkie śniadanie i miałam akcję wycinanie róż pnących.... Musiałam je całe powycinać bo mi się połamały drabinki a poplątane to było jak węzeł gordyjski. Na szczęście udało mi się wszytko powycinać. Skaleczeń brak ale to dzięki porządnym rękawicom
Jutro muszę tam wyplewić bo mi się pod tymi różami busz zrobił taki, że innych kwiatków nie widać :-(
Teraz wsuwam jakiś obiad i zaraz zmykam z M. na trening a na 18:15 A. jedzie na trening z J.
Miłego popołudnia!
Dorotko teraz ciutkę odetchniesz ;-) Co tam jeszcze u was słychać??
Ja dzisiaj mega pracowity dzień mam... J. odprowadziłam do szkoły, a potem szybkie śniadanie i miałam akcję wycinanie róż pnących.... Musiałam je całe powycinać bo mi się połamały drabinki a poplątane to było jak węzeł gordyjski. Na szczęście udało mi się wszytko powycinać. Skaleczeń brak ale to dzięki porządnym rękawicom
Jutro muszę tam wyplewić bo mi się pod tymi różami busz zrobił taki, że innych kwiatków nie widać :-(
Teraz wsuwam jakiś obiad i zaraz zmykam z M. na trening a na 18:15 A. jedzie na trening z J.
Miłego popołudnia!